Jako pierwsza część trylogii, książka spisuje się nieźle. Żywy, choć mroczny świat, charakterna protagonistka, żadnych sztampowych dla fantasy intryg, żadnych romansów i uczuciowych perturbacji (...).
Roman Ochocki recenzuje powieść Sama Sykesa pt. "Siedem czarnych mieczy".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-