Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
ASX76 - 20:19 03-06-2020
Niczego interesującego tu nie widzę.
nosiwoda - 10:31 04-06-2020
O, Riggsa kupię do kompletu, nad Adeyemi wciąż się zastanawiam. Zaś tłumaczenie tytułu powieści Diany Wynne Jones przez wykorzystanie tytułu anime na jej podstawie jest dziwaczne - chociaż zrozumiałe ze względu marketingowego. Z wikipedii:
"Pierwsza z tych książek doczekała się adaptacji - filmu anime w reżyserii Hayao Miyazakiego pod tym samym tytułem, Ruchomy zamek Hauru. Wkrótce po pojawieniu się filmu na ekranach polskich kin wydano w Polsce książki, które były jego inspiracją. Imię głównego bohatera w książkowym oryginale brzmi Howl, natomiast w polskim tłumaczeniu Hauru. Zatem zrezygnowano z oryginalnego imienia angielskiego na rzecz tego, którego użyto w japońskim filmie. Zmiana ta zatarła pewne niuanse i mogła być dezorientująca – czarnoksiężnik posługiwał się bowiem wieloma imionami, między innymi Howell i Howl. W polskim tłumaczeniu to podobieństwo zanika, co nie jest bez znaczenia".
Obłęd - 11:47 04-06-2020
Mnie stąd nic nie interesuje, natomiast daję znać, że czerwiec obrodzi w PIWie we "Wzgórze przyśnień" Artura Machena w tłumaczeniu Płazy oraz "Alefa" Borgesa. I to się nazywa porządna oferta :)
Shicho - 17:27 04-06-2020
Machena oczywiście kupię. Biorąc pod uwagę, jak nieciekawie sprzedawały się "Inne światy" z Biblioteki grozy, z jednej strony dziwię się decyzji o przekładzie i druku, a z drugiej podziwiam odwagę wydawnictwa. Wydaje się to czystą wtopą. Ale mają mój miecz, młot i co tam jeszcze było.
ASX76 - 20:05 04-06-2020
Dzidę? ;)
Rusłan - 20:56 06-06-2020
Trzeba przyznać, że PIW robi ostatnio dobra robotę w temacie klasycznych "opowieści niesamowitych" , najpierw antologie, teraz Machen
BTW. świetne okładki, zarówno Machena jak i Borgesa
Shicho - 09:50 07-06-2020
I jeszcze Manganelli; "Centuria" przeszła chyba bez większego echa, a przecież miłośników weird fiction lub np. Kafki mogłaby zainteresować. Podobny przypadek z "Morzem Karaluchów" (Biuro Literackie) czy "Opowiadaniami" Beksińskiego z wydawnictwa Bosz - proza bardzo interesująca, nieoczywista, ale też raczej dość hermetyczna, powiedziałbym, że miejscami całkiem szalona, którą można odczytać na wiele sposobów.
Rusłan - 00:11 09-06-2020
@Shicho dzięki za polecanki. Dopiszę do listy.
nosiwoda - 09:24 09-06-2020
Skoro wspomnieliście o PIWie, to jeszcze
Miejsce na rzeczywistość Marty Zelwan pasuje. Z opisu wygląda to na ewidentną fantastykę, coś jakby zbliżonego edytorsko do
Domu z liści Danielewskiego?
Shicho - 14:23 10-06-2020
Wygląda naprawdę ciekawie. Zresztą "Śnienie" i "Księga ocalonych snów" również. Na pewno będę chciał się zapoznać. Dzięki.
historyk - 17:40 10-06-2020
Shicho pisze:Wygląda naprawdę ciekawie. Zresztą "Śnienie" i "Księga ocalonych snów" również. Na pewno będę chciał się zapoznać. Dzięki.
Sądząc po tym, jak bełkotliwe są recenzje, obawiam się, że jej książki nadają się do wielu rzeczy, ale na pewno nie do czytania (np. mogą służyć jako rozpałka do kominka, jako podstawka pod wykoślawiony fotel, w nagłym przypadku jako wyściółka w kociej kuwecie).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Shicho - 09:09 11-06-2020
Na razie nic mądrego powiedzieć nie mogę - nie przeczytałem, więc odradzać ani polecać nie mam odwagi. Cierpię jednak na taką przypadłość, czasem nieco kosztowną, że wolę się pomylić, nawet paskudnie, niż walczyć z natrętną myślą, że przegapiłem coś dobrego. A recenzje, opinie? Lubię poczytać, porównać wrażenia, zgodzić się albo nie, lecz ile fajnych książek bym ominął, gdybym jakoś szczególnie się nimi sugerował.
nosiwoda - 11:04 15-06-2020
Jako onegdajszy recenzent opiniuję, że czytanie recenzji nie ma większego sensu przy dokonywaniu wyboru książek do zakupu. Potem można sobie poczytać, jasne, porównać, może znaleźć nowe odniesienie, perspektywę, myśl, na którą się samemu nie wpadło. Ale nie na etapie zakupów.
Fidel-F2 - 18:32 15-06-2020
Nosiwoda + 2,7