NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"

Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Ukazały się

King, Stephen - "Billy Summers"


 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

 He, Joan - "Uderz w struny"

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)

Linki

2020-06-15 19:05:47 Nominacje do Zajdli za 2019 r.

Ogłoszono utwory nominowane do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla:

Powieść:


Opowiadanie:
  • Dawid Cieśla - "Na skraju światów" (AMU.NET.100)

  • Krzysztof Matkowski - "Siej kwiaty, zbieraj ogień" ("Dragoneza")

  • Krzysztof Matkowski - "Słowa, których nie powiem Łucji" ("Umieranie to parszywa robota")

  • Marta Potocka - "Chomik" (Esensja 5 (CLXXXVII)/2019)

  • Krzysztof Rewiuk, Krzysztof Matkowski - "Dziewczyna z papieru i ognia" (Nowa Fantastyka 11/2019)


Dodał: Shadowmage

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Bronsiu - 19:29 15-06-2020
O mamo... :/

asymon - 19:57 15-06-2020
to ja lece po popkorn

nosiwoda - 20:09 15-06-2020
Zaczną się rytualne porykiwania osób, które poza tym krótkim tygodniem czy dwoma w roku kładą totalną bagietkę na kwestie regulaminu Zajdla (czy jakiejkolwiek innej nagrody). Serio, jeśli czujecie się oburzeni, zakręćcie się w fandomie, zdobądźcie reputację, idźcie do karczmy i zbierzcie drużynę, żeby odnaleźć Kryształową Różdżkę Zmiany Reguł Nominacji.

Shadowmage - 20:12 15-06-2020
Poniekąd masz rację. Z drugiej jednak strony czy osoby/grupy/organizacje odpowiedzialne za nagrody nie widzą, że z roku na rok prestiż spada? Albo widzą i nie chcą/ nie mogą nic z tym zrobić?
I żeby była jasność: ja nie wiem co by należało zrobić :P

Bronsiu - 20:19 15-06-2020
Dawno Ci mówiłem - najlepsze nominacje literackie (a przynajmniej z obszaru fantastyki polskiej) miał coroczny plebiscyt Katedry. Mówię serio.

Janusz S. - 20:22 15-06-2020
Życzę powodzenia Rakowi. Nie wiem czy to już "rytualne porykiwanie", ale to trochę dziwne, że nominacje dostały dwie debiutantki wydane w nowej serii Dolnośląskiego, liczącej łącznie aż 3 pozycje.

Shadowmage - 20:32 15-06-2020
Bronsiu pisze:Dawno Ci mówiłem - najlepsze nominacje literackie (a przynajmniej z obszaru fantastyki polskiej) miał coroczny plebiscyt Katedry. Mówię serio.

Technicznie niewiele różniło się to od wyłaniania nominacji do Żulawia czy (mniej) nagród NF.

Bronsiu - 20:34 15-06-2020
Pewnie masz rację. Może moje żale za utratą tego plebiscytu dotyczą głównie polskich opowiadań. W Żuławiach tego nie ma, w NF właściwie też.

nosiwoda - 20:51 15-06-2020
Shadowmage pisze:Poniekąd masz rację. Z drugiej jednak strony czy osoby/grupy/organizacje odpowiedzialne za nagrody nie widzą, że z roku na rok prestiż spada? Albo widzą i nie chcą/ nie mogą nic z tym zrobić?
I żeby była jasność: ja nie wiem co by należało zrobić :P


Pamiętam takie dyskusje sprzed lat - o Ćwieku, o Dardzie, o wanitach... Dopóki w nominacjach pojawiają się obok kuriozów pozycje wartościowe, nie widzę większego problemu. A pewnie potem też bym nie widział - co lubię, wiem, co dobre, docenię. Też kibicuję Rakowi, ale nominacji nie wrzuciłem i raczej akredytacji wspierającej nie wykupię, bo niewiele polskiej F czytałem (jak co roku). Z tego samego powodu odpuściłem bycie Elektorem Żuławia - czułbym się nieuczciwie. A nawet bardziej niż przy Zajdlach, bo tu jest vox populi, a tam teoretycznie jednak wyższa półka.

