Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Whoresbane - 11:43 29-09-2021
Szkoda, że Vesper tego nie wydaje :(
lordofthedreams - 15:47 29-09-2021
Zawartość jakoś się pokrywa z omnibusami wydanymi przez Vesper?
Shedao Shai - 16:39 29-09-2021
Nie.
Sędzia - 20:33 29-09-2021
Bardzo dobrze, że Vesper tego nie wydaje. Jest szansa, że Zysk wypuści ebooka. Gdyby wydał to Vesper byłbym pozbawiony możliwości zakupu.
lordofthedreams - 21:25 29-09-2021
Shedao Shai pisze:Nie.
Dzięki za odpowiedź!
Whoresbane - 21:58 29-09-2021
Sędzia pisze:Bardzo dobrze, że Vesper tego nie wydaje. Jest szansa, że Zysk wypuści ebooka. Gdyby wydał to Vesper byłbym pozbawiony możliwości zakupu.
Ebook z marnym tłumaczeniem vs papierowa książka z wiernym i wspaniałym przekładem Macieja Płazy?
Shadowmage - 22:21 29-09-2021
To chyba raczej: cokolwiek albo nic?
Sędzia - 22:29 29-09-2021
@Whoresbane
Nie kupuję już papieru, więc dla mnie wydanie przez Vesper oznacza, że książka nie istnieje. Dlatego wolę gorsze tłumaczenie ZYSKa niż wspaniałe tłumaczenie Płazy, którego nie kupię.
Vesper mógłby to łatwo zmienić, ale z jakichś powodów nie chce.
Olej - 10:03 30-09-2021
z tych samych powodow jest mi zawsze troche smutno jak widze w premierach znowu vesper...
ASX76 - 10:35 30-09-2021
Marudy! Przerzućta się na papierowe knigi w ramach wyjątku. Wydania Vesper są pikne, a i tłumaczenia prima sort!
Whoresbane - 11:47 30-09-2021
Vesper wydaje najpiękniej w kraju, warto dla nich zrobić wyjątek. A gdzieś w komentarzach przebąkiwali, że może się przemogą do ebooków.
ASX76 - 11:58 30-09-2021
Whoresbane pisze:
Vesper wydaje najpiękniej w kraju, warto dla nich zrobić wyjątek.
A gdzieś w komentarzach przebąkiwali, że może się przemogą do ebooków.
1. Nie do końca się zgodzę, bo są jeszcze: MAG i Rebis (Dicki). Za to ogromnym plusem Vesper jest foliowanie książek! Zaś w kwestii projektów graficznych okładek, to MAG wcale nie gorszy
2. Jak na mój wilczy węch to zwykłe puszczanie bąków.
Thuringwethil - 12:35 30-09-2021
Zgadza się - Vesper wydaje naprawde dobrze (i część ich książek cieszy oko na półkach), ale to nie oznacza, że każdą książkę od nich, którą chciałabym przeczytać, chciałabym mieć na półce - tyczy się to głównie horrorów - dla mnie to książki na raz i podobnie jak kryminały chętnie kupuję w ebookach, jak nie ma ebooka odpuszczam albo czytam pożyczoną jeśli którys ze znajomych molików ksiazkowych akurat ma.
Ten zbiorek pewnie w vesperowym papierku bym wzięła jako dopełnienie tomiszczy Lovecraftowych, ale teraz raczej sie na ebook skusze skoro już będzie.
Whoresbane - 12:46 30-09-2021
ASX76 pisze:1. Nie do końca się zgodzę, bo są jeszcze: MAG i Rebis (Dicki). Za to ogromnym plusem Vesper jest foliowanie książek! Zaś w kwestii projektów graficznych okładek, to MAG wcale nie gorszy
MAG ma gorszy papier i cieńsze oprawy. Rebis ma piękne wydania Dicków ale wydaje szkarady pokroju Wehikułu Czasu oraz słabe miękkie oprawy w nowym wydaniu Diuny czy Czarnej Kompanii.
Vesper ma porządne twarde oprawy, bardzo dobrej jakości papier i szyto klejone książki. Bajeczne okładki i zakładka do każdej książki.
Całokształtem bije na głowę wszystkie inne wydawnictwa. Co wcale nie oznacza, że pozostałe z automatu wydają źle.
ASX76 - 13:22 30-09-2021
Whoresbane pisze:
MAG ma gorszy papier i cieńsze oprawy.
