Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Whoresbane - 17:26 27-09-2021
Dlaczego Prószyński tak uparcie wydaje w miękkiej? Dawno chciałem spróbować Puzyńskiej i zebrać Deavera a oni ciągle miękka i miękka :(
Tigillo - 18:28 27-09-2021
Od nich to mam akurat mało pozycji ale wydają też twarde oprawy, np Strugackich :)
Shadowmage - 18:41 27-09-2021
Duża część oferty Prószyńskiego to "czytadła" (to nie musi być pejoratywne) - raczej rzeczy mało kolekcjonerskie, nastawione na masowego odbiorcę, który czyta, ale nie ustawia ołtarzyków
Potrafią książki ładnie wydawać, ale musi być w tym cel.
Whoresbane - 19:04 27-09-2021
Też mam Strugacckich, pewnie kupię kiedyś Le Guin ale chcę bardzo mieć ładne wydania Deavera w twardej
Tigillo - 19:08 27-09-2021
O Le Guin bym zapomniał a stoi u mnie koło innej twardej oprawy z Pruszyńskiego :p mianowicie koło Belgariady.
Sędzia - 19:09 27-09-2021
A wiadomo coś na temat 2 omnibusa Strugackich?
toto - 19:12 27-09-2021
O właśnie, czekamy na Strugackich.
Shedao Shai - 19:12 27-09-2021
Sędzia pisze:A wiadomo coś na temat 2 omnibusa Strugackich?
Dokładnie o to chciałem zapytać, uprzedziłeś mnie
listopad się zbliża, słyszał może już ktoś coś?
Sędzia - 19:27 27-09-2021
Swoją drogą to Prószyński by się wstydził. Wydawać jedną książkę z fantastyki rocznie (nawet jeśli to omnibus) to zwyczajna kpina z czytelników i ze swojej tradycji na tym polu. Nie mówię, że powinni wrócić do tego co było kiedyś, bo podjęli określoną decyzję i mają do tego prawo. Ale jeśli już weszli w omnibusy (moim zdaniem świetna sprawa, choć nie wszystko im zeszło tak jak planowali) to wypadałoby jednak wydawać taki omnibus raz na pół toku. Inaczej na komplet Strugackich będziemy czekać kilka lat. A tu przecież są jeszcze inne nazwiska, które mogliby wrzucić do serii.
Tigillo - 19:32 27-09-2021
Faktycznie trochę mało, a co ciekawego wydali jeszcze, jeżeli już mowa o tych omnibusach? Chętnie sprawdzę ich fantastyczne propozycje, nie koniecznie omnibusy w sumie.
Shedao Shai - 19:34 27-09-2021
Sędzia pisze:Swoją drogą to Prószyński by się wstydził. Wydawać jedną książkę z fantastyki rocznie (nawet jeśli to omnibus) to zwyczajna kpina z czytelników i ze swojej tradycji na tym polu. Nie mówię, że powinni wrócić do tego co było kiedyś, bo podjęli określoną decyzję i mają do tego prawo. Ale jeśli już weszli w omnibusy (moim zdaniem świetna sprawa, choć nie wszystko im zeszło tak jak planowali) to wypadałoby jednak wydawać taki omnibus raz na pół toku. Inaczej na komplet Strugackich będziemy czekać kilka lat. A tu przecież są jeszcze inne nazwiska, które mogliby wrzucić do serii.
Polać mu! Polać mu! I to nawet nie takiej najtańszej!
ASX76 - 19:41 27-09-2021
Whoresbane pisze:Też mam Strugacckich, pewnie kupię kiedyś Le Guin ale chcę bardzo mieć ładne wydania Deavera w twardej
Prędzej rak świśnie nim Prószek wyda Deavera na twardo
Sędzia - 19:52 27-09-2021
Z omnibusów wydali Ellisona i chyba się średnio sprzedawał. Moim zdaniem mogliby wydać Carda (sporo się już wyprzedało), czy kilka ich staroci - Resnick, Beagle, Kress, Bujold, Morrow, Varley. Albo z tych co nie wydawali - Łukjanienka, McKillip. Może Silveberg.
Sędzia - 19:53 27-09-2021
A ten Deaver to taki dobry?
Shedao Shai - 19:56 27-09-2021
Kurde, Bujold w omnibusach - to by miało sens! Nie pomyślałem nigdy o tym.
Tigana - 20:13 27-09-2021
Sędzia pisze:A ten Deaver to taki dobry?
Deaver to głównie autor serii o genialnym kryminologu Lincolnie i jego towarzyszach. Pierwsze tomy trzymają w napięciu i faktycznie zaskakują. Niestety,
seria wytrąciła impet koło 5-6 tomu, a autor nie potrafił wyjść że schematu. Nawet niektóre sceny są bliźniaczo podobne. Najlepszy w serii jest "Tańczący trumiarz" i "Puste krzesło". Spoza serii "Łzy diabła" i "Panieński grób".
ASX76 - 20:29 27-09-2021
Sędzia pisze:Z omnibusów wydali Ellisona i chyba się średnio sprzedawał. Moim zdaniem mogliby wydać Carda (sporo się już wyprzedało), czy kilka ich staroci - Resnick, Beagle, Kress, Bujold, Morrow, Varley. Albo z tych co nie wydawali - Łukjanienka, McKillip. Może Silveberg.
Prószyński najpierw postawił na pewniaki, lecz chyba sparzył się na ryzykownym Ellisonie, więc raczej szaleć nie będzie.
Jeśli już to Card, lecz nie w omnibusach, tylko zrobią dodruki na miękko i tyle. Wątpię czy będzie im się chciało robić nowe wydania.
