Magiczna powieść science fiction, w której postapokalitycznym światem odległej planety zawładnęli mściwi hinduistyczni bogowie…
Ziemia jest daleko. Na skolonizowanej planecie grupa ludzi zyskała kontrolę nad środkami techniki i zyskała nieśmiertelność. Teraz rządzą tym światem jako bogowie hinduistycznego panteonu – Brahma, Kali, Kriszna, a także ten tego, którego kiedyś nazywali Buddą, a który teraz odważa się wystąpić przeciwko ich tyranii, i nazywa się Mahasamatmanem, Poskromicielem Demonów, Panem Światła.
Wyobraźmy sobie daleki świat, gdzie bogowie chodzą po ziemi jak ludzie, choć dzierżą ogromne, ukryte moce. Tutaj zbudowali scenę, na której budują subtelną sieć przymierzy, miłości i śmiertelnej wrogości. Czy istotnie są nieśmiertelni? Kim są ci bogowie, którzy władają przeznaczeniem ludnego świata?
„Jedna z pięciu najlepszych powieści SF, jakie napisano”.
George R. R. Martin
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tytuł oryginału: Lord of Light
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Data wydania: 24 Marzec 2020
Oprawa: twarda
Liczba stron: 336
Cena: 45,00 zł
Rok wydania oryginału: 1967
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 16:12 15-02-2020
Więc jednak w twardej. Świetnie. Chociaż z kolekcjonerskiej perspektywy szkoda, że to nie Artefakt albo początek serii dzieł zebranych.
Fidel-F2 - 16:21 15-02-2020
To wezmę.
toto - 16:44 15-02-2020
Obowiązkowo, choć mam poprzednie wydanie.
Bibi King - 17:15 15-02-2020
Powiem szczerze: wizja genialna, ale książka summa summarum taka sobie. Dawno temu, pacholęciem jeszcze byłem, zachwyciła mnie perspektywa połączenia wierzeń indyjskich z dobrą SF. Doczekałem się polskiego wydania PŚ - i przekład Reszkego mnie zdruzgotał: jedno wielkie WTF?! Za grosz sensu to-to nie miało. Ale ponieważ ochy i achy w zachodnich źródłach skądś się musiały brać, nieprawdaż, to sięgnąłem po latach po nowy przekład, Cholewy. No i może z wiekiem straciłem entuzjazm, a może po prostu miałem zawyżone oczekiwania, ale "Pan światła" mnie nie porwał. Oryginalny sztafaż, tekturowi bohaterowie i przeciętna fabułka - tak to zapamiętałem. Okładka Zyska misię, nawet całkiem misię, ale dla samej okładki nie kupię.
Fidel-F2 - 18:15 15-02-2020
Holera, może tak być.
Shadowmage - 08:15 16-02-2020
Janusz S. pisze:Więc jednak w twardej. Świetnie. Chociaż z kolekcjonerskiej perspektywy szkoda, że to nie Artefakt albo początek serii dzieł zebranych.
To i tak już nierealne, skoro Zelazny jest "rozdrapany" pomiędzy trzy wydawnictwa.
historyk - 13:20 16-02-2020
Zelazny zawsze był "rozdrapany" - w latach 90. wydawały go Iskry (Amber), Alfa (Światy czarnoksiężnika), Phantom Press (Umrzeć w Italbarze), Tor (Droga), Alkazar (np. Most popiołów), Rebis (m.in. Dilvish Przeklęty, Kraina Przemian, Widmowy Jack), Zysk (Milenijny konkurs). Potem jeszcze ISA.
Ciekawe z czego to wynika... I ile tych wydań z lat 90. było pirackich
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Shadowmage - 20:05 16-02-2020
Wiem, że był (i jeszcze inni wydawcy), bo mam wszystko. Ale prawa dawno wygasły, wydawany był w zasadzie wyłącznie Amber, więc przynajmniej teoretycznie była możliwość, by miał go jeden wydawca.
Hassin - 15:00 17-02-2020
„Jedna z pięciu najlepszych powieści SF, jakie napisano”.
George R. R. Martin
A te pozostałe 4 wg Martina to co to za tytuły?
gadba - 15:10 17-02-2020
@Hassin
Znalazłem coś takiego:
"Martin's favorite books (regardless of genre) in order:
“The Lord of the Rings” by J.R.R. Tolkien
• “The Great Gatsby” by F. Scott Fitzgerald
• “Catch-22” by Joseph Heller
• “A Tale of Two Cities” by Charles Dickens
• “The Prince of Tides” by Pat Conroy
If you love Game of Thrones, Martin suggests Reading:
• “The Once and Future King” by T.H. White
• “Watership Down” by Richard Adams
• “Lord of Light” by Roger Zelazny
• “A Wizard of Earthsea” by Ursula K. LeGuin"
lordofthedreams - 16:04 17-02-2020
I mimo tych dwóch list nadal nie wiadomo jakie są te pozostałe 4, bo jedynym SF na nich jest "Pan światła" :P
asymon - 19:38 17-02-2020
Tu jest "Top 3" Żorża, w tym "Pan światła", niestety bez linku do źródła:
https://stefanmesch.wordpress.com/2017/ ... own-words/Dla leniwych, pozostałe to "Gwiazdy moim przeznaczeniem" i "Lewa ręka ciemności".
EDIT: jest jeszcze "Top 6": LORD OF LIGHT and THE LEFT HAND OF DARKNESS and STAND ON ZANZIBAR and THE FOREVER WAR and GATEWAY and SPIN
Hassin - 23:25 17-02-2020
@gadba, @asymon
Dziękuję Wam bardzo, fajne te listy :)