NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Cień doskonały" (wyd. 2024)

McDonald, Ian - "Hopelandia"

Ukazały się

Ferek, Michał - "Pakt milczenia"


 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Kukiełka, Jarosław - "Kroczący wśród cieni"

 Gray, Claudia - "Leia. Księżniczka Alderaana"

Linki

2017-06-23 16:10:45 Będą książki Reynoldsa w Polsce

Wydawnictwo Mag zdecydowało się na ponowne wydawanie książek Alastaira Reynoldsa. Pierwsze tytuły powinny się ukazać w 2019 roku.

Dodał: Shadowmage

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

niepco - 18:35 23-06-2017
Shadow, ponaciskaj o szczegóły, bo ja z sił opadłem z radości:-)

kowal - 19:24 23-06-2017
Gratuluję @niepco, to w końcu Twoja zasługa. Doskonały lobbing. Tylko się cieszyć z tej decyzji wydawnictwa.

niepco - 20:34 23-06-2017
No coś Ty - sam nie dałbym rady, to zasługa zbiorowa jest. Obyśmy doczekali. Teraz lobbujemy za przyśpieszeniem;-)

romulus - 20:42 23-06-2017
Ciekawe, czy wznowienia tych, które już się ukazały, czy te dotąd nie wydane. Wolałbym to drugie. "House Of Suns" na początek, potem trylogia "Poseidon's Children". Albo odwrotnie. Następnie "Terminal World", "Pushing Ice", "Century Rain". A na koniec zbiór "Zima Blue". Ale obawiam się, że to się nie uda.

Shadowmage - 20:45 23-06-2017
niepco pisze:Shadow, ponaciskaj o szczegóły, bo ja z sił opadłem z radości:-)

Ja tam bym się aż tak bardzo nie cieszył, bo takie "potwierdzenia" już padały, nawet zdaje się z konkretnymi tytułami i terminami - równie dobrze AM mógł po prostu na tamtego maila odpisać, że tak, chcą, szczegóły później :D

niepco - 21:02 23-06-2017
Shadow, dla Ciebie szklanka zawsze jest w połowie pusta:-)

Shadowmage - 21:18 23-06-2017
niepco pisze:Shadow, dla Ciebie szklanka zawsze jest w połowie pusta:-)

Nie, w szklance coś jest na dnie, a butelka pusta :P

ASX76 - 21:39 23-06-2017
Robal :P

Shadowmage - 21:41 23-06-2017
Owszem, lubię tequilę :P

ivo - 22:28 23-06-2017
AM w zeszłym roku obiecywał, że w tym na pewno wznowią i guzik. Więc do jego obietnic podchodziłbym ostrożnie:)
Ale oczywiście na wznowienie AR czekam z niecierpliwością

AM - 23:01 23-06-2017
Wszystkie informacje na forum są "prawdziwe" w momencie, kiedy się tam pojawiają, ale realizacja planów zależy od wielu czynników wewnętrznych oraz zewnętrznych, na które nie mamy wpływu. Kilka większych wtop, bankructwo jakiejś siec handlowej, potencjalne problemy dystrybutora i wiele innych mogą sprawić, że pewne tytuły w ogóle się nie pojawią albo wydamy je dużo później. Myślałem, że to jasne.

Shadowmage - 23:36 23-06-2017
Ale chyba nikt temu nie zaprzecza i nie sugeruje, że wprowadzacie ludzi w błąd celowo. Co nie znaczy, że efekt końcowy nie jest inny od wcześniej wzmiankowanego, a pamięć czytelników jest długa :P

historyk - 15:31 24-06-2017
romulus pisze:Ciekawe, czy wznowienia tych, które już się ukazały, czy te dotąd nie wydane. Wolałbym to drugie.

A ja odwrotnie, bo nie mam i nie czytałem :D Już się trzęsę z niecierpliwości, by ujrzeć okładki - na pewno będą piękne, jak to w Magu: goła baba i statek kosmiczny, kosmonauta w kapturze :D
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Shicho - 18:03 24-06-2017
Te kaptury coraz częściej pojawiają się Twoich wypowiedziach, historyku. Być może nadeszła ta chwila, w której powinieneś sięgnąć po wideofon i wybrać dziesięć dziewiątek.

historyk - 02:42 25-06-2017
Shicho pisze:Te kaptury coraz częściej pojawiają się Twoich wypowiedziach, historyku.

A nie przyszło ci do głowy, że to dlatego, że coraz częściej pojawiają się na okładkach Maga? Wydawnictwo, które ongiś dawało fajne lub przynajmniej nierażące okładki, od jakiegoś czasu pojechało w stronę Fabryki Słów - czyli w stronę badziewia.