Nie, Januszu, to wg mnie jeszcze nie porykiwanie. :D

Bronsiu - 21:04 15-06-2020
Chciałbym Ci wierzyć - że wśród tegorocznych nominowanych opowiadań pojawiły się pozycje wartościowe.
A Ćwiek i Darda to zupełnie inna liga. Oni mieli rzesze fanów jednak. Głosy na nich wyglądały, hmmm, realniej? Oczywiście poza pierwszym wyskokiem Dardy, z pamiętnym "nominujcie go, bo jest sympatyczny, na pewno się ucieszy".

Shadowmage - 21:53 15-06-2020
Bronsiu pisze:Pewnie masz rację. Może moje żale za utratą tego plebiscytu dotyczą głównie polskich opowiadań. W Żuławiach tego nie ma, w NF właściwie też.

Szczerze, to z roku na rok trudniej było w opowiadaniach wyłonić sensowne nominacje. Z kilku powodów.

historyk - 22:57 15-06-2020
7 stycznia roku bieżącego, napisałem o tych gufnianych produktach Szumacher i Rolskiej:
Czujecie? Tak śmierdzi kupa. Nie wątpię przy tym, że owa kupa w komplecie zdobędzie nominacje do Zajdli, wszak wszyscy krewni i znajomi zostaną nagnani do głosowania

Nie, nie mam daru proroczego :D
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Bronsiu - 08:29 16-06-2020
To jeszcze daj znać, jak ta Świerczek. :)

nosiwoda - 09:03 16-06-2020
Bronsiu pisze:A Ćwiek i Darda to zupełnie inna liga. Oni mieli rzesze fanów jednak. Głosy na nich wyglądały, hmmm, realniej? Oczywiście poza pierwszym wyskokiem Dardy, z pamiętnym "nominujcie go, bo jest sympatyczny, na pewno się ucieszy".

No właśnie niekoniecznie inna liga. I właśnie o ten pierwszy wyskok mi chodziło. A może inna liga, a teraz osuwamy się coraz niżej, Darda, Ćwiek, wanity przeszły ostatecznie bez echa, więc nowy poziom w głąb? Wszak mówił Wieszcz: Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.

Obłęd - 10:43 16-06-2020
Ależ Radek Rak zbiera w tym roku nominacji, a dojdzie do tego zapewne nagroda Żuławskiego, na której zdobycie ma najprawdopodobniej największe szanse ze wszystkich pozostałych. Niech ma, bo jak w 2012 po lekturze "Tamdarej w innych światach" wieszczyłem, że jest w nim gigantyczny potencjał, to nie wszyscy wierzyli.

corso - 10:44 16-06-2020
jak to kiedyś w innym kontekście powiedział Didier Drogba - "it's a fucking disgrace"

Beatrycze - 11:59 16-06-2020
Z opowiadań czytałam jedynie "Siej kwiaty..." i uważam je za najoryginalniejsze w tej antologii, zwracało uwagę. Jeszcze jego opowiadanie z Silmarisa kojarzę - też bardzo fajne i zapadające w pamięć. I myślę, że to jest ważne, że one zostają w głowie, gdzieś się je potem kojarzy.

historyk - 15:51 16-06-2020
Janusz S. pisze:to trochę dziwne, że nominacje dostały dwie debiutantki wydane w nowej serii Dolnośląskiego, liczącej łącznie aż 3 pozycje.

Z tych trzech pozycji jedna nadaje się do czytania. Ta, która nominacji nie dostała :D
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Coacoochee - 21:20 16-06-2020
Dobra prekognicja Historyku.

Janusz S. - 22:37 16-06-2020
historyk pisze:
Janusz S. pisze:to trochę dziwne, że nominacje dostały dwie debiutantki wydane w nowej serii Dolnośląskiego, liczącej łącznie aż 3 pozycje.

Z tych trzech pozycji jedna nadaje się do czytania. Ta, która nominacji nie dostała :D
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Tak, wiem - jestem mniej więcej w połowie "Braciszków Niebożątek". Fajne i z ciekawym pomysłem, chociaż jak na początek jakiejś serii (a tak stoi na okładce) to autor z lekka za szybko morduje tytułowych bohaterów. Nie wiem czy to znaczy, że ma jeszcze lepsze pomysły na przyszłość, czy że nie wie co robi...

