Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
GeedieZ - 02:08 23-09-2007
Właśnie skończyłem czytać "Fizjonomikę" i jestem kompletnie rozwalony. Cztery godziny trzymała mnie przy sobie ta książka i nie spocznę, póki nie ogłoszę całemu światu jaka ona jest wspaniała. MUSICIE ją przeczytać, po prostu musicie!
Shadowmage - 11:18 27-09-2007
Przeniosłem wątek i zmieniłem nazwę - proponuję zrobić z niego ogólny temat o Fordzie, bo na pewno warto.
Z tego co wiem, to w Polsce ukazały się jego dwa opowiadania:
Dzieło stworzenia (Creation) - Nowa Fantastyka 12(255)/2003
Imperium lodów (The Empire of Ice Cream) - "Kroki w nieznane 2006"
Czytałem tylko to drugie i byłem pod sporym wrażeniem.
Oprócz tego właśnie ukazała się nakładem Solarisu jego książka pod tytułem "Fizjonomika" - o której powyżej tak pochlebnie wyraża się GeedieZ. Mam ją w najbliższych planach czytelniczych, więc na pewno podzielę się opinią.
W zapowiedziach wydawcy znajdują się też kolejne dwie książki, kontynuacje "Fizjonomiki".
Żerań - 09:43 28-09-2007
No ja Forda znam do tej pory tylko z "Imperium lodów". Opowiadanie mnie rozwaliło, chyba najlepsze w "Krokach w nieznane 2006". Co do "Fizjonomiki" to czytam na razie i - doszedłszy mniej więcej do połowy - jestem pod dużym wrazeniem wyobraźni pisarza, oraz języka.
Shadowmage - 14:53 03-10-2007
No i przeczytałem "Fizjonomikę". Co prawda po lekturze nie rozpływam się w zachwytach tak jak GeedieZ (jakże mogłoby być inaczej?:P), ale muszę przyznać, że to naprawdę bardzo dobra książka. Ma jedną zasadniczą wadę - jest za krótka. Oprócz tego w zasadzie nie ma się do czego przyczepić (znajdę coś, na pewno
), miejscami Ford wgniata w fotel - szczególnie początek jest z grubej rury, jakby się obuchem w łeb dostało. Później już takiego wrażenia nie ma.
Teraz muszę sobie na spokojnie przetrawić i za kilka dni powinna się na Katedrze pokazać moja recenzja.
Achmed - 15:03 03-10-2007
Shadowmage pisze:Ma jedną zasadniczą wadę - jest za krótka.
Rozwiniesz choć jednym zdaniem, co masz na myśli? :-)
Shadowmage - 15:07 03-10-2007
A co tu rozwijać? Ma marne 250 stron, a chciałoby się przebywać w świecie Forda znacznie dłużej. Pod względem konstrukcyjnym oczywiście nie mam nic do zarzucenia, chodzi tylko o chęć jak najdłuższego delektowania się lekturą.
Achmed - 15:14 03-10-2007
Shadowmage pisze:A co tu rozwijać?
Dzięki, teraz już jasne. Po prostu nie wiedziałem, czy nie chodzi o coś innego.
Shadowmage - 15:20 03-10-2007
Znaczy wiesz, na upartego to może i przydałoby się, żeby jakieś rzeczy zostały bardziej rozwinięte - ale to dosłownie chodzi o dodatkowe akapity, nie więcej. Dodawanie nowych scen itp. może pozwoliłoby jeszcze bardziej zagłębić się w klimat, ale z fabularnego punktu widzenia ich wprowadzenie nie jest konieczne. Książka jest bardzo zwarta i konkretna, wszystko na swoim miejscu i nie ma rzeczy niepotrzebnych.
ASX76 - 15:59 03-10-2007
Może w dwóch następnych częściach dostaniesz to, czego pragniesz.
Shadowmage - 15:18 07-10-2007
Może tak być. W każdym razie mam nadzieję, że poziom będzie równie wysoki.