Mieszkańcy Przystani Wiatrów odkryli, że na ich planecie możliwe jest realizowanie odwiecznego marzenia ludzi. Wspomagani przez słabą grawitację i gęstą atmosferę, na skrzydłach wykutych z metalu uzyskanego z porzuconego statku – zaczęli latać!
Na planecie małych wysepek, trapionych przez potwory mórz i rozdzierające powietrze sztormy, Lotnicy pełnili funkcję wysłanników i zazdrośnie strzegli prawa do dziedziczenia skrzydeł. Jednak Maris z Amberly, która ponad wszystko pragnęła latać, rzuciła im wyzwanie i wywalczyła skrzydła dla siebie. Wkrótce przekonała się, że toczy bój nie tylko o własne przetrwanie, ale także o dalsze istnienie Przystani Wiatrów.
Powieść jest rozwinięciem wielkokrotnie nagradzanego opowiadania Planeta burz, znanego polskiemu czytelnikowi z łam miesięcznika „Fantastyka”.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tytuł oryginału: The Storms of Windhaven
Tłumaczenie: Anna Krawczyk-Łaskarzewska
Data wydania: 2019
Oprawa: miękka
Rok wydania oryginału: 1981
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
jmpiszczek - 19:57 16-01-2019
A zauważyliście jaki ruch ostatnio u Zyska?
Shadowmage - 22:23 16-01-2019
Owszem, sporo zapowiedzi fantastycznych.
romulus - 07:05 17-01-2019
Ten Martin naprawdę tak zasysa dla nich hajs, że warto wznawiać?
Obejrzałem "Nightflyers" - jestem zawiedziony. Taka tam sprawna opowiastka kosmiczna, w gruncie rzeczy po nic. Można obejrzeć (bez bólu) i zapomnieć. Próbuję teraz dla porównania czytać to opowiadanie. Niestety, brnę przez nie po angielsku i mam wrażenie, że to strata czasu. Ale ja w ogóle nie jestem fanem twórczości Martina innej niż PLiO.
Shadowmage - 09:30 17-01-2019
Jak czytałem po angielsku naście lat temu, to mi się podobało przede wszystkim klimatem. W sumie nie pamiętam, żebym czytał po polsku, choć chyba w "Retrospektywie" musiałem... albo opuściłem, bo znałem i dobrze pamiętałem.
asymon - 17:14 17-01-2019
jmpiszczek pisze:A zauważyliście jaki ruch ostatnio u Zyska?
Zaczęli wydawać Vonneguta w twardych okładkach z obwolutą. Na razie jest "Rzeźnia", bardzo ładnie się prezentuje, polecam, 10/10, a jeszcze w styczniu wyjdzie "Kocia Kołyska". W sumie trochę się dziwię, że na Katedrze o tym cicho.
Pytałem się mailowo o ebooki, nie będzie, ale mają w planie wydać łącznie 12 tytułów, nie wiem co i kiedy.
Fidel-F2 - 21:42 17-01-2019
bo tu główną ambicja jest następny bestseler fantasy
kwx747 - 23:59 17-01-2019
Akurat Martina zawsze Zysk dużo wydawał, tylko że ostatnio chyba z Dzikimi Kartami przystopował.
Coacoochee - 22:00 19-01-2019
Piaseczniki zauroczyły mnie gdy byłem pacholęciem. Saga bardzo dobra, opowiadania do niej przeciętne, a reszta jest milczeniem.
kwx747 - 00:52 20-01-2019
Reszta jest aż taka dobra, żeby nazywać ją złotem? To chyba trzeba sięgnąć po tą Przystań Wiatrów... ;)