„Pudełko z guzikami Gwendy” przypomina mi trochę „Karolcię” Marii Krüger w wersji z dreszczykiem, przeznaczoną dla bardziej dojrzałego odbiorcy. Choć nie ma co przesadzać z tą dojrzałością.
Aleksander Krukowski recenzuje książkę Stephena Kinga i Richarda Chizmara pt. "Pudełko z guzikami Gwendy".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-