NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Miela, Agnieszka - "Krew Wilka"

Kres, Feliks W. - "Szerń i Szerer. Zima przed burzą"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

2021-12-28 14:26:44 Nadchodzi kres cyklu Kresa?

Tak przedstawiają się plany Fabryki Słów dotyczące Księgi Całości Feliksa W. Kresa.

Dodał: Tigana

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shedao Shai - 16:20 28-12-2021
Zaraz, zaraz - co to "Najstarsza z potęg"?

Shedao Shai - 16:22 28-12-2021
Dobra, noob ze mnie, zapytałem zanim sprawdziłem na Fejsie, a tam już ktoś zadał to samo pytanie i Fabryka odpowiedziała tak:

"Najstarsza z potęg" to efekt zamykania wszystkich wątków w cyklu. Okazało się że autor jednak nie zmieści się w 2 tomach Szerni i Szereru, gdyż niektóre historie wymagają obszerniejszego domknięcia. Stąd cześć historii została wyłączona do osobnego tomu

Whoresbane - 16:36 28-12-2021
Sedeńko też to wydaje czy fabryka rozbija Szerń i Szerer na 3 tomy ale by uniknąć hejtu nazywa to inaczej jako niby nowa książka by wydoić jeszcze więcej kasy od frajerów?

Tigillo - 20:37 28-12-2021
FS jak zwykle skok na kasę robi. Ale to chyba nikogo z nas już nie dziwi. Aż boję się pomyśleć ile ich książki będą kosztować w nowym roku, po tych wszystkich podwyżkach, problemów z papierem itd.

Ja przy okazji zapytam: mam 4 tomy od nich, póki co więcej nie kupiłem, Król Bezmiarów strasznie mnie nudzi, stanąłem w połowie, póki co czytam inne pozycje, powiedzcie mi czy od 3 tomu jest lepiej?

Coacoochee - 20:58 28-12-2021
Nie kupuję prawie nic w FS, więc przeżyję, tym bardziej, że Kres jest wstydliwą białą plamą mej eksploracji polskiej fantasy.

toto - 21:19 28-12-2021
Z lektury przez oczy najbardziej lubiłem "Grombelardzką Legendę", czyli według numeracji tom 3. Ostatnio odświeżałem słuchając w Storytelu i moim zdaniem "Grombelardzka Legenda" jest lepsza od "Króla Bezmiarów", choć fajerwerków się nie spodziewaj. Po odświeżeniu 3 tomów, do tej pory, najbardziej podobała mi się "Północna granica". Jako powieść chyba "Pani Dobrego Znaku" i "Porzucone Królestwo" są lepsze, a przynajmniej tak uważam po odświeżeniu 3 części i na podstawie, pewnie zafałszowanych, wspomnień o kolejnych częściach.

Tigillo - 21:31 28-12-2021
@toto: dzięki za info.

Ktoś coś jeszcze doda?

Pewnie wrócę i doczytam, nie lubię zostawiać niedoczytanych książek, no chyba że już jest na prawdę źle to faktycznie szkoda czasu :p

Póki co ugro-fińskie klimaty po zachętach z Waszej strony Kivirahkiem, Karilą i muszę przyznać że jest dobrze :) no i oczywiści nadal czytam moje ulubione dark fantasy, zachęciliście do Teatru Węży i podoba się, jadę 3 tom.

Więc Kres poczeka póki co.

ASX76 - 23:07 28-12-2021
Daj Pan sobie spokój z Kresem. Albo inaczej: jeśli "Pani Dobrego Znaku" nie przekona, to nie ma sensu ciągnąć tego dalej.

historyk - 01:31 29-12-2021
Tigillo pisze:Ktoś coś jeszcze doda?

Jeśli dany tom Księgi całości Ci się nie podoba, nie zniechęcaj się - tam jest gatunkowa różnorodność, Północna granica - militarne fantasy ze świetną kreacją obcych, Król Bezmiarów - marynistyka, Grombelardzka legenda - takie pod heroic fantasy, Pani Dobrego Znaku - historycyzujące fantasy itd.

Osobiście, podobnie jak toto, uważam, że najlepszą częścią jest Północna granica.

Whoresbane pisze:Sedeńko też to wydaje czy fabryka rozbija Szerń i Szerer na 3 tomy ale by uniknąć hejtu nazywa to inaczej jako niby nowa książka by wydoić jeszcze więcej kasy od frajerów?

Sądzę, że obie wersje są prawdziwe. Już przed rokiem, jak podawał Sedeńko, Kres miał napisane tysiąc stron tej powieści, a to nie był koniec - czyli spokojnie mógł dobić do półtora tysiąca, a może nawet dwóch tysięcy. Ale normalny wydawca dałby to w dwóch tomach, a FS zwietrzyła piniądz, więc zrobi trzy tomy (zresztą chyba nikt nie chciałby dostać tysiącstronicowego woluminu w ich parszywych oprawach).

