Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Tigana - 20:09 04-02-2008
No nie powiem żeby liczby sprzedanych egzemplarzy powalały na kolana.
kurp - 20:42 04-02-2008
Dwie pierwsze pozycje wyszły jeszcze przed 2007 - więc to i dobrze, i źle. Dobrze, bo ciągle się świetnie sprzedają. Źle, bo znaczyć to może, że Mag jedzie na oparach sprzedaży starych tytułów...
Tigana - 21:33 04-02-2008
Dobrze że w tym roku wyjdzie III tom "Eragona"
No i jakiś nowy, dobry Gaiman by się przydał. Mam też nadzieje, że Scott Lynch zaskoczy.
Eldian - 21:55 04-02-2008
Pozycje mnie zaskoczyły. Dziedzictwo dlatego że jest stare a Baranek bo krótko był w sprzedaży. Poza tym nie mogli opublikować dziesięciu najlepszych w tej kategorii tytułów?
Maeg - 22:21 04-02-2008
Obawiam się, że wyniki już dalej nie były tak dobre.
Tigano może nie powalają na kolana ale 5 tysięcy zabrakło żeby Paolini wdarł się do 25 najlepiej sprzedających się książek w 2007
Tigana - 22:41 04-02-2008
Zgadzam się - te 15 tysięcy to jak na nasz rynek, a zwłaszcza fantastykę, dobry wynik. Pewnie reszta sprzedaje się gdzieś w przedziale 2 tyś- 5 tyś. Ciekawe jak Lynch?
AM - 00:36 05-02-2008
Lynch koło 7 (bardzo dobry wynik)
Brudna robota pod
Amerykańscy koło 9
Gwiezdny koło 10 (zapomniałem o podsumowaniu edycji)
Eragon do tej pory to prawie 130 tys
Najsterszy koło 90 tys
Sporo jest też książek w przedziale 4-7 tys, Zdecydowanie więcej niż w poprzednich latach (kilka innych Gaimanów, Łukjanienko, Simmons i Sanderson)
Jestem bardzo zadowolony. A poza tym jest jeszcze Nowa Proza (po zaledwie 9 miesiącach istnienia już zdobyliśmy Asa EMPIKU).
GeedieZ - 06:48 05-02-2008
AM - czy można wiedzieć jak sprzedawał się Bakker i czy jesteście zadowoleni z jego zakupu?
kurp - 06:53 05-02-2008
To teraz, dla odmiany, powiało optymizmem
Tylko się cieszyć. Gratuluję dobrego roku!
AM - 10:49 05-02-2008
Bakker nieszczególnie, nie więcej niż 3000 pierwszego tomu (nastepnych koło 2000), ale jestesmy zadowoleni z innych powodów, pozakasowych (to kawał fajnego fantasy).
GeedieZ - 11:38 05-02-2008
Pewnie, jak dla mnie najlepsze fantasy ostatnich lat. Oby więcej takich rodzynków!
AM - 12:58 05-02-2008
Najlepsze fantasy = niska sprzedaż, ale się nie zrażamy
Eldian - 15:31 05-02-2008
Mnie bardziej ciekawią wyniki Eriksona
Tigana - 16:48 05-02-2008
AM pisze:Jestem bardzo zadowolony. A poza tym jest jeszcze Nowa Proza (po zaledwie 9 miesiącach istnienia już zdobyliśmy Asa EMPIKU).
Faktycznie dobre wyniki. Nie sprawdziło się moje czarnowidztwo co do poziomu sprzedaży poszczególnych książek. I bardzo sie z tego cieszę.
AM - 17:04 05-02-2008
Erikson to solidny tytuł. W chwili obecnej sprzedajemy jakieś 3.5-4 tysięce w ciągu pierwszego roku i koło 2-2.5 tysiąca w ciągu 2 kolejnych lat (potem około 500 egzemplarzy rocznie). Pierwszy tom przekroczył nakład 10 tys egzemplarzy, drugi doszedł do 8 tysięcy.
