Jak w przypadku „Kirke”, powieść tę przyjąłem letnio. To bardzo przyjemna rozrywka, choć na pewno nie pożeracz czasu, jak inny retelling dotyczący wojny trojańskiej, do którego muszę się odwołać, a mianowicie trylogia trojańska Davida Gemmella.
Roman Ochocki recenzuje powieść Madeline Miller pt. "Pieśń o Achillesie".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-