Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Shicho - 19:08 05-02-2021
Na Instagramie można podejrzeć krótkie opisy i rysunkowe zwiastuny
"Lithopediona", nowej powieści science fiction Żerdzińskiego (choć nie wiem, czy się wyświetlą, jeśli ktoś nie ma tam konta).
Shadowmage - 19:22 05-02-2021
Coś się wyświetla, acz nie wiem czy wszystko
MJKowal - 11:20 08-02-2021
Cześć wszystkim,
Jakby coś, zamierzam wydać również "Imperium Hiacyntów" (w dwóch częściach), oraz oczywiście "Lithopedion", jeśli okoliczności będą sprzyjające.
Pozdrowienia
MJK
Bronsiu - 12:36 08-02-2021
Ale Imperium w takiej formie, w jakiej je kilka lat temu wydał Sedeńko? Bo z tego co pamiętam, to było kilka starych opowiadań plus fragment powieści.
MJKowal - 12:51 08-02-2021
Zredagowane na nowo opowiadania w dwóch częściach, bez niedokończonej powieści.
Bronsiu - 12:56 08-02-2021
Aha. Ale opowiadania wyłącznie z lat dziewięćdziesiątych, czy coś nowego się urodzi?
Tak czy inaczej ode mnie również powodzenia. Żerdziński to jeden z moich ulubionych autorów.
MJKowal - 12:58 08-02-2021
Porozmawiam z autorem, dodatkowe nowe teksty na pewno uatrakcyjniłyby wydanie audio.
Coacoochee - 16:10 08-02-2021
"Opuścić Los Raques" to petarda!
toto - 18:14 08-02-2021
A gdzie te audiobooki będę dostępne do kupienia?
MJKowal - 22:28 08-02-2021
Audioteka, Bookbeat, Empikgo, Storytel
toto - 07:44 09-02-2021
Powodzenia. Skoro jest okazja, to od razu podpytam. Może "Międzymorze" lub "Via Carpatię" Szczerka rozważasz, w końcu masz na koncie "Siwy dym"? A najbardziej marzy mi się "Wahadło Foucaulta" do słuchania. Tylko nikt nie chce się tego podjąć, Noir sur Blanc nie planuje. Przecież Eco nie jest niszowy, wydali w formie audio "Na ramionach olbrzymów" (bardzo dobre, polecam), a tej ważnej powieści nie chcą/boją się.
MJKowal - 23:09 09-02-2021
toto pisze:Powodzenia. Skoro jest okazja, to od razu podpytam. Może "Międzymorze" lub "Via Carpatię" Szczerka rozważasz, w końcu masz na koncie "Siwy dym"? A najbardziej marzy mi się "Wahadło Foucaulta" do słuchania. Tylko nikt nie chce się tego podjąć, Noir sur Blanc nie planuje. Przecież Eco nie jest niszowy, wydali w formie audio "Na ramionach olbrzymów" (bardzo dobre, polecam), a tej ważnej powieści nie chcą/boją się.
Hej, nie dziękuję! Szczerka nie mam w planach. Jeśli chodzi o dużych zagranicznych autorów, jak Eco, to jeszcze jestem za małym graczem, żeby zgarniać takie licencje. Zdarza się też, że autorzy mają obwarowanie zakazujące sprzedaży ich tytułów w streamingu, co z miejsca czyni kupno takiej licencji nieopłacalnym. Pozdrowienia!
MJKowal - 09:44 13-02-2021
Już jest! Zapraszam do słuchania
toto - 19:10 13-02-2021
Już na półce. Skończę Bunscha i słucham "Opuścić Los Raques".
romulus - 17:54 15-02-2021
Coacoochee pisze:"Opuścić Los Raques" to petarda!
Tak.
Słucham od dziś i jestem w szoku. Książkę czytałem sto lat temu, chyba jeszcze na studiach, na pewno kiedy wyszła w formie książkowej. Już wtedy mi się podobała. Ale po latach - podoba mi się jeszcze bardziej. I czyta ją Maciej Kowalik - a to fachowiec. Choć, kiedy pada imię Harry, to mam zajawki, czy czasem nie słucham kolejnego Dresdena, którego czyta tenże (a ja mam go w kolejce do słuchania po tej książce).
Jeśli ktoś ma możliwość - brać i słuchać. Nie zestarzała się.
Fidel-F2 - 19:06 15-02-2021
Mam tak jak romulus. Wrzucone na półkę.
asymon - 22:05 15-02-2021
Hej no pidibap, hej no hu!
MJKowal - 23:15 15-02-2021
Dobrze słyszeć te głosy, bo tak naprawdę ciągle drżę, jaki będzie odbiór czytelników/słuchaczy. Dzięki za dobre słowo, Romulus!
romulus - 15:05 17-02-2021
Ależ nie ma za co. Szczerze piszę.