Gnat - 07:56 17-06-2020
Janusz S. pisze:Nie wiem czy to znaczy, że ma jeszcze lepsze pomysły na przyszłość, czy że nie wie co robi...

Pomysły są, czy lepsze, to nie wiem :) Jednak przynajmniej na kolejne 4 tomy wystarczyło i mimo hekatomby ktoś tam nawet dożył do końca. Wszystko zgodnie z Planem. A na poważnie - nie znoszę "plot armor". A że piszę egoistycznie, tak jak bym chciał czytać, to cóż... trzeba umierać.

Fidel-F2 - 09:13 17-06-2020
Znajoma dobrze wypowiada się o Słowodzicielce. Znajoma ze sporym przerobem i której oceny cenię, nie chwali byle czego.

Janusz S. - 10:52 17-06-2020
Gnat pisze:
Janusz S. pisze:Nie wiem czy to znaczy, że ma jeszcze lepsze pomysły na przyszłość, czy że nie wie co robi...

Pomysły są, czy lepsze, to nie wiem :) Jednak przynajmniej na kolejne 4 tomy wystarczyło i mimo hekatomby ktoś tam nawet dożył do końca. Wszystko zgodnie z Planem. A na poważnie - nie znoszę "plot armor". A że piszę egoistycznie, tak jak bym chciał czytać, to cóż... trzeba umierać.

To była tylko złośliwość (u mnie wrodzona) a nie realny zarzut. I to złośliwość wynikająca z najprostszych pobudek, bo po prostu polubiłem chłopaków i Wierkę. Obiektywnie patrząc dalej jednak wydaje mi się, że przeżywalność tytułowych bądź co bądź postaci mogłaby nieco przekraczać trzy rozdziały :wink: . Czy to już byłby "plot armor"? Nie sądzę. Powinienem też zapewne uznać, że w czasach gigantycznych sukcesów GRRMa "plot armor" już nie ma racji bytu. Tak czy inaczej, moje ego nie jest na tyle wybujałe by dyskutować z Autorem o tym co powinien a czego nie. Książka mi się podoba i cieszy oryginalnością. Za wcześnie jeszcze by napisać czy jestem zachwycony, ale chętnie zapytam czy Autor miał jakikolwiek wpływ na to co napisano na okładce w punkcie "Dla fanów"? Bo moje skojarzenia jakoś zupełnie nie chcą się dopasować do okładkowych. Przy okazji wspólnotowe pozdrowienia dla pracownika naukowo-dydaktycznego :0X:

asymon - 13:04 17-06-2020
Janusz S. pisze:autor z lekka za szybko morduje tytułowych bohaterów. Nie wiem czy to znaczy, że ma jeszcze lepsze pomysły na przyszłość, czy że nie wie co robi...



..napisał fan MKP :mrgreen:

historyk - 13:38 17-06-2020
Fidel-F2 pisze:Znajoma dobrze wypowiada się o Słowodzicielce. Znajoma ze sporym przerobem i której oceny cenię, nie chwali byle czego.

Przeczytaj. Ale tak od deski do deski, to kara za przytaczanie takich dziwacznych opinii :D

Nota bene, widzę, że sama organizacja Zajdli jest obecnie w gestii dziwnych ludzi, zdaje się o poglądach skrajnie lewicowych, którzy - co typowe dla tych środowisk - absolutnie nie potrafią przyjąć krytyki. Do tego jest tam członek redakcji Fahrenheita, czyli kolega redakcyjny pań Rolskiej i Szumacher. To takie spostrzeżenia z próby dyskusji na facebooku. Dokładniej mówiąc dostałem tam bana po pytaniu ile głosów dostało dziesięć pierwszych powieści. Co skłania mnie do wniosku, że było to wybitnie mało głosów, a tym samym manipulacja wynikami arcyprosta.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Gnat - 13:57 17-06-2020
Janusz S. pisze: moje ego nie jest na tyle wybujałe by dyskutować z Autorem o tym co powinien a czego nie