Ty nie lubisz okładek "filmowych", za którymi zresztą też nie przepadam, a ja dostaję mdłości widząc setną książkę z ludziem w kapturze albo ludziem w masce ppgaz.

Shicho pisze:Być może nadeszła ta chwila, w której powinieneś sięgnąć po wideofon i wybrać dziesięć dziewiątek.

Aha. Coś mi ten styl dyskutowania przypomina, niedawno miałem wątpliwą przyjemność rozmawiania na fejsie z kimś stosującym podobną "argumentację" i też "broniącym" okładek Maga (cudzysłów, bo taka obrona, przez beblaninę nie na temat, to penis nie obrona)...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Shicho - 07:40 25-06-2017
Szkoda, historyku, że tak to odebrałeś. Teraz widzę, że powinienem był wstawić na końcu odpowiednią emotkę. Ok, nauczka na przyszłość.

Jeśli jednak mielibyśmy rozmawiać mniej żartobliwie, naprawdę nie rozumiem, dlaczego ja czy ktokolwiek inny miałby Maga bronić. Wydawnictwo, które przez tyle lat wydaje z sukcesami tak świetną i różnorodną fantastykę, broni sie samo, również w kwestii okładek. Nie sądzę, aby robili sobie na złość (ani tym bardziej tobie) i wymyślali po nocach, jak zniechęcić czytelników. Najwidoczniej te nieszczęsne kaptury (czy czego tam jeszcze nie lubisz) są dobrze odbierane przez kupujących. I to wszystko, cała filozofia. Jeśli przynosi to efekty, po co to zmieniać?

lordofthedreams - 10:19 25-06-2017
@historyk Mocno wyolbrzymiasz tę ilość kapturów... U MAGa są przecież praktycznie tylko w seriach Sandersona, Weeksa i Hobb i to nie na wszystkich książkach... Nawet wśród samego fantasy nie stanowią większości.

asymon - 11:45 25-06-2017
Na stronie wydawnictwa jest człowiek w kapturze, ani chybi mag bitewny, bo z mieczem.

Aegnor - 12:23 25-06-2017
Nie bardzo rozumiem awersję historyka do kapturów, ale jest ona stosunkowo nieszkodliwa. Dużo gorzej byłoby gdyby zapałał równą zaciekłością wobec np. dolnej części męskiej garderoby, a wydawcy znienacka zaczęli uwzględniać te postulaty. Branża introligatorska zapewne sama byłaby zaskoczona swoim renesansem. :)

historyk - 13:13 25-06-2017
Shicho pisze:Jeśli jednak mielibyśmy rozmawiać mniej żartobliwie, naprawdę nie rozumiem, dlaczego ja czy ktokolwiek inny miałby Maga bronić. Wydawnictwo, które przez tyle lat wydaje z sukcesami tak świetną i różnorodną fantastykę, broni sie samo, również w kwestii okładek.

Nie, nie broni się w kwestii okładek.

Shicho pisze:Najwidoczniej te nieszczęsne kaptury (czy czego tam jeszcze nie lubisz) są dobrze odbierane przez kupujących. I to wszystko, cała filozofia. Jeśli przynosi to efekty, po co to zmieniać?

Już raz o tym pisałem - sądzę, że nikt nie prowadził badań czy ten sztampowy chłam na okładkach zwiększa sprzedaż - przykład serii Prószyńskiego i S-ki dowodzi, że raczej nie.


lordofthedreams pisze:@historyk Mocno wyolbrzymiasz tę ilość kapturów... U MAGa są przecież praktycznie tylko w seriach Sandersona, Weeksa i Hobb i to nie na wszystkich książkach... Nawet wśród samego fantasy nie stanowią większości.

"Tylko" Sandersona, Weeksa i Hobb... A człowieki w kapturach to raczej symbol tego co się dzieje na okładkach Maga, czyli eksploatowania najbardziej wyświechtanych motywów - niedawno pisaliśmy o okładce-koszmarku z wilkiem, albinosem i ludziem w kapturze w wieńcu pogrzebowym, potem był smok z ludziem w kapturze (i kolejny autor - Ryan), teraz ludź w masce ppgaz. Czym to się różni okładkowo od Fabryki Słów?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

lordofthedreams - 13:38 25-06-2017
Tylko. Bo ile to jest procent wszystkich książek wydawanych przez MAGa? 5? 10?
Czym się różni od Fabryki Słów? Choćby skalą. MAG ma mnóstwo innych okładek, próbuje trafiać do różnych czytelników...
I naprawdę jak postawisz obok siebie okładkę do "Pacjenta zero" i okładki z Fabrycznej Zony, to odbierasz takie same wrażenia estetyczne? Bo dla mnie to jakbyś krytykował Jima Jarmusha za nakręcenie filmu o wampirach, bo wampiry były w "Zmierchu" i to było złe.

