Na
Amazonie można zobaczyć dwa filmy, na których autor czyta fragment powieści oraz opowiada o samej książce. Natomiast
tutaj można obejrzeć fanowski filmik wprowadzający do świata "Anathem".
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
romulus - 09:50 10-09-2008
Filmiki te osiągnęły swój (jawny, bądź ukryty) cel: na samą myśl o tej powieści muszę zakładać śliniak.
Shadowmage - 10:08 10-09-2008
Mam tak samo
AM - 11:01 10-09-2008
Książka jest rzeczywiście świetna; tym bardziej, że Stephenson się nie powiela... Dlaczego nie ma więcej takich pisarzy?
Paul Atryda - 16:43 10-09-2008
Pewnie dlatego, że nie miałby ich kto poza Magiem i Solarisem wydawać w Polsce.
Żerań - 17:46 10-09-2008
Ten fanowski taki sobie, ale i tak najważniejsze jest to, co czyta Stephenson...A
Tutaj znajduje się opis powieści. Dawajcie mi ją, JUŻ.
ASX76 - 19:59 10-09-2008
AM pisze:Książka jest rzeczywiście świetna; tym bardziej, że Stephenson się nie powiela... Dlaczego nie ma więcej takich pisarzy?
A np. David Mitchell?
AM - 22:24 10-09-2008
Znam dziesiątki pisarzy, którzy piszą bardzo dobre i różnorodne książki, głównie niefantastycznych. A David Mitchell (którego utwory bardzo lubię) nie jest autorem fantastycznym, mimo iż w jego książkach od fantastyki aż kipi.
ASX76 - 22:38 10-09-2008
AM pisze:Znam dziesiątki pisarzy, którzy piszą bardzo dobre i różnorodne książki, głównie niefantastycznych. A David Mitchell (którego utwory bardzo lubię) nie jest autorem fantastycznym, mimo iż w jego książkach od fantastyki aż kipi.
Skoro Waść tak stawiasz sprawę, to może... Peter Watts?
Czy jego wcześniejsze książki dorównują klasą "Ślepowidzeniu"?
Chyba godzi się wspomnieć o D. Simmonsie...
AM - 22:57 10-09-2008
Simmonsa bardzo lubię, ale nie cenię tak jak Stephensona (zresztą on też jest pisarzem bardzo wszechstronnym). A Watts... według mnie Ślepowidzenie jest najciekawsze z jego rzeczy. Ale, przynajmniej na razie nie ta klasa pisarska i przede wszystkim nie takie spektrum podejmowanych tematów...
Dobrych lub wybitnych pisarzy fantastycznych można by wymienić też jeszcze wielu, ale... nie mam żadnych wątpliwości i pewnie większość teoretyków literatury fantastycznej, że jednym z najważniejszych o ile nie najważniejszym i najciekawszym autorem sf&f ostatniego trzydziestolecia jest Neal Stephenson.