Żerań - 17:50 05-02-2008
Ciekawe czy Duncan się równie dobrze sprzedaje:)
A niezłych wyników gratuluję:)
Galvar - 21:10 05-02-2008
Mnie również cieszy, że AM jest zadowolony z wyników. Podejrzewam, że by ich nie ujawniał gdyby były jakieś obawy co do sukcesu. Rewelacji nie ma, ale chyba powoli zaczyna się sprawdzać strategia Maga: czytelnicze, popularne lokomotywy + popularni autorzy + bardziej wyszukane pozycje + Nowa Proza = sukces i mozliwość dalszego wydawania czegoś dla idei, że tak wspomnę.
A co do Bakkera, to ja się cieszę, nie żałuję i w tych paru tysiącach czytelników i klientów jestem.
Elita.
Shadowmage - 00:02 06-02-2008
Właśnie. Powiedz mi AM jak to jest: wydawcy zwykle skrzętnie ukrywają nakłady i sprzedaż, a ty śmiało je podajesz.
AM - 15:16 06-02-2008
Ponieważ czytelnicy zasługują na uczciwe odpowiedzi, niezależnie od tego czy są dobre czy złe. Jesteście naszymi partnerami, dzięki wam istniejemy i możemy się rozwijać. Dialog to podstawa w takich relacjach, nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.
Pozdrawiam,
Andrzej
Shadowmage - 15:17 06-02-2008
I tak powinno być! Brawo
Tigana - 16:43 06-02-2008
Shadowmage pisze:I tak powinno być! Brawo
Dokładnie. Może poszczególne dane będą mobilizować czytelników do zakupu książek ich ulubionych autorów, zamiast pożyczać czy piracić na e-booku.
MadMill - 17:41 06-02-2008
Z tym pożyczaniem to uważaj drogi kolego.
Pożyczanie raczej wpływa pozytywnie, propaguje się czytanie książek, co w przyszłości się może przyczynić do wzrostu sprzedaży książek.
Z zeszłego roku pamiętam, że obok Paoliniego był jeszcze Moore i Gaiman czyli nic się nie zmienia tak bardzo, ciągle te same nazwiska i raczej one pozostaną, ale mamy też paru nowych, którzy widać, że mogą trochę poprzestawiać ranking magowych bestsellerów
AM - 21:37 06-02-2008
Myślę że Lynch i Łukjanienko dołączą do tej grupy. Z tegorocznych debiutów bardzo liczę na Carey'a i Riedicka. Obaj mają szansę przekroczyć pułap 10000. W przypadku Campbella (trochę bardziej nietypowego)zadowoli mnie 5-6 tysięcy.
Warto też zwrócić uwagę, że Moore zaistniał pod koniec 2006 roku a Paolini w 2005, czyli całkiem niedawno. Wygląda więc na to, że poza Gaimanem większość dobrze sprzedających się rzeczy objawiła sie w ciągu 2 ostatnich lat. Czyli kolejny powód do zadowolenia.
ASX76 - 13:14 07-02-2008
A jeśli MAG wyda "Skoki", to już w ogóle będzie można poczuć smak Raju...
Galvar - 14:34 07-02-2008
AM pisze:Ponieważ czytelnicy zasługują na uczciwe odpowiedzi, niezależnie od tego czy są dobre czy złe. Jesteście naszymi partnerami, dzięki wam istniejemy i możemy się rozwijać. Dialog to podstawa w takich relacjach, nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.
Pozdrawiam,
Andrzej
Dziękuję bardzo.
Myślę, że nie tylko dla mnie ważne jest odpowiednie podejście wydawcy do czytelnika. Jeśli wydawca nie zawodzi, czytelnik też potrafi się zrewanżować mając do wyboru kilka różnych.
Eldian - 14:43 07-02-2008
Ładne wyniki
Gratulacje. Tylko trochę by było lepiej jakbyście załatwili z empikiem żeby książki były na sklepach w dniu premiery a nie 2-3 dni później.
Tak się zastanawiam... zakładając że książka kosztuje 35zł to ile tak naprawdę macie na tym zysku
Odpowiadać nie musisz ale ciekaw jestem