Dziś skończyłem słuchać, pewnie machnę kilka słów, bo żal tak zostawić po przesłuchaniu. Choć Storytel mi pokazało, że kilka osób ze mną słuchało i już jakieś pozytywne oceny wpadają.
toto - 19:18 17-02-2021
Zacząłem słuchać. Akurat ja wcześniej nie znałem "Opuścić Los Raques", więc jest to dla mnie pierwszy kontakt. Z prozy Żerdzińskiego czytałem chyba tylko jakieś opowiadania, ale nie potrafię przywołać treści, więc nie wiem, czego się spodziewać. Jest dobrze. Nastrój zbudowany szybko, nie ma zatrzęsienia opisów szybko starzejących się gadżetów, nie ma zbędnego lania wody i opisywania rodzin bochaterów do 5 pokoleń wstecz. Oryginalne przedstawienie obcych, co wcale nie jest takie łatwe. Jeśli miałbym szukać skojarzeń ze znanymi mi książkami, powiedziałbym "Finch" VanderMeera. Wiem, że tu jest sf, tam weird fiction/fantasy. Ale widzę jakieś podobieństwa. I to nie jest zarzut, bo ja jestem fanem JVM. I wiem, że Żerdziński nie małpował Amerykanina, bo swoją powieść napisał wiele lat wcześniej. Lektor też pomaga w budowaniu nastroju. Jeszcze zostało mi do wysłuchania jakieś 2/3, ale jestem niemal pewien, że kupię kontynuację jak tylko będzie dostępna. Dobra robota.
MJKowal - 23:30 17-02-2021
romulus pisze:Ależ nie ma za co. Szczerze piszę.
Dziś skończyłem słuchać, pewnie machnę kilka słów, bo żal tak zostawić po przesłuchaniu. Choć Storytel mi pokazało, że kilka osób ze mną słuchało i już jakieś pozytywne oceny wpadają.
Szczerych recenzji nigdy za wiele. A nuż uda nam się przekonać kogoś, kto nie znał MŻ wcześniej i połknie haczyk
MJKowal - 23:31 17-02-2021
toto pisze:Zacząłem słuchać. Akurat ja wcześniej nie znałem "Opuścić Los Raques", więc jest to dla mnie pierwszy kontakt. Z prozy Żerdzińskiego czytałem chyba tylko jakieś opowiadania, ale nie potrafię przywołać treści, więc nie wiem, czego się spodziewać. Jest dobrze. Nastrój zbudowany szybko, nie ma zatrzęsienia opisów szybko starzejących się gadżetów, nie ma zbędnego lania wody i opisywania rodzin bochaterów do 5 pokoleń wstecz. Oryginalne przedstawienie obcych, co wcale nie jest takie łatwe. Jeśli miałbym szukać skojarzeń ze znanymi mi książkami, powiedziałbym "Finch" VanderMeera. Wiem, że tu jest sf, tam weird fiction/fantasy. Ale widzę jakieś podobieństwa. I to nie jest zarzut, bo ja jestem fanem JVM. I wiem, że Żerdziński nie małpował Amerykanina, bo swoją powieść napisał wiele lat wcześniej. Lektor też pomaga w budowaniu nastroju. Jeszcze zostało mi do wysłuchania jakieś 2/3, ale jestem niemal pewien, że kupię kontynuację jak tylko będzie dostępna. Dobra robota.
Daj znać, jakie odczucia po odsłuchaniu całości,
Pozdrowienia
MJKowal - 07:26 21-04-2021
Hej hej, jakby co, dzisiaj premierujemy z "Imperium Hiacyntów" w wersji audio.
toto - 07:49 21-04-2021
Dobrze wiedzieć. W Audiotece jeszcze nie ma:
Przykro nam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
ale nie mogliśmy znaleźć niczego podobnego do tego, czego szukasz.
Sprawdzę ponownie, jeśli nie zapomnę, wieczorem.
Fidel-F2 - 08:27 21-04-2021
zapółkowałem
asymon - 09:28 21-04-2021
Jest w Storytel, opisane jako
Część pierwsza. Zawiera pierwsze cztery opowiadania z solarisowego zbioru plus nowe "Ja, Aldritch". Nie ma "Naskórka Boga", pewnie będzie w części drugiej.
MJKowal - 08:35 23-04-2021
Dobra a mam takie pytanie. Jeśli wydałbym cykl Salvatore'a o Drizzcie Do'Urdenie. Co myślimy?
Fidel-F2 - 08:38 23-04-2021
Osobiście bosakiem nie tknę, ale pewnie znajdziesz sporo faunów.
Kantyczkę Millera Jr. wydaj.