Rebis ma piękne wydania Dicków ale wydaje szkarady pokroju Wehikułu Czasu oraz słabe miękkie oprawy w nowym wydaniu Diuny czy Czarnej Kompanii.
Vesper ma porządne twarde oprawy, bardzo dobrej jakości papier i szyto klejone książki. Bajeczne okładki i zakładka do każdej książki.
1. Mi bardziej odpowiada papier w UW.
2. Poza Dickami ładnie wydał także "Diunę" na twardo, że o książkach historycznych nie wspomnę
Wehikuł Czasu to niestety wizualne nieporozumienie, lecz "lepszy rydz niż nic".
3. Nigdy nie brałem książek bezpośrednio z Vesper, bo bardziej opłaca mi się z Taniej Książki. Nie wspomniałem o rzeczy bardzo istotnej, a mianowicie: powiększonym formacie w Vesper - "Pieśń Bogini Kali" czy "Na południe od Brazos" prezentują się doskonale!
Tak więc, biorąc wszystko do kupy, muszę przyznać Panu rację
Thuringwethil - 13:36 30-09-2021
ASX76 pisze: "Pieśń Bogini Kali" czy "Na południe od Brazos" prezentują się doskonale!
I tu w przypadku "Na południe od Brazos" popieram forme wydania, ale już Simmons imho przerost formy, mam wrażenie nadmiernego rozdmuchania formatu książki. Ale każdy ma inne odczucia, potrzeby etc:) Mnie pasuje Simmons artefaktowy
ASX76 - 14:18 30-09-2021
Thuringwethil pisze:ale już Simmons imho przerost formy, mam wrażenie nadmiernego rozdmuchania formatu książki. Ale każdy ma inne odczucia, potrzeby etc:)
Sporo tych "ale"
Część ma te same.
Większy format sprawie lepsze wrażenie, zarówno pod względem wizualnym, jak i dotykowym.
Wydawnictwu zależało na tym, żeby Simmonsy były jednolite pod kątem wymiarowym. To o niebo lepiej wygląda na półce.
Whoresbane - 16:16 30-09-2021
ASX76 pisze:Mi bardziej odpowiada papier w UW.
Niestety papier z UW jest tylko w UW a reszta MAGowych książek ma dużo gorszy papier.
Thuringwethil pisze:I tu w przypadku "Na południe od Brazos" popieram forme wydania, ale już Simmons imho przerost formy, mam wrażenie nadmiernego rozdmuchania formatu książki. Ale każdy ma inne odczucia, potrzeby etc:) Mnie pasuje Simmons artefaktowy
To nie jest nadmierne rozdmuchanie książki. Gdyby wydać Simmonsy jak pozostałe książki z Vespera to mielibyśmy większe cegły niż Battle Royale.
lordofthedreams - 18:12 30-09-2021
ASX76 pisze:Za to ogromnym plusem Vesper jest foliowanie książek!
Mógłbyś rozwinąć swój punkt widzenia, z którego dodawanie do książki śmiecia (to mój punkt widzenia na to foliowanie) jest zaletą?
ASX76 - 18:46 30-09-2021
lordofthedreams pisze:Mógłbyś rozwinąć swój punkt widzenia, z którego dodawanie do książki śmiecia (to mój punkt widzenia na to foliowanie) jest zaletą?
Proszę bardzo:
1. ochrona przed kurzem
2. mniejsza podatność na uszkodzenia np. zarysowania okładek
3. moja słodka tajemnica
Sędzia - 18:47 30-09-2021
@lordofthedreams - nie wiem jak ASX, ale dopóki kupowałem książki w papierze, to musiały być w idealnym stanie, bez zarysowań. Folia eliminuje lub obniża ryzyko rysek.
historyk - 21:40 30-09-2021
ASX76 pisze:1. Nie do końca się zgodzę, bo są jeszcze: MAG i Rebis (Dicki).
Mag? A co niby Mag wydaje pięknie? Parszywy papier i wszystko ładują w te badziewiaste okładki twarde, ale klejone. NIe porównuj tego z Vesperem czy dickowską serią Rebisu...
EDYCJA. Doczytałem, OK, Uczta Wyobraźni jest wydawana przyzwoicie, ale i tak gorzej, niż książki Vespera.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
asymon - 12:57 01-10-2021
ASX76 pisze:Marudy! Przerzućta się na papierowe knigi w ramach wyjątku. Wydania Vesper są pikne, a i tłumaczenia prima sort!
