Dwóch mężczyzn, którzy się nienawidzą.
Jedna niewykonalna misja.
Narodziny legendy.

Hadrian Blackwater, wojownik, który nie ma o co walczyć, zostaje zmuszony do współpracy z Royce’em Melbornem, złodziejem i zabójcą, który nie ma nic do stracenia. Wynajęci przez starego czarodzieja wspólnie muszą ukraść skarb, którego nikt inny nie zdoła dosięgnąć. Wieża Koronna to niezdobyta budowla, pozostałość z największej fortecy, jaką kiedykolwiek wzniesiono i skarbiec najcenniejszych przedmiotów w królestwie. Jednak nie o złoto czy klejnoty chodzi czarodziejowi i jeśli tylko sprawi, że dwaj bohaterowie nie pozabijają się, to być może zdołają zdobyć dla niego upragniony skarb.

Wydawnictwo: Mag
Cykl: Kroniki Riyrii
Tytuł oryginału: The Crown Tower
Tłumaczenie: Małgorzata Szypuła
Data wydania: 1 Sierpień 2018
ISBN: 978-83-7480-907-8
Oprawa: twarda
Liczba stron: 384
Cena: 29,00 zł
Rok wydania oryginału: 2013
Tom cyklu: 1



Dwóch złodzieji chce poznać odpowiedzi.
Narodziny Riyrii…

Przez ponad rok Royce Melborn próbował zapomnieć o Gwen DeLancy, kobiecie, która uratował życie jemu i jego towarzyszowi Hadrianowi Blackwaterowi. Nie mogąc o przestać o niej myśleć, Royce wraca do Medfordu z Hadrianem, ale tym razem spotykają się z zupełnie innym powitaniem – Gwen nie chce ich widzieć. Ciężko pobita przez potężnego arystokratę podejrzewa, że Royce nie zważając na wszelkie niebezpieczeństwa postanowi się zemścić. Odprawiając złodziei ma nadzieję ich ochronić. Nie zdaje sobie jednak sprawy, do czego zdolna jest ta dwójka. Wkrótce się dowie.

Wydawnictwo: Mag
Cykl: Kroniki Riyrii
Tytuł oryginału: The Rose and the Thorn
Tłumaczenie: Małgorzata Szypuła
Data wydania: 1 Sierpień 2018
ISBN: 978-83-7480-918-4
Oprawa: twarda
Liczba stron: 384
Cena: 29,00 zł
Rok wydania oryginału: 2013
Tom cyklu: 2



Trzy razy próbowano ją zabić. Potem wynajęto zawodowca. A także Riyrię.

Kiedy ostatnia przedstawicielka najstarszego rodu w Avrynie staje się celem zamachów, Royce i Hadrian zostają wynajęci, żeby udaremnić spisek. Minęły trzy lata odkąd Hadrian, znużony wojną najemnik i Royce, cyniczny były zabójca, połączyli siły i zostali łotrami do wynajęcia. Wszystko układało się dobrze, dopóki nie poproszono ich, aby pomogli zapobiec morderstwu. Teraz muszę udać się do starodawnego zakątka świata, żeby ocalić tajemniczą kobietę, która wie więcej na temat Royce’a niż to bezpieczne i mniej dba o własne bezpieczeństwo, niż nakazuje zdrowy rozsądek.

Trzeci tom "Kronik Riyrii" bestsellerowego pisarza. Chociaż stanowi część cyklu, został pomyślany tak, żeby dobrze bawili się przy nim zarówno nowi czytelnicy, szukający zabawnej powieści o fantasy o wartkiej akcji, jak i weterani Riyrii, którzy chcą ponownie spotkać starych przyjaciół. Dla tych, którzy chcą poznać całą sagę Riyrii, istnieją dwie opcje porządku czytania: chronologiczny (zaczyna się od „Wieży Koronnej“) lub publikacji (zaczyna się od tomu „Królewska krew. Wieża elfów“).

Wydawnictwo: Mag
Cykl: Kroniki Riyrii
Tytuł oryginału: The Death of Dulgath
Tłumaczenie: Małgorzata Szypuła
Data wydania: 1 Sierpień 2018
ISBN: 978-83-66065-01-7
Oprawa: twarda
Liczba stron: 384
Cena: 29,00 zł
Rok wydania oryginału: 2015
Tom cyklu: 3

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Tigana - 08:50 16-07-2018
Dużo kapturów Ale mnie się podoba.

ASX76 - 09:07 16-07-2018
<-- Co to są "kaputry"? ;)
38 stron? No to autor nieźle się rozpisał w trzeciej części cyklu... ;)

Tigana - 09:26 16-07-2018
To taka odmiana kapturów.

nosiwoda - 09:57 16-07-2018
No dobra, AM, czyli faktycznie poczekam do sierpnia... Tylko czy będę miał wtedy kasę? Ot, dylematy pierwszego świata.

Tigana - 10:23 16-07-2018
Cena za trzy książki przystępna. Intryguje mnie równa ilość stron, ale to może być błąd sprzedawców.

Thuringwethil - 14:48 16-07-2018
Mnie "bractwo kapturowe" nie przeszkadza, okładki przyzwoite. Inne pytanie mam - ktoś pamięta czy ebooki są przewidziane? Czy też jeszcze szanowny AM taką informacją się nie podzielił.

tomek_p - 17:14 16-07-2018
A MAG to ciągle w trakcie emigracji, czy może już osiedlił się na jakimś serwerze? AM zdaje się pisał, że mieli doemigrowć gdzieś na koniec czerwca.

