„Przypuszczalnie atak niedźwiedzia” — podaje prasowa notatka. Cóż, ludzie przyjmą każde wyjaśnienie, byle nie padło słowo „wilkołak”. Mieszkańca niewielkiego miasteczka w Górach Skalistych teoretycznie mógł zabić niedźwiedź, Colin nie wierzy jednak w takie zbiegi okoliczności. Tak się bowiem składa, że właśnie w tym miasteczku przebywają pod opieką wujostwa jego przyrodni brat i siostra. Czy są w jakiś sposób powiązani z tajemniczą śmiercią?

Colin rozstał się z rodzeństwem przed siedmiu laty, kiedy ich rodzice – jego ojciec i macocha – zostali brutalnie zamordowani. Jest wdzięczny stryjowi Gordonowi, który go przygarnął i wyprowadził na prostą. Jest też, choć nie lubi się do tego przyznawać nawet przed sobą – wdzięczny nieznanemu mordercy, gdyż życie z nienawidzącym go ojcem—psychopatą nie było sielanką.

Niespokojny o siostrę i brata, Colin wyrusza, aby na własną rękę wyjaśnić sprawę, która pozornie wydaje się prosta. Zaraz po przybyciu na miejsce przekonuje się, że miał rację: niedźwiedź to „fakt prasowy”. Spokojne, bogobojne miasteczko przeżywa istny najazd wilkołaków. Policja jest równie nieświadoma prawdziwego stanu rzeczy jak mieszkańcy, jednak Colin i tak nie zamierzał prosić nikogo o pomoc. Problem wilkołaków chce rozwiązać na swój sposób.

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Damien - 15:29 17-07-2007
Wreszcie Runa przykłada się do jakości swoich okładek!
Wilczki są naprawdę fajne i sądzę, że takiej okładki nie powstydziłaby się nawet Fabryka Słów. Brawa dla Jakuda Jabłońskieego za świetną grafikę! Oby więcej tak udanych projektów okładek (zwłaszcza po równie świetnej do Królikarni i Świcie po bitwie)!

GeedieZ - 15:35 17-07-2007
Całkiem przyjemna ta okładeczka

Yans - 16:27 17-07-2007
Jak rok temu na Targach Książki mówiłem laskom z RUNY, że okładki mają do D, to sie dziwiły strasznie i twierdziły, że wedłuch nich wręcz przeciwnie. Jednak chyba kotś tam poszedł po rozum do głowy !

Vampdey - 16:38 17-07-2007
Mają do dupy okładki? IMO bardzo ładne zwykle
A ta też jest niczego sobie.

Shadowmage - 17:06 17-07-2007
Yans-->jako osoba, której podobało się AvP nie masz prawa do wypowiadania się w kwestiach estetyki :D:D:D

A okładka niczego sobie, tylko ten kremowy pasek... czarny by był lepszy.

Yans - 17:10 17-07-2007
Vampdey ====> Odnośnie prezentowanej, to napisałem "że ktoś tam poszedł po rozum do głowy" innymi słowy podoba mi się
Większość poprzednich, to jakieś bohomazy, szczególnie w porównaniu do okładek Fabryki.

Yans - 17:11 17-07-2007
Shadow ====> Policzymy się przy następnych ZOMBIE!!!akach !!! ;p

Spriggana - 21:15 17-07-2007
Okładki JJ są fajne, chyba zrozumiał po średnio udanym "Najemniku" że lepiej mu wychodzą obrazki inspirowane niż pokazywanie scenki z tereści. Chociaż "Proroka" jeszcze nie przebił.

Tigana - 22:21 17-07-2007
"Prorok" jest boski - jeśli chodzi o okładkę

ASX76 - 09:59 18-07-2007
Panowie... Toż to tylko okładki a robicie większą dysputę, niż przy ocenie zawartości książek.

Tigana - 10:37 18-07-2007

ASX76 pisze:Panowie... Toż to tylko okładki a robicie większą dysputę, niż przy ocenie zawartości książek.

W końcu mamy sezon "ogórkowy"

Spriggana - 12:53 18-07-2007
No i okładkę się widzi i gotowe, można ocenić. A książkę się przeczyta miesiąć później albo wcześniej, jak akurat będzie recenzja to sie skomentuje (albo nie), ale jako że inni jeszcze nie czytali albo już zapomnieli, to nie podejmą tematu... I dyskusja zdycha.