Sedeńko ma chyba prawo wydania wszystkiego, co jeszcze wyjdzie w cyklu, tyle że nie przed Fabryką Słów i nie w wolnej sprzedaży (nowe tomy będą tylko dla nabywców poprzednich).

Bardziej mnie martwi to, że z posta FS wynika, iż Kres jeszcze tego nie skończył. Mam nadzieję, że jednak skończy - że nie ogłosi znowu wypalenia i końca kariery pisarskiej.

I zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz...

Sedeńko, listopad 2020:
Tom opowiadań [Żeglarze i jeźdźcy] jest ukończony


Fabryka Słów, grudzień 2021:
Ostatnie tomy czyli "Żeglarze i jeźdźcy" oraz "Szerń i Szerer" właśnie powstają.

_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fidel-F2 - 06:55 29-12-2021
Król bezmiarów to najsłabszy Kres, potem jest świetna Grombelardzka, imho najbardziej jędrna i miodna część, choć następna Pani... jest literacko pewnie na wyższym poziomie.

Shedao Shai - 09:19 29-12-2021
historyk pisze:Sedeńko, listopad 2020:
Tom opowiadań [Żeglarze i jeźdźcy] jest ukończony


Fabryka Słów, grudzień 2021:
Ostatnie tomy czyli "Żeglarze i jeźdźcy" oraz "Szerń i Szerer" właśnie powstają.



Sedeńko ewidentnie przyfantazjował w 2020, ew. Kres przyfantazjował Sedeńce, a ten to podał dalej z entuzjazmem. Ale skoro Fabryka właśnie podała, że na przyszły rok ma zaplanowane wszystkie tomy, to chyba wygląda to nienajgorzej... choć zawsze jest też opcja, że Kres teraz przyfantazjował Fabryce, która podała dalej z entuzjazmem... :wink:

Shadowmage - 09:46 29-12-2021
Ew. Kres, jak to Kres, właśnie tworzy nową, poprawioną wersję :twisted:

Whoresbane - 09:54 29-12-2021
Shedao Shai pisze:Sedeńko ewidentnie przyfantazjował w 2020, ew. Kres przyfantazjował Sedeńce, a ten to podał dalej z entuzjazmem. Ale skoro Fabryka właśnie podała, że na przyszły rok ma zaplanowane wszystkie tomy, to chyba wygląda to nienajgorzej... choć zawsze jest też opcja, że Kres teraz przyfantazjował Fabryce, która podała dalej z entuzjazmem... :wink:


Albo po prostu niekompetentni kłamcy z fabryki są niekompetentnymi kłamcami

Shadowmage - 09:56 29-12-2021
Plany to plany, rzeczywistość to rzeczywistość :D Chyba się już przyzwyczailiśmy, że zapowiedzi niekoniecznie pokrywają się z tym, co i kiedy trafia do księgarń.

toto - 10:13 29-12-2021
Oj tam, byłem świadkiem wstrzymywania release'u na produkcję dosłownie w ostatniej chwili, bo ktoś zadał pytanie, inny pomyślał i stwierdził "tego nie przemyśleliśmy, mamy buga". Tutaj też mogło tak być. W trakcie redakcji (zakładam, że jest) padło trochę uwag, kilka rzeczy się posypało i trzeba przerabiać większy kawałek niż tylko kilka zdań. Bywa i tak.
Oczywiście mogło być inaczej - od początku szły fałszywe zapewnienia "tak, już zrobione" z założeniem, że uda się domknąć całość przed datą w stosunkowo odległej przyszłości (powiedzmy za rok), kiedy będzie to sprawdzane. I sprawa się rypła. Takie rzeczy też widziałem przy projektach z budżetami dużo większymi niż wydanie kilku książek.
Nie ma się co napalać, jak wyjdzie, to wyjdzie. Pewnie kupię, może nawet przeczytam. Ale jak skończy się fiaskiem, płakał nie będę, mam co czytać.

historyk - 13:58 29-12-2021
Shedao Shai pisze:Sedeńko ewidentnie przyfantazjował w 2020, ew. Kres przyfantazjował Sedeńce, a ten to podał dalej z entuzjazmem.

