W „Zrodzonym“ , nowej imponującej powieści Jeffa VanderMeera, autora uznanej trylogii „Southern Reach“, młoda kobieta imieniem Rachel żyje jako poszukiwaczka w zrujnowanym, niebezpiecznym mieście w niedalekiej przyszłości. Miasto jest pełne porzuconych biotechnologicznych wytworów Firmy – organizacji, która obecnie jest w rozsypce – i nękane nieprzewidywalnymi atakami olbrzymiego niedźwiedzia. Z jednej ze swoich wypraw Rachel przynosi Zrodzonego, który jest mała zieloną bryłką – rośliną czy zwierzęciem? – ale cechuje go dziwna charyzma. Rachel coraz bardziej przywiązuje się do Zrodzonego i otacza go opieką, na którą nie może sobie pozwolić. Taka słabość zagraża jej niepewnemu bytowi, irytuje jej partnera, Wicka, oraz zaburza – być może na zawsze – delikatną równowagę panującą w bezlitosnym mieście. A jednak Rachel, mimo że nie rozumie, czym albo kim jest Zrodzony, nie potrafi z niego zrezygnować, chociaż on stale rośnie i się zmienia… „Urodził się, ale to ja go zrodziłam“.
Wydawnictwo: Mag
Kolekcja: Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału: Borne
Data wydania: 12 Październik 2018
ISBN: 978-83-7480-923-8
Oprawa: twarda
Format: 140 x 210 mm
Liczba stron: 378
Cena: 39,00 zł
Rok wydania oryginału: 2017
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Jim - 10:15 15-09-2018
jedna data już była, ale wtedy nie było projektu okładki
wiec może teraz się uda
3 mam kciuki
:)
krzychu - 10:36 15-09-2018
A to miało być połączone ze "The strange bird"? Gdzieś mi się obiło o oczy :)
Kjarik - 11:09 15-09-2018
Tęsknię za kolorowymi okładkami w Uczcie Wyobraźni. Ostatnie trzy lata to na zmianę (w przybliżeniu): biały, czarny i jakaś przygaszona odmiana zielonego.
To samo zresztą w Artefaktach.
asymon - 13:53 15-09-2018
Oryginał na amazon.com ma okładkę, która podoba mnie się, takie kolorowe niewiadomo co. Miałem nadzieję, że może jednak...
Shadowmage - 18:15 15-09-2018
No przecież to duch Cthulhu
historyk - 21:08 15-09-2018
krzychu pisze:A to miało być połączone ze "The strange bird"? Gdzieś mi się obiło o oczy
Bodajże jeszcze w czerwcu to była zapowiedź: "Zrodzony, Dziwny ptak". Czy Ptaszysko będzie w tym tomiku, czy nie?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
kurp - 21:25 16-09-2018
VanderMeer? Nie, dziękuję.
toto - 20:18 17-09-2018
No! Może jeszcze Uczta nie umarła?
ASX76 - 09:43 18-09-2018
Umiera na raty. Od dłuższego czasu Artefakty biją ją na głowę.
historyk - 16:33 18-09-2018
ASX76 pisze:Umiera na raty. Od dłuższego czasu Artefakty biją ją na głowę.
A czymże ten archaiczny cyberpunk + odgrzewane kotlety, do tego wydawane jak się komuś przypomni, biją na głowę UW? No chyba że miałeś na myśli umieranie, to faktycznie w Artefaktach postępuje jakby szybciej.
A co do VanderMeera, to Simmons jest przy nim małe bubu. Tylko nie rozumiem dlaczego VanderMeer uchodzi za pisarza new weird, skoro pisze klasyczną SF.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Shadowmage - 17:25 18-09-2018
Utwory z "Ambergris" jednak bardziej newweirdowe były, łatka została.
historyk - 23:29 18-09-2018
Shadowmage
Nie czytałem
Miasta szaleńców i świętych, ale co niby jest new weirdowego w
Shrieku i
Finchu? Dla mnie to klasyczne SF o kontakcie z obcym inteligentnym gatunkiem. Przecież tam w ogóle nie ma elementów fantasy, a w końcu new weird to podgatunek własnie fantasy.
A co do oceny książki (
Shriek), to zacząłem tu pisać, ale nabrało to takich rozmiarów, że w wolnej chwili uzupełnię i rzucę na bloga. W każdym razie to jest dla mnie nr 1 współczesnej SF.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Spriggana - 10:37 11-10-2018
Jednak będzie dublet, znaczy „Zrodzony” i „Dziwny Ptak” w jednym tomie (zakładam że spis treści we fragmencie promocyjnym ebooka nie kłamie).
asymon - 11:45 11-10-2018
Spriggana pisze:Jednak będzie dublet, znaczy „Zrodzony” i „Dziwny Ptak” w jednym tomie (zakładam że spis treści we fragmencie promocyjnym ebooka nie kłamie).
Patrzę na darmową próbkę w Virtualo i nie widzę "Ptaka" ani na stronie redakcyjnej, ani gdziekolwiek w treści.EDIT: A nie, cofam, źle patrzę. Jest faktycznie:
Tytuł oryginału:
Borne. The Strange Bird