Diabeł tkwi w szczegółach. I tak jest z drugim tomem „Zadry”, tylko że w tym wypadku to nie diabeł, a słabość. Choć z pierwszej części pozostał ciekawy świat, w którym toczyła się w miarę ciekawa historia, to w drugim wiele dobrego o samej fabule czy świecie przedstawionym już powiedzieć nie można.
Łukasz "Maeg" Najda zaprasza do zapoznania się z recenzją drugiego tomu "Zadry" Krzysztofa Piskorskiego.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-