Już na początku napiszę, że byłem ciekawy tej powieści. Po pierwsze, nieznana mi autorka; po drugie, fantastyka – nazwijmy to – ekologiczna, bazująca na uzasadnionym i całkowicie realnym lęku związanym z zagładą klimatyczną i rachityczną z nią walką.
Roman Ochocki pisze o książce "A kiedy zniknie pustynia" Marie Pavlenko.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-