Rozpoczynając lekturę „Więzów krwi”, miałem zatem nadzieję, że Patricii Briggs uda się kontynuować to, co było najlepsze w jej debiutanckiej książce, a równocześnie zaskoczy nas kilkoma nowymi pomysłami. I owszem, książka zaskakuje – szkoda tylko, że negatywnie.
Zapraszamy do czytania recenzji powieści Patricii Briggs "Więzy krwi". Autorem tekstu jest Adam "Tigana" Szymonowicz.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-