Autor ma prawo napisać, Czytelnik ma prawo dyskutować :wink: Starałem się nie zabijać dla taniego szarpania czytelnika za serduszko, ale by to miało jakąś fabularną, lub realistyczną (o zgrozo!) przesłankę. Czy wyszło - to już dyskusyjne może być.
Janusz S. pisze: wpływ na to co napisano na okładce w punkcie "Dla fanów"

Moja wina. Kazali coś wymyślać, no to wymęczyłem i wymyśliłem. Dla mnie też sporo tego co tam powypisywałem to raczej echa i cienie, no ale musiałem dać coś mniej więcej rozpoznawalnego.
Janusz S. pisze:wspólnotowe pozdrowienia dla pracownika naukowo-dydaktycznego

Zdalnie odpozdrawiam :)

historyk - 14:02 17-06-2020
Fenrir pisze:Tak, historyk, dostałeś bana za niewinne pytanie, przecież kilkanaście postów, w których obrzucałeś wszystkim gównem i błotem, to się nie liczy.

Dlaczego kłamiesz? Pod swoim nazwiskiem napisałem jeden post (na pisanie z fanpage dostałem bana pod pretekstem, że anonimowo nie będą dyskutować - nikogo personalnie nie obrzuciłem gównem i błotem, kolejne twoje kłamstwo, wypowiadałem się w tym stylu tylko o książkach, a nie o ludziach). A tu masz w całości jedyną wypowiedź z profilu, po której dostałem bana:
Nagroda Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla ja już nie jestem anonimowy. I podtrzymuję to co napisałem - Wasza formula nagrody się wyczerpała, jest nader łatwa do zmanipulowania, czego dowodem drastycznym są nominacje tegoroczne - nominowany, poza Rakiem i może Kisiel, jest badziew, a pominiętych została masa świetnych książek. Wasza formula nagrody daje pole do popisu cwaniaczkom, którzy chcą się kąpać w blasku nominacji, choć absolutnie na te nominacje nie zasługują. Tak, zawsze były jakieś kontrowersje, ale w tym roku jest przegięcie.

PS
Wypowiadam się o powieściach, bo opowiadań nie czytałem, więc nie komentuję.

PS 2
Czy możecie podać pierwszą dziesiątkę powieści z ilością głosów?

_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fidel-F2 - 14:36 17-06-2020
Nie zamierzam. Nie dlatego, że nie wierzę. Po prostu niemal nie czytam polskiej fantastyki poza wyjątkami a młodej polskiej fantastyki niemal wcale. Ostatnio chyba VIVO Vizvary'ego. I to była bardzo dobra rzecz. No ale to kumpel więc zaryzykowałam. Zresztą jego opowiadania są świetne, ryzyko nie było wielkie.

historyk - 14:39 17-06-2020
Fidel-F2 pisze:niemal nie czytam polskiej fantastyki

Dlaczego? Przecież to znacznie lepsze od anglosaskiej, a w każdym razie od tego z anglosaskiej, co nam wydawcy rzucają.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fidel-F2 - 14:43 17-06-2020
No czytam Lema, Dukaja, Pacyńskiego, Kresa, Bochińskiego, Huberatha, itp, ale niewiele więcej.

historyk - 14:48 17-06-2020
Szacowne nazwiska, ale odpuścić sobie Kańtoch (Przedksiężycowi), Raka, Maszczaszyna, Zembatego, Hałas, Majkę, czy z zaczynających Gnata i Nogala...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fidel-F2 - 14:55 17-06-2020
Kańtoch mam w całości (żona), Raka rozważam ale nie czuję ciśnienia, czytałem jedno opowiadanie i się nie podobało, Maszczyszyna mam, nie było kiedy przeczytać. Zembaty nie moja bajka, Hałas mam całą (żona), nie moja bajka, Majka ma rzeczy fajne i marne, ale tak, przeczytałem ze trzy jego rzeczy, dwóch ostatnich nawet nie biorę pod uwagę.

Janusz S. - 16:45 17-06-2020
asymon pisze:
Janusz S. pisze:autor z lekka za szybko morduje tytułowych bohaterów. Nie wiem czy to znaczy, że ma jeszcze lepsze pomysły na przyszłość, czy że nie wie co robi...