Nie sądzę, bo Sedeńko podał też o Żeglarze i jeźdźcy:
7 tom mam w komputerze

Sądzę, że raczej Shadowmage ma rację i fabryczna obsuwa (przypomnę, że wg wcześniejszych zapowiedzi mieli w 2021 roku wydać siedem tomów oryginalnych - wydali tylko trzy i pół) skłoniła Kresa do grzebania w tekstach. Tylko ja bym chciał zobaczyć finał, zanim znowu go złapie wypalenie.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Kszych - 16:12 29-12-2021
Cytując samego Kresa (odpowiedź z końca sierpnia tego roku na jego stronie):

"Wszystko wskazuje na to, że Księga Całości zamknie się w ośmiu tytułach (jedenastu woluminach).

Ale nie dam sobie uciąć głowy za ostatnią powieść, czyli Szerń i Szerer. Pierwszy tom tego dzieła jest gotowy, ma trochę większą objętość niż Król Bezmiarów. Drugi tom (właśnie go piszę) prawdopodobnie będzie wyraźnie grubszy, ale nie za bardzo, bo to się kłóci ze zdrowym rozsądkiem. Robię co mogę, by Szerń i Szerer zamknęła się w dwóch tomach, bo tak się umówiłem z wydawcą, ale może się okazać, że za dwa miesiące rozłożę ręce i powiem: „Nie da rady; zamiast 900-stronicowego tomu mogę zrobić dwa 600-stronicowe, bo inaczej nie zakończę opowieści”.

Przyznaję, nie doceniłem rozmiarów wymyślonej historii. Trochę wstyd, bo przecież się uważam za doświadczonego rzemieślnika i profesjonalistę. I oto lekcja pokory: nie przewidziałem, do jakiego stopnia rozrośnie mi się ta książka."

Widać rozrosła się.

Luc du Lac - 16:16 29-12-2021
historyk pisze:
Shedao Shai pisze:Sedeńko ewidentnie przyfantazjował w 2020, ew. Kres przyfantazjował Sedeńce, a ten to podał dalej z entuzjazmem.

Nie sądzę, bo Sedeńko podał też o Żeglarze i jeźdźcy:
7 tom mam w komputerze

Sądzę, że raczej Shadowmage ma rację i fabryczna obsuwa (przypomnę, że wg wcześniejszych zapowiedzi mieli w 2021 roku wydać siedem tomów oryginalnych - wydali tylko trzy i pół) skłoniła Kresa do grzebania w tekstach. Tylko ja bym chciał zobaczyć finał, zanim znowu go złapie wypalenie.


Ja tam pamiętam że w '90 Kres był superextra. Grombelardzka/Prawo Sępów uber alles. Ale wypaliłem się. Pani dobrego ledwie mnie obeszła. Serio nawet nie chce mi się do tego wracać. Północna/Jeźdźcy równin natomiast najsłabszym wtedy znajdowałem.

Przypomina mi to pudrowanie trupa przed wystawką....

historyk - 16:43 29-12-2021
Luc du Lac pisze:Serio nawet nie chce mi się do tego wracać.

A ja cię do tego namawiam, że mnie cytujesz?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

FKJZ - 16:36 31-12-2021
Na swojej stronie autor w odpowiedzi na pytanie jednego z czytelników obszerniej wyjaśnia, czym jest "Najstarsza z potęg" - link.

Jak sam pisarz zaznacza:
Kończąca cykl Szerń i Szerer PRAWDOPODOBNIE zmieści się dzięki temu w dwóch opasłych tomach.


historyk - 17:44 31-12-2021
Feliks W. Kres:
Powieść okropnie się rozrosła; nie przewidziałem, że wyhoduję aż takiego potwora. Trzy tomy, każdy o objętości 700-800 stron?

Czyli nabywcy wydania fabrycznego muszą się nastawić na sześć tomów.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Tigillo - 11:31 01-01-2022
Wystarczy popatrzeć na typografie w książkach FS :D
Ilość wierszy na stronę, dla przykładu inne wydawnictwa stosują raczej 33-36, FS tylko 31 :p
Ilość wyrazów w wierszu też mam wrażenie że jakaś nie za duża :)
Na koniec wychodzi 800 stron nie 600. Biznes się kręci, kasa napływa i jest za co wydawać następne książki.

Przy okazji zapytam, co polecacie z FS, bo u mnie na regałach od nich raptem Grzedowicz, te 4 pozycje Kresa oraz nieprzeczytane w ogóle bo nie ma na nie czasu, są inne ciekawszec pozycje Kossakowska i Kuang po jednym tomie (kupione po taniości może kiedyś sprawdzę te autorki).

Ma FS jakieś dark fantasy które lubię?

Whoresbane - 11:47 01-01-2022
"Necrosis" Piekary i nic więcej

Fidel-F2 - 12:43 01-01-2022
Nawet takim śmieciarzom coś się trafi. Z pamieci: trylogia Marka Hoddera, Orkan, Drukarczyk, Bochiński Pacyński. Pewnie coś tam jeszcze mogło się trafić akceptowalnego, ale reszta, szlam.