Coacoochee - 13:40 25-06-2017
Kupię Reynoldsa bez względu na okładki. Nawet z ludziem w kapturze naciągnietym na maskę przeciwgazową, lecącym na smoku w towarzystwie cycatej, rudej heroiny w mini i butach do kręgli.

Chrzanić okładki - ważniejsza sprawa, to pytanie Romulusa: na początek serii będą nowości na polskim rynku czy wznowienia?

historyk - 14:22 25-06-2017
lordofthedreams pisze:Tylko. Bo ile to jest procent wszystkich książek wydawanych przez MAGa? 5? 10?

Na dwóch ostatnich stronach Nowości Maga mamy 32 pozycje (odejmując młodzieżówki i paranormal romance - litościwie odejmując, bo to nie są świetne okładki oraz odejmując komiks). Ludź w kapturze pojawia się na 6, czyli 18.75%. Ale to nie wyczerpuje chałowatych okładek, bo ludzia w kapturze nie ma na Rozjemcy Sandersona czy Ostrych cięciach Abercrombiego, a poetyka jakby też zbliżona do fabrycznej...

Idąc dalej, czyli tylko okładki do książek fantasy - 6 z 22 = 27,27% (a doliczając Rozjemcę i Ostre cięcia - 36,36%; doliczając widniejącego w zapowiedziach Ryana - 9 z 23 wychodzi prawie 40%).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Shadowmage - 14:24 25-06-2017
A mam pytanie pomocnicze: ile książek z "zakapturzonych" cię interesuje i chciałbyś je przeczytać (tak czy siak albo ze zmienioną okładką)?

A odnośnie serii Prószka - tam chyba większy problem leżał w tytułach niż samych okładkach. Zresztą akurat to, co się sprzedawało (Sulivan) okładki takie miało, a Mag będzie to kontynuował :P

historyk - 14:31 25-06-2017
Shadowmage pisze:A mam pytanie pomocnicze: ile książek z "zakapturzonych" cię interesuje i chciałbyś je przeczytać (tak czy siak albo ze zmienioną okładką)?

Gdybym nie kupował, to bym nie psioczył (podliczyłem, średnio w ubiegłym roku kupowałem ok. 2,5 książki Maga miesięcznie - to chyba sporo, co?) - podobne okładki Fabryki Słów wiszą mi i powiewają. Kupuję np. Sandersona i Hobb (i to są dla mnie największe okładkowe rozczarowania). Weeksa zacznę kupować, jak się pojawi w twardych oprawach. Ryana na pewno nie kupię, więc tu luz :D

Ale, żeby nie było, że tylko psioczę - podobają mi się okładki do książek Milesa Camerona i Lian Hearn. Gaimany ani mnie ziębią, ani parzą - ale wolę te z poprzednich wydań. Zazwyczaj co najmniej nie rażą mnie okładki do Uczty Wyobraźni i Artefaktów.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

lordofthedreams - 15:35 25-06-2017
Czyli udowodniłeś, że okładki w drażniącej Cię "poetyce" są w mniejszości? ;>
Może w takim razie, skoro większość okładek MAGa jest jednak ok, mógłbyś dostosować ilość psioczenia? :)
A tak na marginesie - o ile okładki do Sandersona mi się podobają, to do Hobb rzeczywiście są paskudne. Do Abercrombiego też nie były ładne, ale w sumie jakością przystają do treści :P

Beatrycze - 16:23 25-06-2017
Mnie ładne okładki cieszą, owszem, a paskudne smucą, bo jednak jestem przywiązana do książki też jako przedmiotu. Nie zmienia to jednak faktu, że na półkach widać przeważnie tylko grzbiety, a okładkę mogę sobie co najwyżej oglądnąć, jak z jakiegoś powodu książkę ze stosiku wyciągnę.

Niemniej, zawartość jest dla mnie ważniejsza. Lepsza świetna ksiązka w marnej oprawce, niż jakaś porażka ślicznie opakowana. Z tego względu szpetne dwutomowe wydanie zbiorcze "Kronik Amberu" (to fioletowe z jednorożcem itp.) leży u mnie dumnie na półce (aż takim maniakiem nie jestem, żeby kupić sobie ładne twardookładkowe wydanie nowsze tylko po to, żeby ładniej prezentowało sie na półce) podczas gdy bardzo ładnie wydaną "Szóstkę dla wron" już oddałam do biblioteki i podobvnie zamierzam postąpić z "Cesarzem ośmiu wysp" wtedy, kiedy mi się uzbiera kilka książek do wydania. Rozważam takze oddanie "Tlenu" choć tu sie waham, bo gdzieś tak połowa serii bardzo ładnie wygląda u mnie na półce.

