Duże brawa należą się „Przewodasowi” za kreację międzywojennej Warszawy. Widać tutaj dużą wiedzę autora i solidne przygotowanie do tematu. Nie jestem mieszkańcem stolicy, ba, moje życiowe ścieżki jeszcze nie poprowadziły mnie w jej rejony, ale czytając „Magnetyzera” odniosłem wrażenie, że chodzę po ulicach tego miasta.
Zapraszamy do czytania recenzji powieści Konrada T. Lewandowskiego pt. "Magnetyzer". Autorem tekstu jest Adam "Tigana" Szymonowicz.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-