Kossakowską i Kuang wywal na jakąś hałdę, kompostownik albo coś podobnego.

Tigillo - 13:10 01-01-2022
Właśnie leżą na kupce do sprzedania, jednak kupione raczej nie potrzebnie.

Sprawdzę zaraz co i jak.

Tigillo - 13:55 01-01-2022
Hodder trafia na listę do kupienia :D zainteresował mnie najbardziej, widzę że FS wydała tylko 3 części z 6.

Na stronie FS nawet nie mają już tych nazwisk w liście swoich autorów.

historyk - 14:29 01-01-2022
Tigillo pisze:Przy okazji zapytam, co polecacie z FS, bo u mnie na regałach od nich raptem Grzedowicz, te 4 pozycje Kresa oraz nieprzeczytane w ogóle bo nie ma na nie czasu, są inne ciekawszec pozycje Kossakowska i Kuang po jednym tomie (kupione po taniości może kiedyś sprawdzę te autorki).

Ma FS jakieś dark fantasy które lubię?

Ma. Komudy Jaksę. Na początek polecam: Jaksa. Bies idzie za mną. Kossakowskiej warto Zakon Krańca Świata i Rudą sforę. Kołodziejczaka Czerwoną mgłę (to zbiór opowiadań; z tegoż cyklu Czarny Horyzont jest bardzo taki sobie, a Biała Reduta niedokończona). Grzędowicza Popiół i pył (bo rozumiem, że Pana lodowego ogrodu masz). Ze starszych, niewznawianych, niestety, rzeczy: Rafał Orkan Głową w mur i Dziki Mesjasz. Comic fantasy Piekary, czyli Ani słowa prawdy (Piekary warto też Necrosis - to dark fantasy, Alicję, Rycerza kielichów oraz zbiór Świat jest pełen chętnych suk). Kornewa Sopel (czytałem jeszcze Śliski, ale to jeszcze raz to samo tylko bardziej, podobno kolejne tomy też tak mają).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Tigillo - 00:23 02-01-2022
Dzięki za info, jutro posprawdzam co i jak, właściwie to już dziś :p

Bronsiu - 17:37 02-01-2022
Ja bym jeszcze dorzucił (nie jako dark fantasy, tylko jako dobre pozycje z Fabryki) dwie książki Komudy o Villonie (Imię Bestii i Herezjarcha).

El Lagarto - 23:33 02-01-2022
Do dark fantasy można zaliczyć "Malowanego człowieka" Bretta i jego kontynuacje. IMO solidna fantasy z elementami horroru i post-apo. Już zresztą w starszych wątkach go parę razy miło wspominałem, tu na forum raczej dobrej prasy nie ma.

Kuang jest dobra, też radzę spróbować. Dwa pierwsze tomy "Wojen makowych" znalazły się na liście 100 najlepszych książek fantasy tygodnika Time. https://time.com/collection/100-best-fantasy-books/
Lista jak lista, jest tam do czego się przyczepić, ale wskoczenie na nią debiutantki o czymś świadczy (może o talencie, a może o popularności). Czytałem pierwszy tom i mnie kupiła. Początek wydaje się do bólu schematyczny, ale mniej więcej w połowie książki schematy idą do kosza.

Hodder jak najbardziej. Niewiele miałem do czynienia ze steampunkiem, lecz w moim mniemaniu Hodder godnie go reprezentuje we wszystkich trzech tomach. Inteligentna rozrywka. Chętnie przeczytam niewydane po polsku tomy.

Shadowmage - 09:06 03-01-2022
Więc... nie :D Bretta czytałem pierwszy tom. Z braku laku ujdzie, ale zupełnie mnie nie chwyciło. Kuang jest fatalna - nie zgodzę się, że schematy idą w pewnym momencie do kosza. Po prostu przechodzą w inne schematy.
Tylko Hoddera warto.

Fidel-F2 - 09:45 03-01-2022
El Lagarto pisze:Do dark fantasy można zaliczyć "Malowanego człowieka" Bretta i jego kontynuacje. IMO solidna fantasy z elementami horroru i post-apo. Już zresztą w starszych wątkach go parę razy miło wspominałem, tu na forum raczej dobrej prasy nie ma.
Dla równowagi powiem, że moim zdaniem ten tytuł sponsorują literki N jak Naiwność, I jak Infantylność i W jak Wtórność, w anturażu amatorskiego warsztatu, który w sumie jakoś pasuje do tej płytkiej i pretensjonalnej opowieści. Poziom literatury dla 13-latków. Mocne 3/10.