..napisał fan MKP :mrgreen:

:lol: W MKP prawie nikt nie zginął :P
historyk pisze:Nota bene, widzę, że sama organizacja Zajdli jest obecnie w gestii dziwnych ludzi, zdaje się o poglądach skrajnie lewicowych, którzy - co typowe dla tych środowisk - absolutnie nie potrafią przyjąć krytyki.

Oho, odezwały się uprzedzenia.
Gnat pisze: Kazali coś wymyślać, no to wymęczyłem i wymyśliłem. Dla mnie też sporo tego co tam powypisywałem to raczej echa i cienie, no ale musiałem dać coś mniej więcej rozpoznawalnego.

Hm, przyznaję że myślałem, że to jednak dzieło działu marketingu. :mrgreen: Moje pierwsze skojarzenia były zupełnie inne, ale z opisami wrażeń lepiej poczekam do końca lektury. Niestety koniec roku akademickiego strasznie mi bruździ w planach czytelniczych.

historyk - 17:32 17-06-2020
Janusz S. pisze:Oho, odezwały się uprzedzenia.

Uprzedzenia... A dopiero co dyskutowaliśmy o Nebuli.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fidel-F2 - 17:50 17-06-2020
historyk pisze:o poglądach skrajnie lewicowych, którzy - co typowe dla tych środowisk - absolutnie nie potrafią przyjąć krytyki.
http://seczytam.blogspot.com
w odróżnieniu od prawicowych, które krytykę przyjmują jak nikt inny

ech historyku, potrafisz czółkiem jebnąć z półobrotu w kaloryfer

historyk - 19:08 17-06-2020
Fidel-F2 pisze:w odróżnieniu od prawicowych, które krytykę przyjmują jak nikt inny

Tak na logikę Fidlu, czy jeśli napiszę, że karp jest rybą, to twoim zdaniem szczupak już absolutnie rybą być nie może? Wskaż mi, gdzie i kiedy przez trzynaście lat obecności na tym forum wychwalałem [skrajną] prawicę. Bo wiesz, istnienie oszołomstwa prawicowego wcale nie nie determinuje braku oszołomstwa lewicowego. I vice versa.

Wbrew pozorom te środowiska są sobie bliskie (słyszałeś o teorii podkowy? Zacytuję z Wiki: teoria głosząca, że ugrupowania o ideologii skrajnie lewicowej i skrajnie prawicowej są bardziej do siebie podobne aniżeli do ugrupowań centrowych).

Owszem, z pewnych względów uważam skrajne lewactwo za bardziej niebezpieczne od skrajnego prawactwa. Ale to nie ich intencje wpływają na takową moją ocenę, a jedynie stosowana narracja. Bo to się nie zmienia od stu lat, taki drastyczny przykład: Hitler jasno i otwarcie mówił, że trzeba się pozbyć Żydów i Słowian, żeby stworzyć przestrzeń życiową dla Niemców; Stalin natomiast dużo mówił o pokoju, równości, braterstwie itd. itp. Dlatego Hitler miał przymuszonych wasali, a Stalin obok wasali, miał też swoich pożytecznych idiotów.

Wiesz jaka jest różnica między normalnym człowiekiem, a "skrajniakiem"? Patrz ostatnie Noble. Normalny albo nie jest zainteresowany, bo nie zna tych autorów, albo podyskutuje o wartości literackiej. Skrajny prawak będzie miał ból zadka, że Tokarczuk, taka lewaczka, a skrajny lewak będzie miał ból, że Handke, bo prawak. Obie te grupy kierują się mentalnością plemienną: być dobre bo nasze, być złe bo nie nasze. Dlatego im ich mniej we wszelkich gronach decyzyjnych, tym lepiej.

A wracając do Twojej wypowiedzi: pała z logiki. Nie jest tam u was, Fidlu, za gorąco? Bo coś jakby Ci myślenie trochę siadło :D

PS
Zostałem odbanowany na stronie nagrody, widocznie ktoś tam poszedł po rozum do głowy...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fidel-F2 - 23:25 17-06-2020
W sumie racja.

Z tym, że nie nazwał bym Tokarczuk lewaczką.

Janusz S. - 00:08 18-06-2020
historyk pisze:Uprzedzenia... A dopiero co dyskutowaliśmy o Nebuli.

