Opłaty będą trafiać na fundusz nagrody, z którego będzie finansowane m.in. funkcjonowanie nagrody, statuetki, promocja czy druk antologii zajdlowskich.
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
pithead - 10:11 18-10-2021
W sumie dobrze że jest jakaś wola zmiany ale zaczynają od złej strony, ważniejsza moim zdaniem jest reforma systemu głosowania, a nie zgłaszania kandydatów.
ASX76 - 10:21 18-10-2021
Reforma systemu głosowania doprowadziłaby do utraty kontroli nad wynikiem, więc nie ma co tu liczyć na cuda
Shadowmage - 10:45 18-10-2021
IMO większym problemem są nominacje. Tyle, że nie jestem przekonany do skuteczności tego kroku. IMO w równym stopniu zniechęci osoby głosujące szczerze, co na krewnych i znajomych królika. Przypuszczam, że rozkład będzie taki sam, tylko głosów mniej.
Janusz S. - 10:53 18-10-2021
Czy to w ogóle jeszcze kogoś obchodzi? Nawet tu, na forum zrzeszającym fanów SF&F reakcje są właściwie żadne. Samo głosowanie z dodatkowa opłatą chyba też nie zyska na popularności, zwłaszcza jak sobie przypominam radośnie skomplikowaną, wielopoziomową instrukcję do głosowania, na widok której dostał ciężkiego ataku śmiechu - jedyne czego tam nie wymagano to chyba posiadanie profilu zaufanego.
Na stronie www nagrody nie zauważyłem nigdzie szczegółowych wyników z podaniem liczby głosów, ale może ktoś je gdzieś podaje? Wiesz @Shadow ilu ludzi głosuje co roku?
ASX76 - 10:57 18-10-2021
Nieważne ilu głosuje, lecz kto liczy głosy.
Bronsiu - 11:43 18-10-2021
Po pierwsze - jeśli chodzi o liczbę zgłaszających nomimacje, to nigdy nie była ona podawana.
Po drugie - jeśli chodzi o liczbę głosujących już na samą nagrodę, to w zeszłym roku, jak podaje strona Zajdla, było ich 149. W tym roku - jak słyszę - nieco więcej, bo 179. W latach, gdy odbywały się jeszcze klasyczne Polcony, głosy oscylowały średnio w granicach 200-300, czasem więcej, gdy Polcon miał mocniejszą frekwencję, np. w Warszawie.
Po trzecie - ASXie, znam i nawet cenię Twój typ humoru, ale, jako że nie raz byłem członkiem i komisji liczącej nominacje, i komisji liczącej głosy na samym Polconie oraz jako że znam dobrze trochę innych osób, które też przy tym działały, to proszę Cię - powstrzymaj się od tego typu uwag. Chyba że masz jakieś konkretne zarzuty, co do samego liczenia głosów. Jeśli tak - chętnie posłucham.
Virgo C. - 11:44 18-10-2021
ASX76 pisze:Nieważne ilu głosuje, lecz kto liczy głosy.
Przy 179 raczej ciężko o przewały...
Ale fakt, wydać 5 na nominacje będą gotowi najbardziej zdeterminowani fani co w przyszłym roku da jeszcze bardziej "interesujące" nominacje.
jmpiszczek - 11:53 18-10-2021
Janusz S.
Nie jestem Shadow :), ale powiem, że w poprzednich latach na Polconach głosowało ok. 400 osób. Nie wiem, jak w tym roku. Nie wiem ile osób było w ogóle na Bachanaliach.
A instrukcja do głosowania jest prosta. Skomplikowana jest instrukcja liczenia...
Shadowmage - 12:06 18-10-2021
Janusz S. pisze:Czy to w ogóle jeszcze kogoś obchodzi? Nawet tu, na forum zrzeszającym fanów SF&F reakcje są właściwie żadne.
Na resztą ci już odpowiedzieli, więc skupię się tylko na tym aspekcie.
Wydaję mi się, że zaszło kilka procesów, a reakcja jest spóźniona. Z obserwacji:
- zniechęcają kolejne dziwne nominacje, a może nawet nie one, a towarzyszące im akcje promocyjne. Generalnie nie mam problemu z namawianiem do głosowania przez autorów/wydawców, bo to ich rola i każdy może to robić. Ale są też patoprzypadki.
- coraz mniej ludzi interesują nagrody.
- na samych Polconach co prawda zwykle wygrywają rzeczy najlepsze/najbardziej popularne, ale odsetek głosujących jest dość niewielki (z uczestników konwentu). To pokazuje zarówno brak świadomości/zainteresowania uczestników, jak i popularność samego czytelnictwa w stosunku do innych aspektów fantastyki obecnych na konwencie.