Ambrose - 10:15 03-01-2022
El Lagarto, wyjdzie, że trochę się nad Tobą znęcamy, ale muszę zgodzić się z Fidelem i Shadowem. Czytałem "Pustynną Włócznię" Petera V. Bretta (dawno temu dostałem 2 tomy w prezencie od babci) i wg mnie to co najwyżej bardzo przeciętna literatura. Po tych 2 pozycjach nie miałem już ochoty dalszej eksploracji twórczości tego autora.

El Lagarto - 12:07 03-01-2022
Jeśli ktoś się znęca, to nie nade mną, tylko nad Brettem. Nie traktuję tego osobiście, każdy lubi co lubi. Nigdzie nie napisałem, że to wybitna literatura.

Przeciętna jest większość fantastyki, która jest promowana na Katedrze (a może nawet większość jest kiepska zgodnie z prawem Sturgeona). Brett ma sporo ciekawych pomysłów, Kuang również, jestem w stanie bronić ich powieści jako niezłej rozrywki.

Jestem także fanem Roberta Ervina Howarda, który ma opinię grafomana i nie wstydzę się tego. Sam Lovecraft uchodził za grafomana, a dziś jest wynoszony na piedestały.

Jedni lubią wykwintne dania, inni kebab. Ja lubię skonsumować od czasu do czasu jedno i drugie.

Fidel-F2 - 12:25 03-01-2022
Tyle, że Brett to jest sałatka przygotowana przez trzecioklasistów na zajęciach praktycznych i składająca się głównie z czipsów, płatków kukurydzianych, nutelli i jednego korniszona, przyprawiona solidnie pieprzem i szczyptą soli.

El Lagarto - 12:59 03-01-2022
Ale czytałeś wszystkie tomy Fidelu? Trochę tego jest...

Fidel-F2 - 13:01 03-01-2022
Aż tak durny nie jestem.

El Lagarto - 13:05 03-01-2022
Mam tak samo z Proustem! "W poszukiwaniu straconego czasu" pierwszy tom Prousta kiedyś przeczytałem i znudziło mnie. Wszyscy twierdzą, że to trzeba w całości ogarnąć, no ale nie chce mi się tracić czasu. Wolę katować infantylne książeczki dla półmózgów.

Tigillo - 18:54 03-01-2022
Dzięki za opinie do Bretta, faktycznie jeszcze nie czytałem i nie posiadam. Jakoś o FS i jej tworach mam słabe zdanie, za równo treść, formę czy w końcu cenę. Skutecznie mnie to wszystko odstrasza.
Muszę przyznać że lubię czasem poznawać nowych autorów i ich dzieła, trochę tego leży i czeka, niestety cały czas przybywa i perspektywa przeczytania co poniektórych się znacznie oddala :D

Fidel-F2 - 22:20 03-01-2022
U mnie niektóre tomy leżą nieprzeczytane od lat dziewięćdziesiątych, tak, że tego, nie mirmiłuj.

historyk - 23:32 03-01-2022
Ambrose pisze:El Lagarto, wyjdzie, że trochę się nad Tobą znęcamy, ale muszę zgodzić się z Fidelem i Shadowem.

A ja muszę się zgodzić z Fidelem (smutek :D), Shadowem i Ambrose :D Przeczytałem dwa pierwsze tomy, trzeci zacząłem i odpuściłem - to się słabo zaczyna, a potem staje się jeszcze gorsze.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

El Lagarto - 00:50 04-01-2022
No cóż, demokratycznie zostałem przegłosowany. Posypuję głowę popiołem. Wiem, że to odrażające, ale jestem czytelniczym odszczepieńcem na forum. Cóż "Malowanego człowieka" i "Pustynną włócznię" czytało mi się dobrze... Kiedy o tym pomyślę, aż dostaję rumieńców ze wstydu. :oops: Na usprawiedliwienie dodam, że również utknąłem ongiś w trzecim tomie "Wojna w blasku dnia" Czyli może jest jeszcze dla mnie jakaś nadzieja? Pozostałe tomy stoją nadal na półce... Spalić?

A tak serio... Można Brettowi zarzucić braki warsztatowe i mankamenty w psychologii postaci. Na pewno jednak nie jest wtórny. Na poletku sword and sorcery i dark fantasy naprawdę trudno o oryginalność, tymczasem świat Bretta jest pełen ciekawych pomysłów. Jeśli wskażecie mi kogo Brett kopiował, to chętnie zrzucę Brettowe wypociny z szafki (potem przetrę ściereczką i postawię z powrotem).

