Kategoria powieść:
Kategoria opowiadanie:
- Michał Cetnarowski -"Cyberpunk" ("Rok po końcu świata")
- Anna Kańtoch - "Człowiek nieciągły" ("Pożądanie")
- Anna Kańtoch - "Okno Myszogrodu" ("Rok po końcu świata")
- Paweł Majka - "Grewolucja" (Nowa Fantastyka 05/2013)
- Piotr Mirski - "Drobnoustroje" (Nowa Fantastyka 09/2013)
- Marcin Podlewski - "Edmund po drugiej stronie lustra" (Nowa Fantastyka 12/2013)
- Wojciech Szyda - "Popiołun" (FWS 03/2013, "Rok po końcu świata")
Zdobywcy nagrody zostaną wyłonieni przez uczestników
Polconu w Bielsku-Białej (04.09-07.09.2014).
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Shadowmage - 18:54 25-06-2014
W powieściach zaskoczeń w zasadzie nie ma. Natomiast w opowiadaniach Podlewski i Mirski to pewne zaskoczenia, znów mamy nominacje z prasy, a i trzy ebookowe teksty też robią wrażenie (chociaż akurat wielkiego wyboru polskich antologii nie było).
Przepadło trochę moich typów. Najbardziej żal mi tekstów Kuby Nowaka.
Tigana - 21:38 25-06-2014
Ciekawe czy wygra AS. A może dublet Ani Kańtoch?
Shadowmage - 22:45 25-06-2014
W powieściach chyba najchętniej widziałbym Orbitowskiego albo Zbierzchowskiego, chociaż imo w tym roku nie ma słabych tekstów, więc nawet triumf Sapkowskiego nie będzie można położyć tylko na karb fanbojów.
W opowiadaniach muszę jeszcze doczytać... trafiłem 2/7, znam 5. I jakoś nie mam na razie faworyta.
Dechrystianizator - 07:51 26-06-2014
Ale ta nagroda dotyczy fantastyki drogi kolego, a w najnowszej książce Orbitowskiego jest jej tyle co w książkach Agathy Christie.
Bronsiu - 10:18 26-06-2014
Muszą być dwie wersje "Szczęśliwej ziemi", bo w mojej fantastyka była. Owszem, w niewielkim stopniu, natomiast u zarania całej historii, która bez owego elementu fantastycznego nie miałaby tej wymowy, jaką ma.
Dechrystianizator - 10:31 26-06-2014
Wychowani na Nowej Fantastyce i ich głównonurtowym idee fixe wszędzie się fantastyki dopatrzą, nawet u Cetnara, Twardocha i Mitchella, oraz jak widać u Orbitowskiego.
Silverhair - 10:31 26-06-2014
Dla mnie w kategorii powieści bezkonkurencyjny jest "Cienioryt" Piskorskiego. Choć przyznaję, że książki Zbierzchowskiego nie czytałem. Natomiast "Sezon burz"... Napiszę tak: czytałem wszystkie powieści o wiedźminie, nawet wracałem do nich kilka razy. Z "Sezonem..." dałem sobie spokój po parędziesięciu stronach. To już po prostu "nie to".