Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 21:00 25-06-2021
I tak oto łączna cena okładkowa za sztucznie podzielone wydanie szmatławej jakości i formatu osiągnęła 98,80 zł. Gratulacje dla FS i autora.
historyk - 21:26 25-06-2021
Janusz S. pisze:I tak oto łączna cena okładkowa za sztucznie podzielone wydanie szmatławej jakości i formatu osiągnęła 98,80 zł.
Hehehe, a u Sedeńki - w twardej, szyto-klejonej, na porządnym papierze, płaciłem 50 zł
A to podobno Sedeńko jest drogi...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
ASX76 - 23:05 25-06-2021
Sedeńko jest drogi, a FS jeszcze droższa :P
historyk - 23:55 25-06-2021
ASX76 pisze:Sedeńko jest drogi, a FS jeszcze droższa
Stopniowanie: drogi - droższy - Fabryka Słów
Ale ceny ostatnio śrubują niemiłosiernie. Książka Kozak
Łzy diabła, w miękkiej oprawie - okładkowo 69,90 zł. Masakra, to niewiele mniej niż omnibus pięciu powieści Strugackich porządnie wydany przez Prószyńskiego.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
VincenT - 00:05 26-06-2021
Wielka szkoda, tym bardziej że uważam, że grafik wykonał tutaj świetną robotę. Pod tym względem nie mam nic do zarzucenia.
Na temat jakości wydania zostało powiedziane już wszystko. Od siebie dodam, że to szare tło, na którym widnieje autor i tytuł, strasznie się palcuje, podobnie jest na grzbiecie, co jest kolejnym minusem.
Whoresbane - 02:47 26-06-2021
historyk pisze:ASX76 pisze:Sedeńko jest drogi, a FS jeszcze droższa
Stopniowanie: drogi - droższy - Fabryka Słów
Ale ceny ostatnio śrubują niemiłosiernie. Książka Kozak
Łzy diabła, w miękkiej oprawie - okładkowo 69,90 zł. Masakra, to niewiele mniej niż omnibus pięciu powieści Strugackich porządnie wydany przez Prószyńskiego.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
"Piknik na skraju drogi" nabyłem za 41 zł z groszami. Piękne, porządne wydanie w twardej oprawie a nie gówno w papierku od tych pazernych hien
Tigillo - 12:00 26-06-2021
FS nigdy nie miała tanich książek, nie mam ich dużo, chyba trochę ich bojkotuję. Najstarsze co ich posiadam to PLO Grzedowicza i ceny już wtedy były mocno wygórowane względem rynkowych cen. Przejrzałem inne pozycje jakie posiadam i o dziwo Wojny Makowe mimo różnicy pomiędzy pierwszym tomem i drugim 150 stron mają tę samą cenę, pewnie się pomylili i zapomnieli zmienić ;p
A co do książek Kresa sam nie wiem co robić, wydanie mi się nie podoba ale mam już takie książki na regałach :d
Druga sprawa po wypowiedzi autora o malkontentach mocno się zastanawiałem czy dalej jestem zainteresowany jego twórczością.
historyk - 12:54 26-06-2021
Whoresbane pisze:"Piknik na skraju drogi" nabyłem za 41 zł z groszami. Piękne, porządne wydanie w twardej oprawie a nie gówno w papierku od tych pazernych hien
Ceny okładkowe i rzeczywiste w Polsce mają tyle wspólnego, że od okładkowych liczony jest rabat. Jak odejmiesz 35% od ceny Maga (49 zł przykładowo) to finalną cenę będziesz miał znacznie niższą, niż jak odejmiesz 35% od ceny Fabryki (70 zł).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Whoresbane - 14:10 26-06-2021
historyk pisze:Whoresbane pisze:"Piknik na skraju drogi" nabyłem za 41 zł z groszami. Piękne, porządne wydanie w twardej oprawie a nie gówno w papierku od tych pazernych hien
Ceny okładkowe i rzeczywiste w Polsce mają tyle wspólnego, że od okładkowych liczony jest rabat. Jak odejmiesz 35% od ceny Maga (49 zł przykładowo) to finalną cenę będziesz miał znacznie niższą, niż jak odejmiesz 35% od ceny Fabryki (70 zł).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Tłumaczysz rzecz oczywistą a ja jedynie podkreśliłem, że książka prosto ze sklepu Prószyńskiego jest znacznie tańsza niż dziadostwo od fabryki.
historyk - 14:35 26-06-2021
Super. To porównałeś cenę książki z rabatem z ceną książki bez rabatu. Takie trochę porównanie od czapy, bo
Łzy diabła możesz kupić za 46 zł. Jak będzie dobra promocja, to i za 40-42 zł znajdziesz, a jak się trafi superpromocja (-45%) to i za 38,50 zł kupisz.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Janusz S. - 14:56 26-06-2021
Tigillo pisze:A co do książek Kresa sam nie wiem co robić, wydanie mi się nie podoba ale mam już takie książki na regałach :d
Druga sprawa po wypowiedzi autora o malkontentach mocno się zastanawiałem czy dalej jestem zainteresowany jego twórczością.
Kupiłem pierwszy tom i pewnie w końcu zniósłbym mały format, miękkie okładki i ścierające się kolory na okładce. Nie zniechęciły mnie nawet kłamstwa redakcji FS co do skonsultowania z czytelnikami rodzaju okładek, ściema co do dzielenia książek i zwykłe zdzierstwo cenowe. Odpuściłem sobie dopiero po tym jak wedle autora zostałem "malkontentem i gęgaczem", gdy ośmieliłem się nie podzielać jego zachwytu co do fantastycznej formy nowego wydania i dzielenia tomów. Szczegóły naszej wymiany uprzejmości są udostępnione na stronie autora. Sądzę, że FS ma wystarczająco wielu fanów żeby Kres był szczęśliwy i wypłacalny bez moich zakupów.
ASX76 - 17:10 26-06-2021
FS - "ciemny lud to kupi"
asymon - 20:55 26-06-2021
Whoresbane pisze:"Piknik na skraju drogi" nabyłem za 41 zł z groszami. Piękne, porządne wydanie w twardej oprawie
To ja dla równowagi napiszę, że nie podoba mi się okładka omnibusa Strugackich
Co do reszty zgoda, miałem w ręku i robi bardzo dobre wrazenie. Szkoda że nie można mieć wszystkiego, bo albo fajne grafiki, albo dobra jakość. Oczywiście niektórzy idą trzecia ścieżką i niskiej jakości książkę ozdabiają brzydka grafiką.
historyk - 21:49 26-06-2021
asymon pisze:To ja dla równowagi napiszę, że nie podoba mi się okładka omnibusa Strugackich
Mnie też się nie podoba. Szczególnie grzbiet i upieprzenie okładki tym wycierającym się meszkiem.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Moon - 22:18 26-06-2021
Nie wiem co się tak podniecacie okładkami, skoro zawartość środka jet najważniejsza, nie mówiąc o tym,że można sobie kupić e-booka.
ASX76 - 22:28 26-06-2021
Moon pisze:Nie wiem co się tak podniecacie okładkami, skoro zawartość środka jet najważniejsza, nie mówiąc o tym,że można sobie kupić e-booka.
Szanowny Panie,
Primo: wolimy papier
Secundo: prawdziwy książkoholik-esteta rajcuje się zarówno zawartością, jak i okładkami
Wyobraź Pan sobie dobry produkt w gównianym opakowaniu
asymon - 10:03 27-06-2021
ASX76 pisze:Primo: wolimy papier
PAN MÓWI ZA SIEBIE!
Secundo: prawdziwy książkoholik-esteta rajcuje się zarówno zawartością, jak i okładkami
Tak, celulozę kupuję rzadko, dlatego zamierzałem kupić sobie ŁADNE wydanie, e-booki mam pieczołowicie zebrane z kilku akcji Bookrage.
Wyobraź Pan sobie dobry produkt w gównianym opakowaniu
Ale po co sobie to wyobrażać, wystarczy zajrzeć do jakiejś większej księgarni.
PS. Ja się serio jeszcze waham, podzielenie "Legendy" to dla mnie akurat argument "za". Podobają mi się te grafiki, wiem że sztampowe do bólu, ale akurat takie w sam raz na sagę fantasy.