Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 15:39 20-05-2018
Niestety Jemisin podlega kwarantannie do 2025 roku po tym jak kiedyś nieopatrznie przeczytałem jej "Sto tysięcy królestw". Obiecałem sobie wtedy, że przez co najmniej 15 lat nie wezmę do ręki i nie spróbuję czytać niczego jej autorstwa. Może się poprawiła?
Shadowmage - 16:28 20-05-2018
Poprawiła.
raistand - 17:17 20-05-2018
Nie czytałem "Sto tysięcy królestw" ale każda z części "Pękniętej Ziemi" zbiera nagrody. Raczej nie jest to przypadek.
Shadowmage - 17:55 20-05-2018
"Sto..." było faktycznie średnie fabularnie... ale zastanawiam się ile zaszkodziło tej książce tłumaczenie, bo np. VanderMeer się o tej książce pozytywnie wypowiadał zanim ona u nas wyszła.
Janusz S. - 20:28 20-05-2018
Argument o nagrodach nie wydaje mi się trafny - nagradzano w ostatnich latach tak koszmarne gnioty jak książki Novik czy Leckie. Już bardziej przekonują mnie konsekwentnie powtarzane pozytywne opinie @Shadowa i innych znajomych z forum czy LC. "Sto tysięcy królestw" ma niezwykle bogatą warstwę fabularną złożoną w 95% z dygotania na korytarzach i ślinienia się na myśl o spędzeniu nocy z bogiem nocy. Polecam tego harlequina każdemu, kto pragnie się załamać psychicznie.
Rusłan - 22:26 20-05-2018
Na podstawie blurba do zwycięstwa w kategorii powieść typowałem „Amberlough” a tu taki klops. Prorok ze mnie marny. Książek Jemsin nie znam, ale rekomendacja VanderMeera to żaden wyznacznik.
nosiwoda - 09:45 21-05-2018
Janusz S. pisze:"Sto tysięcy królestw" ma niezwykle bogatą warstwę fabularną złożoną w 95% z dygotania na korytarzach i ślinienia się na myśl o spędzeniu nocy z bogiem nocy. Polecam tego harlequina każdemu, kto pragnie się załamać psychicznie.
Zatem przesuwam na początek kolejeczki. Tylko najpierw muszę dokończyć Majkę, Clavella, Vandermeera, Beguna, Solnit, McIntyre...
light pillar - 17:10 21-05-2018
Pękniętą Ziemię dotąd omijałem szerokim łukiem, ale coraz częściej zerkam w jej stronę. Może kiedyś, przy sprzyjających wiatrach...