Nie widzę związku z Twoją skłonnością do krzywdzących uogólnień. Mniejsza z tym, w zasadzie już przywykłem i olewam to.

historyk - 08:04 18-06-2020
Jakie uogólnienie masz na myśli?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

asymon - 09:30 18-06-2020
@historyk z czystej ciekawości, dlaczego piszesz że ekipa od Zajdli to skrajna lewica?

historyk - 10:08 18-06-2020
Nie pisałem, że "ludzie od Zajdli", a zajmujący się organizacją, precyzując - np. prowadzeniem fanpage. A wiedza z obserwacji, mają profile na fejsie, widać jakie treści publikują.

Przyznam, że było to dla mnie zaskoczenie, bo zdawało mi się, że nasz fandom ma oblicze prawicowe, ale to pewnie moje błędne wnioski wynikające z postaw politycznych twórców i redaktorów w wieku 50+.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Shadowmage - 10:42 18-06-2020
historyk pisze:Przyznam, że było to dla mnie zaskoczenie, bo zdawało mi się, że nasz fandom ma oblicze prawicowe, ale to pewnie moje błędne wnioski wynikające z postaw politycznych twórców i redaktorów w wieku 50+.

"Młode" pokolenie ma już znacznie bardziej lewicowy skręt, choć oczywiście nie jest to jednorodna grupa. Może nie nazwałbym go skrajnym... ale ocena pewnie wynika też ze światopoglądu oceniającego :D

historyk - 11:06 18-06-2020
Odróżniam lewicowość od skrajnej lewicowości - odróżniam okolice SLD od okolic Razem.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

jezzo - 13:12 18-06-2020
Polityka wjechała? Znowu lewica vs prawica? Litości.

Młode pokolenie ma lekko lewicowy skręt bo to naturalna kolej rzeczy. Trzeba patrzeć w przyszłość, dostosowywać się do zmieniającego się świata, reagować na te zmiany. Młodsi robią to naturalnie, po prostu w takich okolicznościach dorastają. Społeczeństwo się zmienia, religie jak katolicyzm bez gruntownej reformy nie mają racji bytu w świecie tak zdominowanym przez postęp naukowy. To, że postęp dzieje się tak szybko i w przekroju jednego pokolenia sprawia, że mamy dzisiaj taki konflikt lewica vs prawica w sensie stopnia konserwatyzmu. Lewica też jest bardziej empatyczna, a tej cechy potrzebujemy, zarówno w polityce jak i w życiu codziennym.
Mówicie o tym która skrajna opcja jest groźniejsza, a dla obie są tak samo groźne. A najbardziej groźni są Ci, co zaprzeczają globalnemu ociepleniu.
Z doświadczenia wiemy, że najlepszym ustrojem w dzisiejszych czasach jest socjaldemokracja z rozbudowanym socjalem, która musi najpierw stawiać na innowacyjność, aby zbudować mocną gospodarkę z firmami konkurencyjnymi na globalnym rynku, aby mieć z czego znaleźć środki na socjal. Jednakże nawet przy wysokim socjalu, aby środki były odpowiednio wydane, potrzeba odpowiedzialnych, w miarę inteligentnych i zdrowych na umyśle polityków a w tym jest niestety różnie. Ostatnio (i nie tylko ostatnio) na najwyższe stanowiska dostają się ludzie o podłożu psychopatycznym, realizujący swoje psychopatyczne wizje. Dominuje bezwzględny język, brudne gierki, brak szacunku dla bliźniego. Wina w tym wyborców, którzy takie coś tolerują, przez co jest jak jest i nie zanosi się, aby było lepiej (przynajmniej na naszym krajowym poletku).

Myślę, że wraz z wymianą pokoleniową poglądy określane jako prawicowe będą tracić na znaczeniu i popularności. To naturalna kolej rzeczy, wręcz ewolucja społeczeństwa. Jednakże to może się ziścić tylko w dobrym scenariuszu powstrzymania globalnego ocieplenia i trzymania globalnej gospodarki w ryzach (a do tego w rozwiniętych krajach potrzebna jest zmiana paradygmatu z opierania gospodarki na ciągłym wzroście na coś zbilansowanego, na jakies equilibrium, bo nie da się wiecznie rosnąć). W złym czeka nas kryzys za kryzysem związany z globalnym ociepleniem, załamanie światowej gospodarki, wzrost niepokojów społecznych i w efekcie kolejna wojna światowa. A w dalszej perspektywie zniszczenie większości życia na ziemi. Patrząc na otaczających mnie ludzi myślę, że drugi scenariusz jest bardziej realny, choć wciąż łudzę się na coś pomiędzy 1, a 2.

