„Fikcje”, „Alefy”, „Księgi piasku”, „Doskonałe próżnie”, „Wielkości urojone”, „Zamki krzyżujących się losów”, „Niewidzialne miasta”, „Sumienia słów”, „Prowincje ludzkie”.

Borges, Lem, Calvino, Canetti.

Płonące biblioteki. Zimową nocą podróżni.

Czasami literatura opisuje samą siebie. Pisanie staje się tematem.

Istnieje pewien boczny, dyskretny nurt na pograniczu prozy i publicystyki, fantastyki i realizmu. Apokryfy. Opisywanie książek wymyślonych. Analizy sztucznych snów.

Pisanie o rzeczach podwójnie nieistniejących.

Podwójne fikcje. Sajens fikcje.

„Jest gdzieś w wyobraźni autora i zarazem czytelnika, a więc u autora-czytelnika, miejsce, gdzie powstają pomysły na nieistniejące książki.Nie zawsze trzeba podejmować się ich realizacji. Czasami wystarczy zabawić się samą możliwością ich istnienia.Uchylić rąbka potencjalności…Przeskoczyć o jeden poziomi zaprosić czytelnika do krainy na pograniczu czytania i pisania. Wtedy pojawiają się książki w książkach, teksty w tekstach. Albo wizje, w których literatura i jej mechanizmy stają się siłą napędową, czy wręcz budulcem świata przedstawionego.

Takie właśnie są Sajens fikcje…”

Wojciech Szyda

Wydawnictwo: Stalker Books
Data wydania: Lipiec 2021
Cena: 39,99 zł

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Ambrose - 20:03 09-05-2021
Dla miłośników tego typu prozy, gdzie fikcja przeplata się z fikcją, wznosząc się nierzadko na poziomy absurdy, polecam książkę, którą Borges napisał w duecie z innym Argentyńczykiem, Adolfo Bioy Casaresem pt. "Kroniki Bustosa Domecqa. Sześć zagadek dla don Isidra Parodiego".

Obłęd - 08:32 10-05-2021
Trochę się boję, że te nawiązania do wielkich nazwisk literatury nie pomogą tej książce, ale chciałbym się mylić.

Podobnie jak Ambrose mogę polecić dwie wybitne rzeczy: "Jaskinię filozofów" José Carlosa Somozy oraz "Jak zostałam zakonnicą" Césara Airy. Notabene, kilka dni temu Aira otrzymał nagrodę Prix Formentor, którą w przeszłości przyznawano chociażby Gombrowiczowi, Borgesowi czy Beckettowi. Warto :)

Fidel-F2 - 09:54 10-05-2021
To dorzucę Opowieści kosmikomiczne Calvino. Urzekły mnie imiona typu G'd(w)^n.

Obłęd - 10:14 10-05-2021
@Fidel-F2, o tak, wyborne! Mogliby jakieś wznowienie Calvino zrobić.

nosiwoda - 11:31 10-05-2021

Fidel-F2 pisze: G'd(w)^n.

asymon - 13:03 10-05-2021
A ja nie wiem, a zaciekawiliście mnie. Do głowy przyszedł mi tylko ten obywatel.

nosiwoda - 13:32 10-05-2021
Tego nie znam, za to dałbym sobie paznokcie obciąć, że Fidel nawiązał do obrotowego koalicjanta, który głosuje, ale się nie cieszy.

Fidel-F2 - 14:08 10-05-2021
Chciałbym być taki sprytny, ale to imię rzeczywiście wymyślone przez Calvino.

nosiwoda - 14:36 10-05-2021
W takim razie ja powinienem odpuścić twittera i gazety, bo widzę polityków nawet tam, gdzie ich (jeszcze) nie ma.

Ambrose - 18:36 10-05-2021
Zdecydowanie zmniejszyć dawkowanie mediów społecznościowych i portali informacyjnych, zwiększyć zaś kontakty z literaturą. Dousznie bądź doocznie - wedle własnego widzimisię.