To, co najbardziej mi się podobało w tej powieści, to wykreowany realia. To jakaś alternatywna wersja naszej rzeczywistości, bazująca na historii i geografii znanego nam świata.
Roman Ochocki recenzuje "Rytmatystę" Brandona Sandersona.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-