Shadowmage - 17:48 16-07-2018
Z tego co mi mówił na Polconie, to muszą jakoś dodatkowo przebudować stronę/sklep za sprawą RODO.

AM - 19:53 16-07-2018
O Rodo rozmawialiśmy, ale to nie powód. Nasza strona nie jest responsywna, więc robimy ją od nowa. Przy okazji zastanawiamy się czy chcemy jeszcze forum. Sklep będziemy musieli zrobić chyba również nowy, ale to osobna kwestia.

AM - 19:54 16-07-2018

Thuringwethil pisze:Mnie "bractwo kapturowe" nie przeszkadza, okładki przyzwoite. Inne pytanie mam - ktoś pamięta czy ebooki są przewidziane? Czy też jeszcze szanowny AM taką informacją się nie podzielił.

Będą.

Shadowmage - 20:00 16-07-2018

AM pisze:O Rodo rozmawialiśmy, ale to nie powód. Nasza strona nie jest responsywna, więc robimy ją od nowa. Przy okazji zastanawiamy się czy chcemy jeszcze forum. Sklep będziemy musieli zrobić chyba również nowy, ale to osobna kwestia.

Heh, konwentowa skleroza.

Janusz S. - 20:19 16-07-2018

AM pisze:O Rodo rozmawialiśmy, ale to nie powód. Nasza strona nie jest responsywna, więc robimy ją od nowa. Przy okazji zastanawiamy się czy chcemy jeszcze forum. Sklep będziemy musieli zrobić chyba również nowy, ale to osobna kwestia.

Oczywiście, że chcecie jeszcze forum , nawet jeśli sobie tego w pełni nie uświadamiacie.

Ciacho - 21:32 16-07-2018
Jak się to ma do "Odkrycia Riyrii"? Można czytać oddzielnie czy najpierw tamto, a potem "Kroniki"?

Tigana - 22:07 16-07-2018
Opis do trzeciego tomu wyjaśnia tę kwestię.

historyk - 23:30 16-07-2018
W wydaniu oryginalnym tylko jeden ludź w kapturze. Mag zawstydził Amerykańców. Tym samym książki spadają z mojej listy zakupowej - skorzystam z rady Fidela-F2.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Ciacho - 07:43 17-07-2018

Tigana pisze:Opis do trzeciego tomu wyjaśnia tę kwestię.

O, dziękuję. Nie zauważyłbym tego, bo nie czytam opisów kolejnych tomów. To w takim razie biera się za to, bo już miałem ze 2 lata temu czytać "Odkrycia", ale ciągle mnie coś odciągało.

Thuringwethil - 07:44 17-07-2018

AM pisze:

Thuringwethil pisze:Mnie "bractwo kapturowe" nie przeszkadza, okładki przyzwoite. Inne pytanie mam - ktoś pamięta czy ebooki są przewidziane? Czy też jeszcze szanowny AM taką informacją się nie podzielił.

Będą.

Półki odetchnęły z ulgą

Janusz S. pisze:Oczywiście, że chcecie jeszcze forum , nawet jeśli sobie tego w pełni nie uświadamiacie.

Dokładnie tak

Shedao Shai - 09:49 17-07-2018
A może bohaterowie tych książek nie myją włosów, i dlatego ciągle noszą kaptur, żeby nie było widać?

AM - forum chcecie, to oczywiste! Chcecie!! :D

ASX76 - 10:09 17-07-2018
Żebyście znowu męczyli czcigodnego Pana Andrzeja pytaniami bez końca? ;)

nosiwoda - 10:11 17-07-2018

AM pisze:Przy okazji zastanawiamy się czy chcemy jeszcze forum.

Oczywiście nie mam żadnych badań na potwierdzenie tezy, ale sądzę, że obecny status wydawnictwa (czyli wysokie noty we wszelkich plebiscytach, pewna zawiść ze strony niektórych, że MAGowi uchodzi więcej niż innym, kupowanie w ciemno, bo "to MAG") może być powiązany z tym, że miało forum, na którym rzeczywiście można było otrzymać informacje, także zakulisowe, był przepływ danych, były powiadomienia o zmianach w planach, była wreszcie obecność redaktora i kontakt. Co prawda forum czasem szwankowało, a kontakt czasem się rwał, ale jednak. Tym samym jestem zdania, że forum jest dla Was, jako wydawnictwa, przydatne i warto do niego wrócić.

Dice - 14:23 17-07-2018

A może bohaterowie tych książek nie myją włosów, i dlatego ciągle noszą kaptur, żeby nie było widać?

Nie wiem czy nie myją włosów, ale zdecydowanie mają wyćwiczone pozy. Jeden swoją przybrał 2 razy, drugi 3.

Hassin - 16:36 17-07-2018
Kontynuacja forum MAGa? Jestem za!

Montgomery - 16:58 17-07-2018
To brakuje już tylko okładki VanderMeera.

asymon - 20:47 17-07-2018
Tak dla forum! Wpisujcie miasta!!!111

lordofthedreams - 20:53 17-07-2018
Bez forum jak bez ręki. Mamy XXI wiek, pełno tych serwisów społecznościowych - znaczy ludzie oczekują interakcji ;) A już na pewno ja oczekuję :D

Beatrycze - 12:31 18-07-2018
Tak właściwie to jeden z bohaterów jest elfem, a o ile dobrze pomę, elfy wedle opisu autora mają trójkątne twarze o raczej delikatnych rysach i wystające kości policzkowe.
Główny cykl o Riyrii zaczął się nieźle, choć były potknięcia, ale końcówka jego to była tragedia na kółkach. Prequele autor pisał później.