Shadowmage - 20:42 27-09-2021
Słyszałem to i owo o planach omnibusowych, ale na razie nic oficjalnego powiedzieć nie mogę. Acz szaleństw raczej nie będzie.
ASX76 - 20:47 27-09-2021
Shadowmage pisze:Słyszałem to i owo o planach omnibusowych, ale na razie nic oficjalnego powiedzieć nie mogę. Acz szaleństw raczej nie będzie.
Zatem prosimy o nieoficjalne info
Może być w formie zagadki
Shedao Shai - 21:30 27-09-2021
Shadowmage pisze:Słyszałem to i owo o planach omnibusowych, ale na razie nic oficjalnego powiedzieć nie mogę. Acz szaleństw raczej nie będzie.
Szaleństw nie, ale o przyszłość omnibusów w ogóle możemy być spokojni?
Shadowmage - 22:02 27-09-2021
Plany i propozycje są. Choć poruszamy się raczej w obrębie autorów w znanych i popularnych z Prószka.
Obłęd - 22:16 27-09-2021
A mówiąc wprost, szykuje się omnibus Pratchetta.
Shadowmage - 22:22 27-09-2021
Taki plan też się pojawił.
Whoresbane - 22:44 27-09-2021
ASX76 pisze:Whoresbane pisze:Też mam Strugacckich, pewnie kupię kiedyś Le Guin ale chcę bardzo mieć ładne wydania Deavera w twardej
Prędzej rak świśnie nim Prószek wyda Deavera na twardo
A żeby Cię skurcz złapał Ty niszczycielu marzeń!
Sędzia - 23:58 27-09-2021
Omnibus Pratchetta to słaby pomysł - akurat Pratchett był i jest cały czas dostępny na rynku bez problemu. Wcześniejsze omnibusy (te udane sprzedażowo - Guin, Strugaccy, i te nieudane - Eddings, Ellison) zawierały książki niedostępne, które chodziły na Allegro drogo (np. Guin Urodziny świata czy niektóre książki Eddingsa) albo były kiepsko wydane (Strugaccy) albo w ogóle nie były w PL wydane wcześniej (Ellison). Pratchett nie daje żadnego powodu, żeby go kupić w tym wydaniu. Poza Pratchettem i Cardem, ewentualnie Kingiem nie ma Prószyński innych autorów znanych i popularnych. Kiedyś był Gibson, Bradbury czy Butler, ale to już wydał albo wyda MAG. Z drugiej strony rozumiem Prószyńskiego - nie chce im się angażować, więc pójdą na łatwiznę i nic ciekawego nie wydadzą, zresztą w takim tempie trudno o eksperymenty. Mam nadzieję, że przynajmniej Strugackich pociągną do końca, a dodatkowo liczę, że wydadzą też Carda, bo kilka cykli nie jest już dostępne w komplecie w ebooku (przede wszystkim opowieść o Alvinie Stwórcy) a chciałbym mieć.
historyk - 01:05 28-09-2021
Jedyny omnibus jaki bym od Prószyńskiego wziął (patrząc, oczywiście, po kuniach z ich stajni) to Carda cykl o Alvinie. A i to pod warunkiem, że byłby to kompletny cykl (czyli z opowiadaniami) i sensownie ułożony, a nie takie coś, jak ze Strugackimi (po pyrlandzku: na szagę bez cykle).
Oczywiście jeśli pójdą dalej w Strugackich, to będę kupował. Z autorów, których kiedyś wydawali, brałbym Petera S. Beagle i Jamesa Morrowa (jakby puścili wreszcie cała trylogię (rozpoczętą Piórem Archanioła) + powiązane z tym cyklem opowiadanie. No i Iana McDonalda ongiś puszczali, cykl Chaga też bym przytulił (2 powieści + 2 opowiadania).
Sędzia pisze:Z omnibusów wydali Ellisona i chyba się średnio sprzedawał.
I Eddingsa, który chyba też średnio się sprzedawał.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Haribo - 11:38 28-09-2021
@Historyk "Chagą" Mcdonalda bym nie pogardził. Miałem po cichu nadzieję, że załapie się do Artefaktów (skoro będą tam "Desolation Road/Ares Express), ale chyba nic z tego nie będzie.
Sędzia - 11:45 28-09-2021
Jeszcze wydali kiedyś trylogię marsjańską Robinsona, ktoś to miał wznowić, ale chyba już nieaktualne. A na omnibus dostatecznie duże.
ASX76 - 14:01 28-09-2021
Haribo pisze:@Historyk "Chagą" Mcdonalda bym nie pogardził. Miałem po cichu nadzieję, że załapie się do Artefaktów (skoro będą tam "Desolation Road/Ares Express), ale chyba nic z tego nie będzie.
Prósz nie da McDonalda, skoro sparzył się na Ellisonie.
Poza dalszym ciągiem Strugackich nie widzę tu pola manewru, jeśli chodzi o atrakcje.
Obłęd - 15:18 28-09-2021
Może na Carda bym się skusił, ale muszę przyznać, że te omnibusy lepiej wyglądają, niż się czytają. Le Guin ręce urywała i była strasznie niewygodna. Wolałbym ją w małych wydaniach. Nie jestem zwolennikiem takich wielkich kobył.
toto - 15:23 28-09-2021
Dlatego uzupełniłem wydaniami elektronicznymi, jak była jakaś promocja.
historyk - 23:54 28-09-2021
ASX76 pisze:Prósz nie da McDonalda, skoro sparzył się na Ellisonie.
Sądzę, że jednak McDonald jest znacznie bardziej popularny, niż Ellison.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com