historyk - 16:30 25-06-2017
lordofthedreams pisze:Czyli udowodniłeś, że okładki w drażniącej Cię "poetyce" są w mniejszości? ;>

Jasne, 40% w książkach fantasy to nadal mniejszość, ale na tyle znaczna (a trynd chyba narasta), że wywołują odruch wymiotny. No i udowodniłem, że nie jest to - jak twierdziłeś - "tylko", lecz "aż".

lordofthedreams pisze:Może w takim razie, skoro większość okładek MAGa jest jednak ok, mógłbyś dostosować ilość psioczenia? :)
A tak na marginesie - o ile okładki do Sandersona mi się podobają, to do Hobb rzeczywiście są paskudne. Do Abercrombiego też nie były ładne, ale w sumie jakością przystają do treści :P

Naprawdę podobają Ci się okładki Elantris, Rozjemcy, albo Bezkresu magii? Bo przyznam, że nawet nie rozumiem co tam może się podobać...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

lordofthedreams - 17:37 25-06-2017
Dla mnie 40% to tylko :)
A ja przyznam, że pisząc, że mi się podobają, miałem w głowie raczej trylogię "Z mgły zrodzonego" ;) Te, które wymieniłeś, ani mi się podobają, ani nie podobają. A to już coś.
Bardziej niż o okładki MAGa to się jednak bardziej obawiam Rebisu i ich serii z klasyką SF. U nich za bardzo narasta trend okładek w stylistyce Solarisu, a to dużo gorsze niż okładki Fabryki.

historyk - 21:27 25-06-2017
lordofthedreams pisze:A ja przyznam, że pisząc, że mi się podobają, miałem w głowie raczej trylogię "Z mgły zrodzonego" ;) Te, które wymieniłeś, ani mi się podobają, ani nie podobają. A to już coś.

Cóż, kwestia gustu - dla mnie te 3 Sandersony to chała porównywalna tylko z Hobb. Nie najgorsze do drugiej trylogii Mistborn, natomiast pierwsza to już było w nurcie ludziów w kapturach.

lordofthedreams pisze:Bardziej niż o okładki MAGa to się jednak bardziej obawiam Rebisu i ich serii z klasyką SF. U nich za bardzo narasta trend okładek w stylistyce Solarisu, a to dużo gorsze niż okładki Fabryki.

Nie zgodzę się - Solaris ma sporo bardzo fajnych okładek, choć zdarzają się zupełne porażki w stylu Planety śmierci 2. Ongiś mieli też sporo okładek z niezłymi ilustracjami (np. Marońskiego), ale bez związku z treścią książek. Dla mnie, w przypadku Solarisu, problemem jest jakość wydania (lichy papier, rozwarstwiające się okładki) prezentująca standardy lat 90.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Aegnor - 22:29 25-06-2017
Solaris ma dobre okładki jak sobie je... weźmie. Na przykład od Bruce'a Pennigtona. Czy za jego wiedzą i zgodą? Chciałbym wierzyć, że tak. Tak samo jak chciałbym wierzyć, że twórcy "No Man's Sky" też zgodzili się na wykorzystanie okładki ich gry do zilustrowania książki Wiktora Kołupajewa. :D

lordofthedreams - 22:42 25-06-2017
Sporo fajnych okładek? :O Ja tam z trudem znośne znajduję. No, może poza Burroughsem (mają ten klasyczny klimat kiczowatego, sztampowego fantasy :D). Ale niektóre to naprawdę nie powinny mieć prawa bytu ("Niewidzialny człowiek"...)

Montgomery - 14:33 26-06-2017
Z Rebisem nigdy nie wiadomo, raz dają oryginalne raz swoje własne "kreacje", jak z nowym Tchaikovskym. Prószyński zawsze miał jak dla mnie paskudne, poprawili się dopiero przy zbiorczych wydaniach Le Guin. Co do Maga to Artefakty i UW w większości mi się podobały.
Przychylam się jednak do wniosku jednego z przedmówców o okładkę z półnagą heroiną w kapturze i masce gazowej :D

Spriggana - 03:40 28-06-2017
To ja wrzucę tu okładkę „Olimpu” i pójdę naszykować popcorn… :-D
Obrazek

historyk - 00:54 02-07-2017
Spriggana pisze:To ja wrzucę tu okładkę „Olimpu” i pójdę naszykować popcorn… :-D

Jeśli chcesz mnie sprowokować, to pudło :D Mam już tak niskie wymagania okładkowe wobec Maga, że wystarczy brak ludzia w kapturze itp., żebym nie krytykował. Dodatkowo lubię malarstwo monochromatyczne. Nie czytałem też książki, więc trudno mi się odnieść co do zgodności ilustracji z treścią.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS