Na Księżyc w nowiu, dalszy ciąg bestsellerowego Zmierzchu, czekały z niecierpliwością tysiące czytelników z kilkudziesięciu krajów świata. Od wielu miesięcy obie powieści znajdują się w czołówce listy bestsellerów „New York Timesa”, a nakład trzeciej z cyklu osiągnął w USA milion egzemplarzy. Podobnie jak pierwsza powieść o nastoletniej Isabelli Swan, Księżyc w nowiu jest połączeniem romansu z trzymającym w napięciu horrorem, w którym rozterki zakochanej dziewczyny przeplatają się z opisami mrożących krew w żyłach niesamowitych wydarzeń. Sądząc po popularności wszystkich tomów sagi, nie tylko jej bohaterka, ale i sama autorka ma duże szanse na nieśmiertelność.
Edward Cullen to wciąż dla Belli najważniejsza osoba pod słońcem. Są parą i jest im razem cudownie. Gdyby tylko chłopak nie był wampirem! Niestety, ten fakt wszystko komplikuje, także z pozoru niewinną zażyłość dziewczyny z przyjacielem z dzieciństwa Jacobem. Wiosną Edward musiał bronić ukochanej przed swoim krwiożerczym pobratymcem, jesienią zakochani uświadamiają sobie, że był to dopiero początek ich kłopotów…

Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania: październik 2007
ISBN: 9788324585397
Liczba stron: 480
Cena: 29,90 zł

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Szenk - 09:11 30-09-2007
Aż z ciekawości - bo do tej pory nie znałem tej autorki, ani pierwszego tomu "Zmierzch" - zajrzałem do Merlina. I co znalazłem? Dużo recenzji czytelników/klientów, ale... samych kobiet zachwalających tę pozycję (znaczy tom pierwszy) jako romans. Tym samym stwierdzam, że to chyba jednak lektura nie dla mnie. Chyba, że ktoś wyprowadzi mnie z tego błędnego przekonania

AM - 10:41 30-09-2007
Spróbuj A tak zupełnie na serio, to oni mają na rynku anglojęzycznym coś co króluje na fantastycznych listach bestsellerów i nazywa się supernatural romance lub paranormal romance (jak mówi wikipedia, liczba romansów tego typu wydawanaych rocznie w Stanach wynosi około 170 tytułów rocznie i tych najpopularniejszych sprzedaje się spokojnie 500.000 egzemplarzy, co oznacza, że istnieje co najmniej kilkanastu autorów, którzy biją Jordana, Goodkinda czy Martina na głowę). W dużym uproszczeniu są to romanse i powieści obyczajowe, których bohaterami są wampiry, wilkołaki, wiedźmy, czarownice itp.

U nas wszelkie próby wydawania tego rodzaju literatury kończyły się niezadowalająco (ale może dlatego, że prawie eszystko wydał Zysk). No może poza romansami Nory Roberts, ale to inna historia. Z czołowych autorów nurtu zaprezentowano u nas Laurel K. Hamilton i Charlaine Harris; wkrótce pojawi sie Kim Harrison.

Gytha Ogg - 12:14 30-09-2007
No nie wiem, czy tak niezadowalająco - a "Saga o Ludziach Lodu"? Fakt, wydawana była bardziej jako romans niż fantastyka, ale i na forach fantastycznych spotkałam się z pozytywnymi opiniami nt. tego cyklu.

Shadowmage - 12:22 30-09-2007
Cóż, czytałem coś Hamilton i było to straszne Ale niska sprzedaż wynika pewnie też, że były te książki reklamowane jako fantastyka - a wśród jej fanów najwyraźniej nie cieszyły się popularnością. Zresztą nie oszukujmy się, ich siła nabywcza nie jest jakaś wielka.