Zadymiony klub, ulubione miejsce spotkań nieumarłych, ranczo po sąsiedzku, którego właścicielem jest potwór, czy wreszcie tajemniczy człowiek budzący swoją obecnością nieznane demony – te znakomite opowiadania odkryją na nowo świat, który myślicie, że znacie, i odsłonią ten mroczny, o którego istnieniu trudno wam będzie zapomnieć. Mort Castle, nazywany Charlesem Dickensem horroru, zabiera czytelnika w podróż, w której zło zdaje się czaić tuż za rogiem, by wyciągnąć na światło dzienne najciemniejsze skrywane pragnienia.

Wydawnictwo: Videograf
Tytuł oryginału: New Moon on the Water
Tłumaczenie: Marcin Kisziela
Data wydania: Listopad 2021
ISBN: 978-83-7835-867-1
Oprawa: miękka
Format: 135x208 mm
Liczba stron: 416
Cena: 44,90 zł
Rok wydania oryginału: 2012

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Kszych - 10:53 17-11-2021
"New Moon" jako "nowy księżyc"? Hm, ciekawe tłumaczenie z astronomicznego punktu widzenia.

Fidel-F2 - 11:02 17-11-2021
Reszta tekstu przetłumaczona pewnie podobnie fachowo.

historyk - 12:39 17-11-2021
A chyba akurat z tytułem błądzicie. Wcześniejszy zbiór opowiadań tego autora miał tytuł: Moon on the Water, co u nas (wydawca: Replika) przełożono jako, oczywiście, Księżyc na wodzie. Zbiór New Moon on the Water ewidentnie nawiązuje do tamtej książki, więc tłumaczenie Nowy Księżyc na wodzie jest zasadne.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Coacoochee - 18:18 17-11-2021
Touché...

Kszych - 22:26 17-11-2021
Dzięki, historyku, za wyjaśnienie, tytuł okazał się ciekawszy niż to wyglądało na pierwszy rzut oka.
Z(nów) okazało się, że nie warto być nazbyt pochopnym.

xan4 - 22:36 17-11-2021
Księżyc na wodzie to był bardzo dobry zbiór opowiadań. Jak nie trawię twórczości tego autora, to ten zbiór mi się spodobał.
Nowy księżyc na wodzie kupiłem na targach w Katowicach, z tego co mówili, to mniej więcej połowa opowiadań jest z poprzedniego zbioru, połowa jest nowych.