To co Shadowmage nazywa schematami (akurat odnośnie Kuang) to są archetypy i toposy. Korzysta z nich Sapkowski, korzysta Martin, korzysta z nich Jordan, korzysta z nich Abercrombie. Oryginalność tych autorów bierze się z umiejętnego wykorzystania "schematów" - przełamywania, odwracania, wywracania na nice, a niekiedy także podążania za nimi. Kuang również to czyni. Jest bardzo młodą pisarką. Czytałem tylko pierwszą część "Wojen makowych" i debiut ten nie jest żadnym blamażem. Pisała go w wieku 19-20 lat. Dla mnie autorka rokuje dobrze, daję jej kredyt zaufania i zamierzam przeczytać kolejne tomy.

Shadowmage - 09:20 04-01-2022
Owszem, częściowo są to takie wzorce. Ale jak sam piszesz, trzeba umieć je obudować. Tutaj wyszło to słabiutko. I tak, są dziesiątki i setki gorszych debiutów... ale na razie nie ma czym się podniecać. Można jej dać szansę przy następnej serii za parę lat, ale równie dobrze wpadnie w tory pisania tak samo i dla tych samych czytelników, bo się to opłaca.

El Lagarto - 09:47 04-01-2022
Nie zaobserwowałem u siebie oznak podniecenia. Napisałem jeno, że Kuang jest dobra, a książka mi się podoba.
Bez problemu mogę wymienić fragmenty, gdzie Kuang gra owymi schematami i robi to zręcznie. Wątek jest jednak poświęcony Kresowi zatem nie będę tej dyskusji przeciągał... Być może założę dla "Wojen makowych" specjalny wątek osobny, do którego i tak pies z kulawą nogą nie zajrzy :) Jeśli jednak zajrzy, to niech się spodziewa spoilerów.

Tymczasem protokół niezgodności został podpisany. Nikt nikogo nie obraził, więc można uznać, że odnieśliśmy sukces. W każdym razie składam votum separatum.

FKJZ - 14:11 04-01-2022
El Lagarto, nie chcę dołączać do grona użytkowników robiących z pana w pana własnych oczach męczennika, niemniej jednak mam kilka uwag.

To, że coś się panu podobało, nie znaczy, że jest dobre. I na odwrót.
Gusta każdy swoje ma, jednak jeśli dane dzieło jest "obiektywnie" złe, należy mu to przyznać - co nie zmienia faktu, iż obcowanie z nim może sprawiać nam przyjemność.

El Lagarto pisze:To co Shadowmage nazywa schematami (akurat odnośnie Kuang) to są archetypy i toposy.

Nie wydaje mi się. Archetypy są składnikami, a schematyczny może być sposób ich wykorzystania.

Mam nadzieję, że mimo wszystko się za bardzo nie wymqdrzyłem.

Bibi King - 14:29 04-01-2022
El Lagarto pisze:Sam Lovecraft uchodził za grafomana, a dziś jest wynoszony na piedestały.

Nie wypowiem się na temat Bretta ani Kuang, bo nie znam i nie korci mnie, żeby po nich sięgać, ale Lovecraft SŁUSZNIE uchodzi za grafomana, a dzisiejsze nad nim zachwyty pozostają dla mnie absolutnie niepojęte. Można go co najwyżej docenić jako pioniera i (choć z trudem) źródło inspiracji, mniej więcej tak jak można docenić RE Howarda, ale miałkość i powtarzalność pomysłów, a także sposób ich opisywania to u obu dżentelmenów dramat.

Fidel-F2 - 16:30 04-01-2022
Bibi King pisze: Lovecraft SŁUSZNIE uchodzi za grafomana, a dzisiejsze nad nim zachwyty pozostają dla mnie absolutnie niepojęte. Można go co najwyżej docenić jako pioniera i (choć z trudem) źródło inspiracji, mniej więcej tak jak można docenić RE Howarda, ale miałkość i powtarzalność pomysłów, a także sposób ich opisywania to u obu dżentelmenów dramat.

Masz moja szablę. Nie jestem w stanie zrozumieć jak można z własnej, nieprzymuszonej woli sięgać po to badziewie.

asymon - 16:48 04-01-2022
Fidel-F2 pisze:
Bibi King pisze: Lovecraft SŁUSZNIE uchodzi za grafomana, a dzisiejsze nad nim zachwyty pozostają dla mnie absolutnie niepojęte. Można go co najwyżej docenić jako pioniera i (choć z trudem) źródło inspiracji, mniej więcej tak jak można docenić RE Howarda, ale miałkość i powtarzalność pomysłów, a także sposób ich opisywania to u obu dżentelmenów dramat.

Masz moja szablę. Nie jestem w stanie zrozumieć jak można z własnej, nieprzymuszonej woli sięgać po to badziewie.