A no właśnie ja głosuję portfelem, i jak nie, to nie. Uważam to za skuteczniejsze podejście niż petycje w necie.
No dobra, parę złotych u nich wydałem, "Terror" Simmonsa, "Wehikuł czasu" czy dwa miękkie Lovecrafty w jakimś Bookrage. Ale chciałbym więcej.
Co jakiś czas pytam ich o ebooki, ale moje maile pozostają bez odpowiedzi. Pewnie mają jakiś filtr na pocztę, kierujący wszystkie maile ze słowem ebook do kosza. A może mają mnie w dupie, nie wiem.
Trułem o to swego czasu na targach Michałowi Alenowiczowi z Wiatru od Morza. Jasno powiedział, że nie ma bata, żeby licencje się zwróciły (często jest tak, że za licencję na ebooki płaci się dodatkowo). Ale po jakimś czasie zaryzykował, kilka
ebooków się pojawiło, więc wszystkie kupiłem, tym łatwiej że są całe cztery
Szkoda tylko, że więcej tytułów nie trafiło do Storytel, może się nie kalkulowało, może Marcin Popczyński jest zarobiony, też nie wiem.
Shedao Shai - 14:34 01-10-2021
asymon pisze:ASX76 pisze:Marudy! Przerzućta się na papierowe knigi w ramach wyjątku. Wydania Vesper są pikne, a i tłumaczenia prima sort!
Co jakiś czas pytam ich o ebooki, ale moje maile pozostają bez odpowiedzi. Pewnie mają jakiś filtr na pocztę, kierujący wszystkie maile ze słowem ebook do kosza. A może mają mnie w dupie, nie wiem.
W sumie się nie dziwię, bo z moich obserwacji ich Fejsa takich ludzi jest więcej, a ich odpowiedź to zawsze stanowcze "nie". No więc ileż można
asymon - 15:13 01-10-2021
Shedao Shai pisze:No więc ileż można
"Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą." Mt 7,7-8
Sędzia - 15:17 01-10-2021
@asymon - proszę przekazać Wiatrowi od Morza, że jak ludzie nie wiedzą, że wydawnictwo istnieje, to trudno żeby kupowali. W życiu nie słyszałem o tym wydawnictwie i tych książkach, a dość wnikliwie sprawdzam ofertę pod kątem powieści.
ASX76 - 17:04 01-10-2021
Ale wiecie o tym, że zakupiony e-book nie jest własnością jak papierowa książka i w pierwszym przypadku kupujecie tylko ograniczoną licencję na korzystanie?
Zdarzało się, że Amazon usuwał klientom e-booki z ich czytników
asymon - 17:53 01-10-2021
Sędzia pisze:@asymon - proszę przekazać Wiatrowi od Morza, że jak ludzie nie wiedzą, że wydawnictwo istnieje, to trudno żeby kupowali. W życiu nie słyszałem o tym wydawnictwie i tych książkach, a dość wnikliwie sprawdzam ofertę pod kątem powieści.
¯_(ツ)_/¯
Zresztą oni nie wydają fantastyki, a akurat najbardziej pod fantastykę podchodzący "Dostatek" w ebooku nie ukazał się. Poza tym nie robią wcale promocji, więc podejrzewam że kokosów nie zarobili. Tyle dobrego, że można kupić 40% taniej w Nexto, a w Storytel jest kilka audiobooków, w tym wspomniany
Dostatek, ale nie wiem czy cię kręci słuchanie książek.
Ja w każdym razie kupiłem, gdzie mogę to Crummeya polecam.
It ain't much but it's honest work.
Sędzia - 18:46 01-10-2021
@ASX76
To jest bzdura, jest de facto taką samą "własnością" jak płyta cd z muzyką. Teoretycznie można nawet odsprzedać ebooka, tak jak można odsprzedać grę z licencją. https://ksplegal.pl/blog-o-prawie/czy-mozna-odsprzedac-ebooka/
@asymon
sprawdzę te książki - ja nie kupuję tylko fantastyki, ale porządną lit. piękną i klasykę też.
Fidel-F2 - 19:13 01-10-2021
Sędzia pisze:ja nie kupuję tylko fantastyki, ale porządną lit. piękną i klasykę też.
