NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"


 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

 Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

2018-01-31 20:09:27 Finał "Teatru węży" z okładką

"W mocy wichru" Agnieszki Hałas ukaże się 6 marca nakładem Rebisu. Oto okładka:



"W mocy wichru" to ostatni tom fantastycznego cyklu powieściowego o świecie Zmroczy "Teatr węży" – mrocznego, intrygującego, pełnego plastycznych szczegółów, z pełnokrwistymi postaciami i przemawiającą do wyobraźni społecznością.

W świecie, gdzie czarny dar czyni cię wyklętym, każda maska i nowa tożsamość mogą zagwarantować bezpieczeństwo tylko przez krótki czas.
Marshia Lavalle przez lata służyła Otchłani, a teraz musi zapłacić za to wysoką cenę. Krzyczący w Ciemności jeszcze nie wie, że przypomnieli sobie o nim wrogowie z poprzedniego życia. Anavri musi nauczyć się posługiwać darem, którego nienawidzi. A w jednym z miast nad Zatoką Snów grasuje morderca.
Co łączy tragedię, jaka rozegrała się przed laty w mieście ogarniętym zarazą, z człowiekiem w stroju błazna, który zabija kobiety lekkich obyczajów? I czy można wygrać z nieubłaganą logiką mówiącą, że w życiu czarnego maga każda więź prędzej czy później musi zostać zerwana?


Wydawnictwo: Rebis
Cykl: Teatr węży
Data wydania: 6 marca 2018
ISBN: 978-83-8062-165-7
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 132×202mm
Liczba stron: 608
Tom cyklu: 3

Dodał: Shadowmage

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Janusz S. - 05:55 01-02-2018
Nie znam twórczości pani Hałas a potworne okładki z pewnością nie zachęcają do zmiany tego stanu. Nie wiem czy panienka z okładki "przez lata służyła Otchłani", ale cena za to z pewnością była zbyt wysoka, nawet jeśli pominąć mikrocefalię i nieprawidłowy zrost kręgosłupa lędźwiowego. Pamiętam też okładkę poprzedniego tomu ozdobioną gębą gościa po nieudanym przeszczepie twarzy i ciężkim wypadku samochodowym...

Aegnor - 12:11 01-02-2018
Akurat pani Hałas ma ogromnego pecha do okładek i wydawców, ale jej twórczość na pewno jest warta lektury. Po internetowej polecance Siwego Kruka dałem jej szansę i dwa pierwsze tomy są bardzo udane, trzeci kupię na pniu póki jako-tako pamiętam fabułę. Autorka ma wdzięczny styl i lekkie pióro, chętnie przeczytam wszystko co napisze (planuję kupić "Olgę i osty").
A paskudna gęba z okładki poprzedniego tomu miała być nieco paskudna i nieco pokiereszowana, choć i tak Rebis nie powinien wypuścić takiego graficznego knota. Z okładki trzeciego tomu jestem nawet zadowolony - jeśli chcesz narzekać to poszukaj poprzedniego projektu. :) Tak czy inaczej cykl wizualnie zyskuje, kiedy oglądamy tylko grzbiety książek. :)

historyk - 14:27 01-02-2018
Aegnor pisze:Z okładki trzeciego tomu jestem nawet zadowolony - jeśli chcesz narzekać to poszukaj poprzedniego projektu.

To metoda polityków - wrzucamy totalny szajs, a kiedy ludzi zaczynają się bulwersować zmieniamy totalny szajs na ciut mniejszy szajs, wszyscy są szczęśliwi i przestają zauważać gufnowatość projektu...

Hałas ma ogromnego pecha do okładek

Te z wydania Solarisu nie powalały, ale były o niebo lepsze od tego koszmarka.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Janusz S. - 15:09 01-02-2018
Aegnor pisze:Akurat pani Hałas ma ogromnego pecha do okładek i wydawców, ale jej twórczość na pewno jest warta lektury.

Przy takiej n adprodukcji książek na rynku każdy powód by czegoś nie dołączać do sterty zaległości czytelniczych jest dobry. Nawet niefajna okładka.
Aegnor pisze:A paskudna gęba z okładki poprzedniego tomu miała być nieco paskudna i nieco pokiereszowana, choć i tak Rebis nie powinien wypuścić takiego graficznego knota.

No właśnie. Mnie się tak właściwie nie podoba sposób w jaki te grafiki zostały narysowane. Trudno się czepiać, że na okładce jest jakaś paskudna gęba, skoro bohater miał być umiarkowanie atrakcyjny.
Aegnor pisze:Z okładki trzeciego tomu jestem nawet zadowolony - jeśli chcesz narzekać to poszukaj poprzedniego projektu. :)

Wolę uwierzyć na słowo :)

Aegnor - 19:27 01-02-2018
historyk - akurat okładka 3 tomu w wydaniu Solarisu wygląda jak amatorski kolaż stockowych zdjęć polepionych z umiarkowanym poszanowaniem perspektywy i zasad kompozycji okraszony rozmyciem na pierwszym planie (od którego kręci się w głowie) i przedpotopowym liternictwem. Całość wygląda jak fandomowa samoróbka, a nie efekt pracy profesjonalnego wydawnictwa.

Beatrycze - 21:07 01-02-2018
To prawda, że poprzednie wydanie to był okładkowy koszmarek, ta jest po prostu nieudana.
A co do poprzedniego - to po prawdzie zawsze wyobrażałam sobie Krzyczącego jako jednak nierzydkiego mężczyznę (a już na pewno nie tak brzydkiego, jak na okładce). W końcu kobietom raczej się podobał.

Spriggana - 22:40 01-02-2018
Sądzę że „poprzedni projekt” nie dotyczyło wydania Solarisu tylko wcześniej pokazanej w Empiku okładki nowego wydania:
wmw.jpg


Janusz S. - 06:06 02-02-2018
O matko, chyba dopiero teraz zrozumiałem, co @Aegnor miał na myśli, pisząc o "pechu".

Zeb - 14:18 02-02-2018
Bardzo fajnie się to czyta natomiast mam wrażenie, że projekty okładek dla Rebisu powstają w jakimś gimnazjum. Nie obrażając zdolności plastycznych gimnazjalistów. Tak czy inaczej trzeci tom kupię, ale w wersji ebookowej. Tam te okładki są czarno-białe, mało na nich widać. Da się przeżyć ;)

Zeb - 14:21 02-02-2018
Aż zajrzałem na stronę Rebisu i muszę stwierdzić, że w sumie nie jest aż tak źle, chyba przy tym cyklu chcieli zaoszczędzić

historyk - 18:38 02-02-2018
Aegnor pisze:historyk - akurat okładka 3 tomu w wydaniu Solarisu wygląda jak amatorski kolaż stockowych zdjęć polepionych z umiarkowanym poszanowaniem perspektywy i zasad kompozycji okraszony rozmyciem na pierwszym planie (od którego kręci się w głowie) i przedpotopowym liternictwem. Całość wygląda jak fandomowa samoróbka, a nie efekt pracy profesjonalnego wydawnictwa.

No właśnie, a i tak jest o niebo lepsza od rebisowego koszmarka...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Beatrycze - 17:08 03-02-2018
No chyba do góry nogami i po ciemku. Ja miałam okazję dostać ten tom trzeci za darmo, ale grzeczine podziękowałam, bo takiego koszmarka nie chciałam na połce trzymać.

Fidel-F2 - 18:51 03-02-2018
Obrazek

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS