Książka, jak wspomniano, wymaga uwagi, z powodu braku dialogów i kwiecistości języka głównej bohaterki. Pozbawiona jest popularnych fabularnych schematów i na pewno nie czyta się jej z zapartym tchem. Co nie zmienia faktu, że jest to proza nietuzinkowa i warta uwagi. Pomimo, albo właśnie dlatego.
Roman Ochocki recenzuje powieść Anny Brzezińskiej pt. "Woda na sicie".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-