Ej, nigdy nie mieliście szesnastu-siedemnastu lat? Ja tam miło wspominam studenckie lektury o niewypowiedzianej grozie z przestrzeni (przyznaję, zawsze byłem trochę do tyłu). Teraz bym kijem nie tknął, podobnie jak wielu innych lektur z młodości. I może i jest grafomanem i rasistą, ale niech se tam czytają, bo, pardon, cultural impact typa jest spory, jak niedawno czytałem pierwsze tomy "Manitou", to się zdziwiłem.

Mnie tam nawet już nie przeszkadza jak młodzież "Achaję" czyta w autobusie, już nie wyrywam z pianą na ustach, czas goi rany.

Bibi King - 16:57 04-01-2022
asy,

Ja nie mówię o młodziakach, które chłoną wszystko albo prawie wszystko, co im w ręce wpadnie; piękny wiek, piękne złudzenia, niech czytają i niech się cieszą, że wybór mają dziś nieporównywalnie większy niż ja czy ty. Ale opowieści HPL w opasłych tomiszczach za grube pieniądze, sprzedające się jak świeże bułeczki, to nie jest mroczny przedmiot pożądania nastolatka z marniutkim kieszonkowym, tylko poważnych - zdawałoby się - ludzi. I tego nie ogarniam. Bo nie wyobrażam sobie, jak wielki musiałbym odczuwać sentyment do chłamu z czasów nastolęctwa, żeby coś takiego kupić. Chociaż może jestem uprzedzony, HPL nigdy do mnie nie przemawiał, nawet za młodu - w odróżnieniu od Howarda :-)

Whoresbane - 17:09 04-01-2022
Zdecydowanie uprzedzony by w jednym zdaniu wymieniać Lovecrafta i fabryczny shit...

toto - 18:22 04-01-2022
Są ludzie kupujący i restaurujący Polonezy i inne cuda socjalistycznej motoryzacji. W porównaniu z tym kupowanie twórczości HPLa jest wyrazem posiadanego gustu. Ludzie nie zawsze są racjonalni.

Luc du Lac - 21:18 04-01-2022
HPL to jeden z ojców gatunku, stworzył unikalną mitologię do której pojawia się mnóstwo odniesień. Dlatego warto go znać. Tym chyba się różni takie forum od fb profilu o fantastyce.
Wielkim pisarzem nie był - z dzisiejszego pkt. siedzenia, ale kiedyś... czytało się z wypiekami.

El Lagarto - 21:26 04-01-2022
FKJZ pisze:El Lagarto, nie chcę dołączać do grona użytkowników robiących z pana w pana własnych oczach męczennika, niemniej jednak mam kilka uwag.

Na męczeństwo się nie piszę. Ale jak już muszę, to wolę ginąć za Kuang - całkiem sympatyczna z niej panna. ;-)
Gdybym nie lubił rozmów o fantastyce, to by mnie tu nie było. Szczerze mówiąc czuję się jak ryba w wodzie, a nie jak męczennik.
Utworzyłem nowy wątek, tam odpowiem tym, którzy zechcą te odpowiedzi przeczytać.

viewtopic.php?f=88&t=18548

Bibi King - 10:53 05-01-2022
Luc du Lac pisze:stworzył unikalną mitologię do której pojawia się mnóstwo odniesień

Niestety tak.
ale kiedyś... czytało się z wypiekami.

No właśnie nie. Brnąc przez HPL, nigdy nie miałem wypieków. Po prostu czułem, że to dziadostwo.

toto - 12:45 05-01-2022
Muzyka Ericha Zanna. Ten tekst HPLa najbardziej zapadł mi w pamięci.

Luc du Lac - 19:17 05-01-2022
Bibi King pisze:
Luc du Lac pisze:stworzył unikalną mitologię do której pojawia się mnóstwo odniesień

Niestety tak.
ale kiedyś... czytało się z wypiekami.

No właśnie nie. Brnąc przez HPL, nigdy nie miałem wypieków. Po prostu czułem, że to dziadostwo.


czemu niestety ? sama mitologia przedwiecznych bardzo bardzo dobra.

Bibi King - 20:02 05-01-2022
Nie oceniam samego aktu stworzenia mitologii, ubolewam tylko, że jest do niej mnóstwo odniesień. Dlatego czasem lepiej ją znać niż jej nie znać. A na jej poznawanie szkoda czasu.

Zaś Muzyka Ericha Zanna to taki HPL w pigułce: nadmiar słów, niedostatek treści; jaki-taki pomysł na rozkręcenie opowieści, choć bez szału, i zero pomysłu na zakończenie. Gdyby to napisał Poe sto lat wcześniej, byłoby to novum i w ogóle XIX wiek, więcej można wybaczyć. Ale o ile Poe był pisarzem, o tyle HPL zaledwie epigonem.

