Jedna z najbardziej poruszających książek Stephena Kinga, zainspirowana słynną "Rebeką" Daphne du Maurier.

Doskonała powieść obyczajowa, która strona po stronie przeistacza się w jeden z najbardziej przerażających horrorów Króla Grozy. Najwięksi fani Mistrza wracają do tej lektury po wielekroć i za każdym razem odkrywają coraz większą przyjemność z jej czytania…

Cztery lata po tragicznej śmierci żony autor bestsellerów, Mike Noonan, przeżywa kryzys twórczy. Niezdolny do pisania, wypalony psychicznie i prześladowany wspomnieniami, postanawia wrócić do miejsca, w którym kiedyś spędził z żoną najszczęśliwsze dni życia, do domu nad jeziorem we wschodnim Maine.

Wkrótce po przyjeździe zostaje wciągnięty w konflikt między młodą wdową a jej teściem, lokalnym magnatem, który chce zyskać prawo do opieki nad trzyletnią wnuczką. Mike, widząc w dziewczynce córkę, której pozbawił go los, nie waha się, po której stanąć stronie w coraz bardziej zaciekłym sporze. Dramatyzmu sytuacji nadaje atmosfera w domu… najwyraźniej nawiedzanym.

A zmarła żona Mike’a najwyraźniej chce mu coś przekazać.

W 2011 roku na podstawie powieści nakręcono miniserial telewizyjny, w roli głównej wystąpił Pierce Brosnan.

Wydawnictwo: Albatros
Tytuł oryginału: Bag of Bones
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Data wydania: 24 Marzec 2021
ISBN: 978-83-8215-240-1
Oprawa: miękka
Format: 14x20.5
Liczba stron: 608
Cena: 44,90 zł
Rok wydania oryginału: 1998

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

ASX76 - 09:58 25-02-2021
Do mistrza to mu daleko.

Coacoochee - 20:28 25-02-2021
Czyli do kogo? :-]

ASX76 - 21:30 25-02-2021
Richarda Mathesona, D. Mitchella ("Slade House"), Iry Levina ("Dziecko Rosemary"), W.P. Blatty'ego ("Egzorcysta"), Dana Simmonsa...

Coacoochee - 09:24 28-02-2021
Dzięki! Nie znam Mitchella, więc spróbuję. Jeśli będzie kiepski... :]

Thuringwethil - 11:09 28-02-2021
hmm.. Mam problem z Mitchellem. "Slade House" mi się podobało, ale gdyby ktoś mnie zapytał o gatunek to horror nie byłby pierwszą odpowiedzią, która przyszłaby mi do głowy. Może określiłabym jako powieść grozy z wiktoriańskim klimatem. Nie wiem z czego to wynika, bo w sumie definicję horroru spełnia.
Z Dana Simmonsa czytałam narazie tylko "Terror" i zdecydowanie horrorowatą dylogię z Zysku. Ta druga, czytana po "Terrorze", ciut rozczarowująca (wiem ze z założenia to w inną stronę szło, ale budowanie napięcia w "Terrorze" i ogólnie warsztatowo, imho wyszło lepiej), aczkolwiek drugi tom lepszy.

Fidel-F2 - 11:27 28-02-2021

ASX76 pisze:D. Mitchella ("Slade House")

Asiks, co to za przykład? Najsłabsza powieść autora, cienka, chuda, niedorobiona. Nieudane opowiadanko sklejone z resztek jakie pozostały po Czasomierzach.

ASX76 - 12:21 28-02-2021
Mitchell nawet w słabszej formie, bije pisaninę Kinga na głowę i co najmniej d... połowę :P

Bibi King - 16:24 28-02-2021
Co wy tak brandzlujecie się tym Mitchellem? "Widmopis" słabizna, "Atlas chmur" banalny, jako-taki był Jakob de Zoet, ale to trochę mało. Na "Czasomierze" szkoda mi czasu, a tu od czasu do czasu jakiś fanatyk wyskakuje i spuszcza się nad Mitchellem... Do starych, typowo horrorowych Kingów to Mitchell nawet startu nie ma. Do późniejszych, udających psychologizowanie Kingów - może prędzej, ale to dlatego, że King obniżył loty.

Tigana - 16:48 28-02-2021

ASX76 pisze:Richarda Mathesona, D. Mitchella ("Slade House"), Iry Levina ("Dziecko Rosemary"), W.P. Blatty'ego ("Egzorcysta"), Dana Simmonsa...

"Lśnienie", "Cmętarz zwieżąt", "Miasteczko Salem", "TO" - książki równie dobre, jak nie lepsze. Jak rozumiem twórczość Blatty'ego znasz z oryginałów bo w Polsce poza "Egzorcystą" jeszcze jakieś pojedyncze opowiadania zostały wydane. Ira Levin - autor bardziej znany z ekranizacji swoich książek niż samych dzieł literackich.

Fidel-F2 - 17:07 28-02-2021
Bibi King, usiądź, odpocznij bo się zgrzejesz.

Bronsiu - 17:46 28-02-2021
Ira Levin to facet był

Tigana - 18:07 28-02-2021

Bronsiu pisze:Ira Levin to facet był

Gdzieś z tyłu głowy miałem, że to kobieta.

ASX76 - 18:09 28-02-2021

Tigana pisze:"Lśnienie", "Cmętarz zwieżąt", "Miasteczko Salem", "TO" - książki równie dobre, jak nie lepsze.

Ira Levin - autorka bardziej znana z ekranizacji jej księżek niż samych dzieł literackich.

1. Naturalnie pozostaniemy przy swoich zdaniach

2. Na kobietę to on nie wygląda, ale mogę się mylić