- w mniejszym stopniu rusza mnie kwestia tego, że to nagroda za popularność, a nie jakość. Tylko, że w nominacjach od paru lat nawet to pierwsze nie bywa zachowane.
- niewiele osób nominuje, więc łatwo o "przypadkowe" nominacje, szczególnie w opowiadaniach.
Co do tego głosowania - pierwszy raz od wielu lat nie brałem udziału (nominowałem, nie głosowałem). Ba, przeczytałem chyba tylko jedno nominowane opowiadanie i żadnej powieści. Z różnych przyczyn, nie należy tego traktować jako jakąkolwiek moją deklarację w stosunku do nagrody.
Bibi King - 12:23 18-10-2021
Bronsiu pisze:Po trzecie - ASXie (...) powstrzymaj się od tego typu uwag.
Dajże spokój, przecież to jeden z jego licznych przyciężkich żartów, parafraza domniemanego powiedzonka jakiegoś Stalina czy innego Kaczyńskiego. Nie sądzę, żeby choć w odległych skojarzeniach chciał w tym wypadku komukolwiek wbić szpilę.
Bronsiu - 12:29 18-10-2021
Jasne, tak to też odebrałem właściwie, ale dla porządku zaapelowałem o dalsze nieciągnięcie tematu.
Janusz S. - 12:52 18-10-2021
Dzięki wszystkim za informacje.
150-400 osób głosujących w skali kraju to niewiele (sam nigdy nie brałem żadnego udziału w nominowaniu i głosowaniu). To ciekawe, bo wyniki głosowań na powieści (o opowiadaniach nie mogę nic powiedzieć, bo w 95% nie znam tych utworów) i tak zwykle są o niebo ciekawsze i bardziej adekwatne niż wyniki plebiscytów opartych wyłącznie na popularności, gdzie często wygrywają utwory zupełnie kuriozalne, ale liczba głosujących idzie w tysiące. "Dziwne nominacje" (cokolwiek tu masz na myśli @Shadow) i działania lobbystyczne wydają mi się więc chyba mniej szkodliwe (o ile w ogóle używać takiego słowa) niż pójście na żywioł. Jestem też pewnie dobrym potwierdzeniem tego, że coraz mniej czytelników w ogóle zwraca uwagę na to jakie utwory są nagradzane, ale w moim przypadku jest to przede wszystkim zasługa nagród dla zagranicznych gniotów, jakie otrzymywały Hugo i Nebulę. Przy Zajdlach jest lepiej. Przejrzałem sobie szybko listy utworów nagrodzonych i nominowanych do Zajdli za ostatnie 20 lat i okazało się że nie czytałem 7 nagrodzonych powieści z 20. Te 13, które przeczytałem były zdecydowanie co najmniej dobre (najsłabsza wydaje mi się w tym zestawie tegoroczna nagrodzona powieść, ale to temat na osobną dyskusję).Z nominowanych w danym powieści roku czytałem zwykle od 1 do 3 (jeden raz 4). A czytam sporo (o prawda polskich autorów traktowałem przy tym nieco po macoszemu, ale w ostatnich latach już nie). Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wyniki jest tez po prostu ilość wydawanych tytułów. Nawet gdybym chciał, to nie mogę rzetelnie zagłosować, nie znając 80% nominatów, a zupełnie nie chce mi się czytać książek tylko dlatego, że uzyskały nominacje. Jest to więc z mojego punktu widzenia układ bez dobrego wyjścia a dodatkowo zniechęcają mnie tu jeszcze skomplikowane procedury (zupełnie nie zgadzam się z opinią @jmpiszczek z ostatniego zdania jego wypowiedzi), opłaty itp. Wygrane też nie mają dla mnie znaczenia, bo wszystkie nagrodzone książki, które przeczytałem znałem przed otrzymaniem przez nie nagrody.
Virgo C. - 13:02 18-10-2021
Shadowmage pisze:niewiele osób nominuje, więc łatwo o "przypadkowe" nominacje, szczególnie w opowiadaniach.
Sam nie nominuje, bo ilość materiału do przerobu jest z roku na rok coraz większa, a głosować po liście nazwiska znanych i lubianych nie chce.
Zrezygnowałem z głosowania w tym roku (chociaż przeczytałem wszystkie opowiadania) bo nadrabianie poprzednich tomów Hałas i Kisiel było ponad moje obecne możliwości czytelnicze.
Bronsiu - 13:04 18-10-2021
Ale to mogłeś zagłosować na same opowiadania.
Przynajmniej w systemie kartkowym na Polconach byś mógł. Nie wiem, czy formularz elektroniczny też by puścił.
nosiwoda - 13:05 18-10-2021
Jeśli nie puściłby pustego, to pewnie jest rubryka "bez nagrody". I wtedy by pewnie puścił.
Bronsiu - 13:06 18-10-2021
A prawda.