Spokój jest jak kotleciki w sosie grzybowym: zdecydowanie zbyt szybko się kończy.

Do karczmy Edmunda zwanego Kociołkiem potajemnie zjeżdżają książęta, by radzić nad przyszłością Doliny. Ostatnio trolle z Głodnej Puszczy wydają się nad wyraz aktywne, a jedyny człowiek, który umie z nimi gadać – rycerz Pogorzałek – gdzieś w owej puszczy zaginął. Kociołek nie ma najmniejszej ochoty, by służyć możnym (i zadufanym) tego świata, ale okazuje się, że istnieje niezawodny sposób, by skłonić go do kolejnych bohaterskich czynów. Tylko czy upora się z zadaniem do niedzieli, jak obiecał żonie?

Na misję Kociołek wyrusza na czele drużyny do zadań specjalnych: rycerza Urgo, elfa Eliaha, starego guślarza Żychłonia, krasnoluda Gramma zwanego Majstrem i goblina Zwierzaka. Przyjdzie im stoczyć niejedną bitwę z wysłannikami Złego, przejrzeć niejedną intrygę, przejść próbę wzajemnej lojalności, napchać żołądki przysmakami, wytaplać się w błocie, a do tego zdobyć przychylność kłobuków – najbardziej nieobliczalnych mieszkańców Głodnej Puszczy.

Wartka akcja, wyraziste postacie i zabawne dialogi w duchu mistrzów fantastyki. Daj się porwać przygodzie i sprawdź, jakie niespodzianki kryją się w Dolinie!

"Lekka, przyjemna i szalenie wciągająca opowieść o przygodach Kociołka i jego wesołej drużyny do zadań specjalnych. Już dawno się tak dobrze nie bawiłam!"

Anta Boharewicz-Dąbrowska, Book Reviews by Anita

"Niezależnie od tego, czy znasz już bohaterów z książki "Nie ma tego Złego", czy dopiero zaczynasz przygodę z Doliną, świetna zabawa gwarantowana!"

Patryk Sadowski, Niestatystyczny.pl

Wydawnictwo: SQN
Cykl: Nie ma tego Złego
Data wydania: 29 Wrzesień 2021
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 140 x 205 mm
Cena: 39,99 zł
Tom cyklu: 2

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Tigana - 20:27 17-09-2021
Miło. Fajna fantasy nie udająca, że jest przede wszystkim książką rozrywkową.

ASX76 - 21:26 17-09-2021

Tigana pisze:Miło. Fajna fantasy nie udająca, że jest przede wszystkim książką rozrywkową.

A które to udają i po czym można to poznać?

Tigana - 22:21 17-09-2021
To się czuje. Czytasz książkę i czujesz, że autor bardzo się stara dołożyć mądrości za 5 groszy i uczynić tym swe dzieło bardzo mądrym i ponadczasowym.

Janusz S. - 23:05 17-09-2021
Miło wspominam pierwszy tom, co po kilku umiarkowanie udanych książkach MM było fajną niespodzianką. Oby nie schrzanił sprawy.

Fidel-F2 - 09:36 18-09-2021
Czytałem dwie książki Mortki, obie żenująco słabe. Myślę, że wystarczy.

historyk - 13:42 18-09-2021
Ooo, zgadzam się z Fidelem - tez przeczytałem dwie i też więcej tej grafomanii do ręki nie wezmę.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

asymon - 18:28 18-09-2021
Mam wrażenie że trochę się wyrobił, ale czytałem tylko Tappiego dla dzieci. Było źle, ale tak od 5 czy 6 tomu jakby lepiej.