Brud i mrok zaściełające miasto przyszłości. Nielegalne sex-show oraz bezwzględne patrole na ulicach. Ciągła inwigilacja ludności i korupcja władz.
Społeczeństwo kontrolowane. Społeczeństwo idealne.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto zbuntuje się przeciw systemowi.
Abel nigdy nie chciał zostać bohaterem. Dzięki nadzwyczajnym zdolnościom technicznym mógł wyłączyć olbrzymi telewizor, który każdego dnia penetrował mu umysł, rozsiewając fałszywe poglądy Pierwszego Kapłana. Odtąd stał się wyrzutkiem. Miał jednak swój port, miłość, w która nadawała cały sens jego życiu – Annę, piękną kobietę, a zarazem rebeliantkę jak on. Niebawem i ją pochłania „system”. Abel samotnie staje przeciw miastu, którego prawdziwe oblicze jest równie potworne, co bezwzględne.
Wyobraź sobie połączenie tego, co najlepsze, w „Roku 1984” Orwella, „Łowcy androidów” Dicka i Scotta oraz w „V jak Vendetta” Moore’a i Lloyda. Przekrocz mury Mediapolis.

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

toto - 22:12 03-05-2009
Zajawka przedstawia książkę właśnie jako wariację na temat Orwella, ale niestety mało oryginalną. Szczególnie te olbrzymie telewizory, Pierwszy Kapłan (Wielki Brat), bunt przeciw systemowi, ukochana kobieta pochłonięta przez system (u Orwella akurat ciekawiej rozegrane), nadzwyczajne zdolności techniczne (lifter Sner z Limes Inferior Zajdla). Raczej nie zapowiada się ciekawie.

Koneser84 - 15:27 04-05-2009
toto szanuje Twoją opinię. Każdy powinien mieć swoje zdanie. Szkoda tylko, że wyrobiłeś je sobie zanim przeczytałeś książkę. Muszę Ci powiedzieć, że po przeczytaniu samej recenzji ciężko jest cokolwiek oceniać. Jeśli tak czytasz książki i masz się za wielkiego znawcę to bardzo Ci współczuje. Ja z chęcią przeczytam ta książkę i powiem Ci więcej. Cieszę się, że w czasach gdy pierwsze miejsca na listach bestsellerów zajmują pozycje Pani Grochali czy chociażby Pani Rowling ludzie mają głowę do pisania tego typu powieści. Pozdrawiam

nosiwoda - 15:37 04-05-2009

Koneser84 pisze:pierwsze miejsca na listach bestsellerów zajmują pozycje Pani Grochali

Nieprawda.

toto - 20:05 04-05-2009

Koneser84 pisze:Każdy powinien mieć swoje zdanie. Szkoda tylko, że wyrobiłeś je sobie zanim przeczytałeś książkę.

A mi nie szkoda. Dostałem opis książki, według wydawcy dobrej, a ja po jego (opisu) przeczytaniu odnoszę wrażenie, że książka jest wtórna.

Koneser84 pisze:Muszę Ci powiedzieć, że po przeczytaniu samej recenzji ciężko jest cokolwiek oceniać.

Recenzji? Hmm. Hmm. To ja już nie mam pytań

Koneser84 pisze: Jeśli tak czytasz książki i masz się za wielkiego znawcę to bardzo Ci współczuje.

Jak się uderzę, to też będziesz współczuł? A za wielkiego znawcę się nie mam. Ale jak coś mi się nie podoba, nie boję się tego powiedzieć.

Koneser84 pisze:Cieszę się, że w czasach gdy pierwsze miejsca na listach bestsellerów zajmują pozycje Pani Grochali czy chociażby Pani Rowling ludzie mają głowę do pisania tego typu powieści. Pozdrawiam

A co ty masz do Pani Grocholi (ja jej nie czytam, ale może ktoś lubi)? Sam czytałeś książki Grocholi, że masz o niej takie negatywne zdanie?

Koneser84 - 14:30 13-05-2009
Wrócimy do rozmowy jak obaj przeczytamy. Wtedy będziemy mogli wymienić nasze poglądy.

toto - 15:04 13-05-2009

Koneser84 pisze:Wrócimy do rozmowy jak obaj przeczytamy.

To raczej nie wrócimy.
Mnie notka nie zachęciła do wydawania pieniędzy na tę książkę. Jedyna (dobra, praktycznie jedyna) szansa żebym ją przeczytał, to dostanie jej za darmo. Ponieważ do biblioteki od jakiegoś czasu prawie nie chodzę (kupuję tyle ile jestem w stanie przeczytać), recenzji nie piszę (nie dostaję gratisów), w konkursach książki wygrywam raz na pół roku (jak nie rzadziej), to nie widzę wielkich szans na zapoznanie się z tą powieścią.

Ale porozmawiać możesz na forum o innych książkach. Do czego zachęcam.