To od Wiatru od Morza możesz brać w zasadzie wszystko jak leci. A Crummeya przede wszystkim.
asymon - 19:13 01-10-2021
W praktyce, według TSUE, jednak nie można.
https://serwisy.gazetaprawna.pl/prawo-a ... rskie.html
ASX76 - 19:48 01-10-2021
Tak więc nie tak prędko z ocenami, Panie Sędzio.
Sędzia - 20:14 01-10-2021
@Fidel - dzięki, w takim wypadku wezmę to co jest.
@asymon - tego wyroku nie znałem, nie śledzę tego tematu aż tak dokładnie, ale mam poważne wątpliwości. Ebook jak najbardziej jest egzemplarzem utworu. Po pobraniu jest zapisywany na czytniku/dysku twardym. Można o tym poczytać tu: https://czasopismo.legeartis.org/2015/05/cyfrowy-egzemplarz-utworu/
Swego czasu głośna była sprawa z tym jak są we Francji uznał, że nie ma przeszkód do odsprzedaży gier na Steamie. Charakter gier i ebooków nie różni się w tym zakresie (w innym owszem)
https://www.gram.pl/news/2019/09/20/steam-musi-umozliwic-odsprzedaz-cyfrowych-gier-wewnatrz-platformy-jest-wyrok-francuskiego-sadu.shtml
Nie zmienia to faktu, że TSUE mówił w ten sposób "Dostarczanie publiczności książki elektronicznej poprzez pobranie, dla celów stałego użytku, mieści się w pojęciu "publicznego udostępniania", a dokładniej w pojęciu "podawania do publicznej wiadomości […] utworów [autorów] w taki sposób, że osoby postronne mają do nich dostęp w wybranym przez siebie miejscu i czasie" - wymaga podkreślenia "stałego użytku", a nie jak napisał ASX - o ograniczonej licencji na używanie.
Sędzia - 20:19 01-10-2021
@ASX
Wyrok TSUE (mocno dyskusyjny) dotyczył tylko kwestii odsprzedaży, a nie tego, do czego odnosiło się stwierdzenie, że to bzdura, czyli "zakupiony e-book nie jest własnością jak papierowa książka i w pierwszym przypadku kupujecie tylko ograniczoną licencję na korzystanie?".
Gdzieś mi się zresztą kołacze po głowie, że były też orzeczenia (i to chyba w kontekście prawa unijnego), że jeśli w takich transakcjach z konsumentami jest mowa o sprzedaży, a nie o udzielaniu licencji, to nie można tego traktować jako udzielanie licencji, bo konsument był przekonany, że kupuje.
Sędzia - 20:37 01-10-2021
TS UE wyrokiem z dnia 3 lipca 2012 r. (Wyrok TSUE C-128) wydał bardzo ciekawe orzeczenie, z którego jednoznacznie wynika, że każdy użytkownik oprogramowania ma prawo do odsprzedaży swojego egzemplarza programu, a zakaz takiej odsprzedaży jest niezgodny z prawem UE, co de facto diametralnie zmienia dotychczasową politykę uprawianą szczególnie przez wiodących producentów gier komputerowych.
https://www.prawnikit.com.pl/tag/odsprzedaz-oprogramowania/
Oczywiście wchodzi jeszcze w grę kwestia tego, że to program komputerowy, a to ebook, ale chodzi mi o to, że te kwestie często po pewnym czasie są oceniane nawet przez te same sądy inaczej, a na dodatek ilość zmiennych jest bardzo duża. Sam fakt, że w ebooku stosowane są zabezpieczenia (znaki wodne albo drm) może powodować różne podejście.
asymon - 20:41 04-10-2021
Sędzia pisze: ja nie kupuję tylko fantastyki, ale porządną lit. piękną i klasykę też.
Tak w ogóle, jak już lecimy z offtopem, pojawiło się nowe wydanie "Śmierci pięknych saren" Oty Pavela/Pavla, nie wiem jak się odmienia. Zupełnie niefantastyczna, a szkoda żeby przeleciało pod radarem bo, jak dla mnie przynajmniej, książka ociera się o wybitność. Klasyczny czeski humor z żydowskim twistem, trochę o pożytkach płynących z kłusownictwa, trochę też o innych sprawach. Najlepszy opis turystyki kajakowej ever. Wiem że co niektórzy mieli ostatnio przeprawę z czeskim jakoby humorem, ale Pavel to bardziej klimaty Haška czy Hrabala, nie żadne Boczki, mimo że Stara Szkoła wydaje.