Luc du Lac - 20:48 05-01-2022
Bibi King pisze:Nie oceniam samego aktu stworzenia mitologii, ubolewam tylko, że jest do niej mnóstwo odniesień. Dlatego czasem lepiej ją znać niż jej nie znać. A na jej poznawanie szkoda czasu.

Zaś Muzyka Ericha Zanna to taki HPL w pigułce: nadmiar słów, niedostatek treści; jaki-taki pomysł na rozkręcenie opowieści, choć bez szału, i zero pomysłu na zakończenie. Gdyby to napisał Poe sto lat wcześniej, byłoby to novum i w ogóle XIX wiek, więcej można wybaczyć. Ale o ile Poe był pisarzem, o tyle HPL zaledwie epigonem.


Nie będę polemizował, po prostu uważam że warto coś tam HPL poznać, choćby tomik opowiadań.

nosiwoda - 09:58 10-01-2022
toto pisze:Nie ma się co napalać, jak wyjdzie, to wyjdzie. Pewnie kupię, może nawet przeczytam. Ale jak skończy się fiaskiem, płakał nie będę, mam co czytać.

+2137

Shedao Shai - 12:40 28-01-2022
Taki oto mail właśnie rozesłał Sedeńko:

No to chyba wszystko jasne. Materiał napisany, plany z Fabryką Słów uzgodnione – można więc ogłaszać. Księga Całości będzie ostatecznie liczyła 9 tomów, trzy napisane ostatnio ukazywać się będą odpowiednio: czerwiec, wrzesień i I/II kwartał 2023. Chociaż, ostatni tom tak się rozrósł, że może dobijemy do 10 :) Na cały cykl złożą się tomy:

Północna granica
Król Bezmiarów
Grombelardzka legenda
Pani Dobrego Znaku
Porzucone królestwo
Żeglarze i jeźdźcy
Tarcza Szerni
Najstarsza z Potęg
Szerń i Szerer

Żeglarze i jeźdźcy to zbiór opowiadań, 3/5 tekstu to nowe opowieści. Zawartość tomu: Miód dla Emiry; Jeźdźcy Równin; Armektańska nienawiść; Gówno (Piratka i żołnierz); Siedmiu najemników.

Przypominamy, że jest edycja ogólnie dostępna, w okładce zintegrowanej i nasza, limitowana, w oprawie szytej twarde, bez dzielenia tomów na woluminy, zgodnie z zamysłem Autora. Nasza edycja zostanie wysłana do tych, co kupili pierwsze sześć woluminów – ich dane mamy w bazie, zostaną poinformowanie o cenie i sposobie przedpłaty. Tom Żeglarze i jeźdźcy będzie miał naszą premierę na XXX festiwalu fantastyki, na którym gościem będzie Feliks W. Kres, chcemy go namówić na złożenie autografu na wszystkich egzemplarzach. Wysyłka po festiwalu.

Około maja oczekujcie danych do przelewu - książki będziemy wysyłać InPostem po dokonaniu przedpłaty.


Bronsiu - 12:42 28-01-2022
O, zawartość "Żeglarzy i jeźdzców" bardzo mnie interesowała, dzięki.

Fidel-F2 - 12:52 28-01-2022
Mi się już chyba nie chce czytać Kresa. Gdyby to było 10 lat temu.

Shadowmage - 12:53 28-01-2022
Coś w tym jest. Choć może jak dojdą te nowe tomy, to rzucę okiem.

Kszych - 14:32 28-01-2022
Kupię, pewnie nawet przeczytam.

"[...] bez dzielenia tomów na woluminy, zgodnie z zamysłem Autora" - no nie, wręcz przeciwnie, brak podziałów jest wbrew intencjom autora; jednotomowe tomiszcza to książki "stacjonarne" i dla "usatysfakcjonowania kilku oderwanych od rzeczywistości gęgaczy". Przynajmniej tak brzmi odpowiedź na pytanie Janusza na oficjalnej stronie Kresa.
Nie, żeby mnie to cokolwiek obchodziło, po prostu uśmiałem się czytając wpis Sedeńki i pamiętając nasze wcześniejsze dyskusje na ten temat.

Shedao Shai - 14:36 28-01-2022
Może autor jednego dnia by dzielił, a drugiego nie? :wink:

Whoresbane - 14:41 28-01-2022
A może by nie dzielił ale musiał pisać o dzieleniu by ratować sprzedaż tych partaczy z fabryki

Shedao Shai - 14:47 28-01-2022
Whoresbane pisze:A może by nie dzielił ale musiał pisać o dzieleniu by ratować sprzedaż tych partaczy z fabryki


NIE UMIESZ SIĘ BAWIĆ

Whoresbane - 14:56 28-01-2022
Obrazek

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS