„Upadek Smoków” wieńczy pięcioksiąg „Syn Zdrajcy”, który zaczął się jak konwencjonalna przygodowo-epicka fantasy, ale z kolejnymi powieściami ewoluował w bardziej złożoną sagę. Choć nadal mieściła się w ramach gatunku, to autor wzbogacał ją o szereg nowych wątków i pierwszoplanowych postaci; w sposób, który trochę – moim zdaniem – gubił po drodze głównego bohatera w tym wielogłosie.
Roman Ochocki recenzuje powieść Milesa Camerona pt. "Upadek smoków".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-