Pierwszy tom antologii „Tempus fugit” nie dostarczył czytelnikom emocji i wrażeń, do jakich tematyka czasu jest predysponowana. Choć w większości co najmniej poprawne, nie spełniały oczekiwań i pokładanych w nich nadziei. Nie należało się więc spodziewać, że drugi tom tej antologii przysporzy swym odbiorcom dramatycznych doznań.
Zapraszamy do czytania recenzji drugiego tomu antologii "Tempus Fugit". Autorem tekstu jest Tymoteusz "Shadowmage" Wronka.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-