Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
krzychu - 13:58 13-04-2022
Okładka ładna. Fabuła nie zachęca.Chyba pierwszy Simmons gdzie poczekam z kupnem na jakieś recenzje czy opinie
ASX76 - 14:48 13-04-2022
Okładka prezentuje się świetnie
asymon - 15:55 13-04-2022
Hehe, moje źródła twierdzą, że to środkowa część trylogii, do spółki z "Letnią nocą" i Zimowym nawiedzeniem". Wydanymi przez Zyska i Spółkę.
Shedao Shai - 16:01 13-04-2022
Trochę tak, a trochę nie. Simmons napisał sobie "Letnią noc". Potem losy różnych bohaterów zaprezentował w trzech różnych książkach: "Zimowym nawiedzeniu", "Dzieciach nocy" i "Edenie w ogniu". Tej pierwszej faktycznie najbliżej do standardowej kontynuacji, bo z tego co pamiętam, wraca nie tylko bohater "Letniej nocy", ale i miejsce akcji. Natomiast "Dzieci" i "Eden" to już takie ot, pojawia się w niej ktoś z "Letniej nocy", ale generalnie fabuła opowiada o czymś innym. Bardziej smaczek niż coś mające znaczenie. I tak to chyba potraktował Zysk, który wydał "Letnią noc" i "Zimowe nawiedzenie", a pozostałe dwie olał. Pozostaje tylko liczyć na to, że Vesper weźmie się kiedyś za "Eden w ogniu" (wydaje mi się to bardzo możliwe) i będzie komplecik. Od dwóch wydawnictw, no ale kto wybrzydza...
Ciacho - 16:05 13-04-2022
Przeczuwam, że poziomem to będzie zbliżone do "Trupiej otuchy", która była nawet niezła, ale tylko niezła jak na Simmonsa. No ale jak to z Simmonsem z mojej strony, ja biorę wszystko co się tylko pojawi, i czytam. Także czekam bardzo. :)
Whoresbane - 16:23 13-04-2022
Shedao Shai pisze:Trochę tak, a trochę nie. Simmons napisał sobie "Letnią noc". Potem losy różnych bohaterów zaprezentował w trzech różnych książkach: "Zimowym nawiedzeniu", "Dzieciach nocy" i "Edenie w ogniu". Tej pierwszej faktycznie najbliżej do standardowej kontynuacji, bo z tego co pamiętam, wraca nie tylko bohater "Letniej nocy", ale i miejsce akcji. Natomiast "Dzieci" i "Eden" to już takie ot, pojawia się w niej ktoś z "Letniej nocy", ale generalnie fabuła opowiada o czymś innym. Bardziej smaczek niż coś mające znaczenie. I tak to chyba potraktował Zysk, który wydał "Letnią noc" i "Zimowe nawiedzenie", a pozostałe dwie olał. Pozostaje tylko liczyć na to, że Vesper weźmie się kiedyś za "Eden w ogniu" (wydaje mi się to bardzo możliwe) i będzie komplecik. Od dwóch wydawnictw, no ale kto wybrzydza...
A ja bym chciał by Vesper wydał kiedyś też te zyskowe
ASX76 - 18:58 13-04-2022
Whoresbane pisze:A ja bym chciał by Vesper wydał kiedyś też te zyskowe
Najlepiej gdyby Vesper przejął całego Simmonsa poza Hyperionami i Ilionami
Shadowmage - 23:47 13-04-2022
Ależ,ależ!! Nie chciałbyś, by Mag wydał wszystko?!!?
asymon - 08:00 14-04-2022
Nie szkoda na to magowych slotów?
W ogóle "Eden w ogniu" był już wydany po polsku, nawet nie wiedziałem. Ale, sądząc z opisu, "Hyperion" to to nie jest.
ASX76 - 08:34 14-04-2022
Bardzo dowcipne, Szanowni Panowie: (zg)Redaktorze i Użyszkodniku
"Eden w ogniu" jest zupełnie inny od "Hyperiona", ale warto go mieć
Shedao Shai - 08:36 14-04-2022
Shadowmage pisze:Ależ,ależ!! Nie chciałbyś, by Mag wydał wszystko?!!?
Mit "MAGowego akolity" upada raz na zawsze, zdrada której mu nikt nie zapomni!!! A jeszcze jaką targowicę robi na fanpage'u Vespera! Asix - akolita Vespera! Never forgetti!
ASX76 - 09:18 14-04-2022
"Pozory mylą"
Nie licząc tytułów które wymieniłem powyżej, MAG nie jest zainteresowany Simmonsem, zaś "Drooda" potraktujmy jako wyjątek od reguły
Pan Andrzej może mi wybaczy ten krótki "skok w bok", tudzież jednorazową przygodę z Vesper
Shedao Shai - 09:23 14-04-2022
Wybaczyć może i wybaczy (a może nie!), ale niesmak, smrodek, pozostaną na zawsze, a raz utracony tytuł jest już praktycznie nie do odzyskania!
ASX76 - 09:31 14-04-2022
Shedao Shai pisze:Wybaczyć może i wybaczy (a może nie!), ale niesmak, smrodek, pozostaną na zawsze, a raz utracony tytuł jest już praktycznie nie do odzyskania!
Wyznawca pozostaje wyznawcą, bez względu na jedną chwilę "zwątpienia"
Tym bardziej, że podobno "wyjątek potwierdza regułę"
FKJZ - 12:54 14-04-2022
Pytanko do tych, co niejedną książkę Simmonsa mają już za sobą (najlepiej z różnych gatunków):
Czy autor ten często używa w swoich utworach wulgaryzmów? Jeśli tak, to w jakim kontekście i celu?
nosiwoda - 13:33 14-04-2022
Hmm. Raczej nie używa ich często, a na pewno nie epatuje jako jakimś szczególnym wyrazem fajności. Może czasem się zdarzy, gdy pasuje to do fabuły, ale szczerze mówiąc, w ogóle nie kojarzę wulgaryzmów z Simmonsem (albo odwrotnie).
asymon - 14:22 14-04-2022
FKJZ pisze:Pytanko do tych, co niejedną książkę Simmonsa mają już za sobą (najlepiej z różnych gatunków):
Czy autor ten często używa w swoich utworach wulgaryzmów? Jeśli tak, to w jakim kontekście i celu?
Chcesz dziecku dać, czy o co chodzi? Bo jakby co, w Olimpie jest scena bardzo przypominająca gwałt.
Ogólnie Simmons jest mocno konserwatywny i raczej nie nadużywa.
Chyba w "Pieśni Bogini Kali" też momenty były, ale mi w głowie została scena z Olimpu, jako dysonans w bardzo poza tym dobrej książce.
Bibi King - 15:03 14-04-2022
FKJZ pisze:Pytanko do tych, co niejedną książkę Simmonsa mają już za sobą (najlepiej z różnych gatunków):
Czy autor ten często używa w swoich utworach wulgaryzmów? Jeśli tak, to w jakim kontekście i celu?
Przeczytałem sporo Simmonsa, jedne rzeczy cenię mniej, inne bardziej, i choć w tej chwili aż takich szczegółów nie pamiętam, to z całą pewnością nie mam skojarzeń Simmons = bluzgi. Tak że chyba stosuje je z umiarem, o ile w ogóle.
0lukasz0 - 09:11 15-04-2022
taa, bardzo konserwatywny, np. takie "Śmierć w Bangkoku"... :P