Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
light pillar - 17:02 17-10-2017
Oho!
jachu - 20:08 17-10-2017
Ale którego roku?
rb74 - 09:48 18-10-2017
dlatego od maga kupuje już tylko jednotomowe pozycje.
Kjarik - 14:53 18-10-2017
@rb74 Nie wiesz co tracisz
Kato Starszy - 20:15 18-10-2017
@Kjarik ... nic nie traci. MAG już jakiś czas temu na psy zszedł.
Kjarik - 21:57 18-10-2017
Jeśli Mag zszedł na dno, to pozostałe wydawnictwa leżą głęboko zagrzebane w mule. A częsta argumentacja "Nie kupię świetnej*, niszowej książki, którą chciałem przeczytać, bo do tej pory nie udało im się jej wydać na jednym z najtrudniejszych rynków czytelniczych w Europie REEEEEEEEE" do mnie nie przemawia.
*Dla jasności, dowolna świetna książka. To czy jest nią "Olimp" zostawiam ocenie innych czytelników.
Coacoochee - 14:19 20-10-2017
Tak, MAG zszedł na psy, a konkretnie na ich grzbiety. O ile dobrze zapamiętałem obsesje. :)
jachu - 17:09 20-10-2017
Coacoochee, czepiłeś się jakieś pierdoły i powtarzasz jak zdartą płytę. Grzbiety to mały pikuś. Bardziej mnie interesuje to, że na "Olimp" czekam ponad 2 lata. Ale nieważne, oby się w końcu ukazał.
Z tym zejściem na psy, to rozumiem. Sam mam podobne zdanie, choć u mnie częściowo jest to związane z tym, że przestałem być targetem. W zasadzie poza Stephensonem MAG nie wydaje już niczego, co by było w stanie mnie zainteresować. Szkoda, ale to w sumie dość oczywista konsekwencja uzależnienia od czytania...
nosiwoda - 09:38 23-10-2017
jachu pisze:poza Stephensonem MAG nie wydaje już niczego, co by było w stanie mnie zainteresować. Szkoda, ale to w sumie dość oczywista konsekwencja uzależnienia od czytania...
Czyli jeśli ktoś jest uzależniony od czytania, to w dość oczywistej konsekwencji z MAGa interesuje go tylko Stephenson. Logika tego zdania szwankuje.