Shadowmage - 09:26 23-04-2021
MJKowal pisze:Dobra a mam takie pytanie. Jeśli wydałbym cykl Salvatore'a o Drizzcie Do'Urdenie. Co myślimy?
hmm... to chyba trzeba by pytać w gronie rpgowców, nie mam pojęcia jaka (jeśli w ogóle) jest obecnie popularność Forgotten Realms i Drizzta. U starych czytelników może ew. zadziałać sentyment, ale ja wracać do tego nie będę, choć kiedyś się zaczytywałem.
romulus - 13:50 24-04-2021
Fidel-F2 pisze:zapółkowałem
Także.
historyk - 09:55 25-04-2021
MJKowal pisze:Dobra a mam takie pytanie. Jeśli wydałbym cykl Salvatore'a o Drizzcie Do'Urdenie. Co myślimy?
Że to wybitna kupa nie zasługująca na wydawanie. Z całego tego settingu (Forgotten Realms) - beznadziejnego zresztą, można przeczytać co najwyżej parę opowiadań. Tego nie warto czytać ani dla poziomu literackiego (bo go nie ma), ani dla interesującego uniwersum - w AD&D jest parę fajnych settingów, ale na pewno Forgotten Realms się do nich nie zalicza, toż to nawet w takiej typowej fantasy lepsze są Dragonlance czy Birthright.
Shadowmage pisze:kiedyś się zaczytywałem.
A ja nie
Fajnie weszła mi pierwsza antologia z tego świata (
Krainy chwały), kolejny przeczytalem
Pięcioksiąg Cadderly'ego R. A. Salvatore - to już było wybitnie słabe, ale jakoś z rozpędu jeszcze wciągnąłem
Sagę Shandril Eda Greenwooda, parę tomów
Harfiarzy (na pewno Troya Denninga i Elaine Cunningham),
Trylogię Doliny Lodowego Wichru Salvatore. I, niestety,
Wrota Baldura Philipa Athansa - i to było tak beznadziejne, że mnie otrzeźwiło,
Wrota to ostatnia książka z Forgotten Realms, jaką wziąłem do ręki.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Shadowmage - 10:16 25-04-2021
My w liceum graliśmy właśnie w FR (oczywiście nie tylko), więc to była niejako lektura uzupełniająca. Choć z książek rpgowych wolałem Dragonlance'a czy Gotreka z Warhammera. Grzechy młodości
Fun fact: mój nick jest z jednej książki z FR - akurat szukałem pomysłu na maila, wszystko co mi przychodziło do głowy było zajęte, aż spojrzałem na półkę. Niektóre decyzje zostają z nami na całe życie
toto - 13:12 25-04-2021
MJKowal pisze:Dobra a mam takie pytanie. Jeśli wydałbym cykl Salvatore'a o Drizzcie Do'Urdenie. Co myślimy?
Chciałoby się powiedzieć "Boże broń"! Ale jeśli jest tu kasa do wyciągnięcia, próbuj. Tylko akurat wątpię, żeby to była jakaś nieodkryta nisza mogąca przynieść dobrą kasę.
nosiwoda - 08:02 26-04-2021
Shadowmage pisze:Fun fact: mój nick jest z jednej książki z FR - akurat szukałem pomysłu na maila, wszystko co mi przychodziło do głowy było zajęte, aż spojrzałem na półkę. Niektóre decyzje zostają z nami na całe życie
A ja akurat szedłem po wodę do oligocenki
jezzo - 11:16 26-04-2021
Drizzt Do'Urden? Znam, ubiłem typa w grze Baldur's Gate jakieś 22 lata temu aby sprawdzić jakie ciuchy i miecze ma przy sobie. Wszystko co związane z AD&D dotykałem tylko w formie gier wideo. Inni pewnie dotykają tylko w formie gier RPG na żywo. Myślę, że nie jest to przypadek.
Shadowmage - 23:13 26-04-2021
Najlepszy był kod na przywołanie go na wsparcie
Krzysiek - 11:49 27-04-2021
MJKowal pisze:romulus pisze:Ależ nie ma za co. Szczerze piszę.
Dziś skończyłem słuchać, pewnie machnę kilka słów, bo żal tak zostawić po przesłuchaniu. Choć Storytel mi pokazało, że kilka osób ze mną słuchało i już jakieś pozytywne oceny wpadają.
Szczerych recenzji nigdy za wiele. A nuż uda nam się przekonać kogoś, kto nie znał MŻ wcześniej i połknie haczyk
Połknąłem
Tyle, że papier jest ciężko dostępny. Z tych ładnych wydań ze Stalkera zdołałem kupić Imperium.. ale Opuścić Los Raques już nie dostałem. W. Sedeńko pisał na blogu, że się umowa skończyła ale nie dopowiedział czy szykuje się nowa. Aktualnie nawet ebooków nie ma w esef.com.pl. Wiem, że Ty, pewno, tylko od wersji audio jesteś ale może szepniesz autorowi słowo, że go w papierze brakuje
)