„Królowie Wyldu” Nicholasa Eamesa mają zatem wszystko, aby stać się przyjemną, niezobowiązującą, zamkniętą fabularnie w jednym tomie gatunkową rozrywką na kilka wieczorów.
Roman Ochocki recenzuje powieść Nicholasa Eamesa pt. "Królowie Wyldu".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-