I obiecuję, że w przyszłym roku wyślę nominacje na Zajdle. Pewnie nie przeczytam wszystkiego, ale będę kierować się opiniami cenionych krytyków. Skoro na niektórych głosują kuzyni i wujkowie, ja postaram się być takim wujkiem docenionej przez krytyków literatury :D

Beatrycze - 14:56 19-06-2020
Zgodzę się z przedmówcą odnośnie ocieplenia klimatu.
Patrząc, jak to przyspieszyło w ostatniej dekadzie, obawiam się, że nim minie 30 lat będziemy mieli globalny kryzys - setki milionów uchodźców z krajów w klimacie gorącym, który stanie się nieznośnie gorący (kto zniesie wielodniowe fale upałów powyżej 50 stopni C?), którzy ruszą na północ, częstsze jeszcze susze, huragany i inne gwałtowne zjawiska, załamanie produkcji żywności, rozszerzenie zasięgu chorób tropikalnych i inne tego typu atrakcje.

A skoro jeden kryzys migracyjny ułatwił drogę do władzy konserwatystom, to co zrobią ludzie, jak będą miliony zdesperowanych ludzi, których po prostu nawet przy dobrych chęciach nie byłoby jak pomieścić i wykarmić.

Zakładam, że w takich niekorzystnych warunkach niestety wygra podejście plemienne i kult siły, tudzież wszelkie odmiany fanatyzmu z religijnym włącznie, zamiast przyznać się do głupoty własnej i zabrać za ciężką pracę, łatwiej stwierdzić, że "to ich wina, bo ściągnęli na nas gniew boży", po czym rzeczonych "ich" zlinczować.

A ja niestety nie nadaję się do świata postapo, tym bardziej, jak będę już stara.

Niestety, żeby tak się nie stało, ludzie musieliby zmądrzeć a na to nie liczę zbytnio :( Cieszę się, że nie mam dzieci, tym gorzej by mi się żyło, widząc, na jaką przyszłość kogoś zkazałam.

Beatrycze - 14:56 19-06-2020
skazałam miało być, źle mi się kliknęło.

historyk - 15:20 19-06-2020
jezzo pisze:Myślę, że wraz z wymianą pokoleniową poglądy określane jako prawicowe będą tracić na znaczeniu i popularności.

A ja sądzę, że nie. I nic na to nie wskazuje. Tyle tylko, że tak jak na lewicy coraz mniej socjaldemokracji, a coraz więcej skrajnego lewactwa, tak na prawicy będzie coraz mniej konserwatystów czy chadeków, a coraz więcej skrajnego prawactwa. Po prostu od rządów skrajnego prawactwa minęło 75 lat, a od rządów skrajnego lewactwa lat 30. Dorosło nowe pokolenie, które nie zna tych rządów, a w szkołę rzucało kamieniami. I znowu chcą budować raj dla wybranych (bo lewactwo też dla wybranych - raj będzie jak już nie będzie nietolerancyjnych prawaków, a fakty niepasujące do lewackiej doktryny zostaną uznane za mowę nienawiści). Obecnie w Europie dochodzi jeszcze trzeci totalitarny element układanki, czyli islam (zapomniałeś o tym bardzo konserwatywnym i bardzo nietolerancyjnym czynniku). Będzie wesoło, ale mam nadzieję, że jeszcze z 50 lat utrzyma się jako taki spokój, a po mnie choćby potop.

Taki to już urok zachodniej cywilizacji, że co pokolenie musi być jakieś wrzenie, czasami pozytywne (np. upadek komuny), czasami mniej. Przez te wrzenia Zachód jest najbardziej innowacyjną cywilizacją, ale też przez te wrzenia ma wbudowany gen samozagłady. I moim zdaniem, właśnie obserwujemy aktywację tego genu.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS