NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"

Weeks, Brent - "Poza cieniem" (wyd. 2024)

Ukazały się

King, Stephen - "Billy Summers"


 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

 He, Joan - "Uderz w struny"

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)

Linki

2017-09-07 16:01:40 Dukaj przełożył Conrada

W październiku ukaże się uwspółcześniony przekład "Serca ciemności" Josepha Conrada w tłumaczeniu Jacka Dukaja. Oto okładka i szczegóły:




Nie jestem tłumaczem. Jestem autorem Josepha Conrada piszącego Heart of Darkness dla dwudziestopierwszowiecznych polskich czytelników.
Jacek Dukaj

Albowiem takie zadanie przed sobą postawiłem: słowem pisanym sprawić, byś usłyszał, byś poczuł, a nade wszystko - zobaczył. Tyle i nic więcej, tyle - gdyż w tym jest wszystko.
Joseph Conrad

Kiedy czytamy w 2017 roku „Serce ciemności”, czytamy inną książkę niż Brytyjczycy w roku 1899. Te same zdania otwierają w nas inne przeżycia. Inne słowa-klucze pasują bowiem do czytelników coraz odleglejszych od świata i kultury oryginału. Wszystko trzeba zmienić, aby najważniejsze - przeżycie zadane przez autora - pozostało takie samo.

Co robi Marlow na łodzi, płynącej nocą po Tamizie? „Wżywa” w siebie słuchaczy mocą swojej opowieści - jak on sam „wżył” się w Kurtza.

Jaka dziś jest rola literatury transferu przeżyć? Jak dokonać masowej transfuzji Conradowej ciemności do serc współczesnych czytelników? I czy jest to jeszcze w ogóle możliwe w sztuce słów zastępujących wrażenia zmysłowe?

Projekt-obsesja, wyzwanie, które prześladowało Jacka Dukaja od kilkunastu lat, a zarazem eksperyment-test z przekładalności prozy i przeżycia.

To nie jest nowe tłumaczenie, to coś znacznie więcej.

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Tytuł oryginału: Heart of Darkness
Tłumaczenie: Jacek Dukaj
Data wydania: 25 Października 2017
Rok wydania oryginału: 1902

Dodał: Shadowmage

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Kato Starszy - 16:58 07-09-2017
To jakaś nowa moda, aby nazwisko tłumacza wrzucać zaraz pod nazwiskiem autora na okładce?
Idiotyczny zabieg.

Shadowmage - 17:03 07-09-2017
Nie wiem co wyszło finalnie, ale mowa była swego czasu zdaje się nawet o retellingu, więc może i jest to uzasadnione.

Ziuta - 17:13 07-09-2017
Kato Starszy pisze:To jakaś nowa moda, aby nazwisko tłumacza wrzucać zaraz pod nazwiskiem autora na okładce?
Idiotyczny zabieg.

Nie taka nowa. Tak wydawano Szekspira w wersji Barańczaka, czy, niedawno, nowy przekład Wielkiego Gatsby'ego (przełożył Dehnel). Ciekawe, jak wersję Dukaja odbiorą translatolodzy.

Spriggana - 18:12 07-09-2017
Wolę na okładce, niż szukanie nazwiska tłumacza podanego drobnym druczkiem na stronie redakcyjnej – tam, gdzie ISBN, adres wydawcy i inne Ⓒ. A zdarzało się…

romulus - 20:03 07-09-2017
Mogliby do tego dorzucić jeszcze esej o tej powieści opublikowany w najnowszym numerze magazynu "Książki". Pewnie byłby ciekawszy niż samo tłumaczenie Dukaja. :) Mnie podkręcił apetyt. Nie na Conrada, ale "coś nowego" Dukaja.

Hassin - 21:28 07-09-2017
Nie przekład, lecz spolszczenie. Spolszczenie 2.0 :) Podoba mi się, chętnie przeczytam.

Beatrycze - 21:33 07-09-2017
Ja przeczytałam ten esej i mam mieszane odczucia.
Raz - rozumiem ideę, że szuka się w klasyce nowych interpretacji, ale wydaje mi się, że czasem sięga to za daleko, to raz (utożsamianie Marlowa z Kurtzem, przecież Marlow pojawiał się w innych utworach Conrada)

A dwa, padły tam słowa, że Dukajowi nie tyle chodziło o to, by przełożyć tekst, ile o to, by wywołać w czytelniku te uczucia, które wywoływało "Jądro ciemności" w czasie jego powstania.

Jakoś nie przekonują mnie te "uwspółcześnione wersje" - jak niedawna akcja, "przepisywania Szekspira" przrz pisarzy anglojęzycznych. Najlepsze utwory zachowują swój blask, trwają w czasie. Rozumiem, dodawanie do nich przypisów, tłumaczących np. ówczesne zwyczaje, czy okoliczności historyczne, ale nie naruszanie samej treści.

Tu mamy zdaje się diametralnie inne zdanie na temat ludzkości. Dukaj - tak zrozumiałam - sądzi, że ludzkość bardzo się zmienia. Ja natomiast - że w warstwie emocjonalnej znowuż jakichś szczególnych różnic nie ma. Czytam wiersze Safony i Eddę poetycką i widzę tam te same tęsknoty, obawy, namiętności. Na tym polega cenna literatura, na przerzucaniu mostu przez czas. I to jest właśnie piękne, że pomimo różnic kulturowych, możemy sięgnąć i odnaleźć rdzeń, który jest nam wspólny.

A wracając jeszcze - mówi sam Dukaj, że pewnych rzeczy nie ma się jak odkryć w pełni - skąd mężczyzna miałby wiedzieć, jak to jest być kobietą. Więc ja się z kolei pytam, skoro Jacek Dukaj uważa, że przez lata zmieniło się odczytanie, skąd Dukaj miałby wiedzieć, jakie "przeżycie towaryszyło lekturze" ludziom sprzed stu lat? A powinien to wiedzieć, skoro miałby je zachowywać. A przecież nie może, to rozumowanie jest wewnętrznie sprzeczne. Do tego, rości sobie rząd dusz, uważa, że wie, jak powinien odczytać "Jądro ciemności" ów współczesny polski czytelnik.

Jak dla mnie Dukaj - w swojej własnej twórczości - jest zbyt przeintelektualizowany. Mogę go czytać, mogę docenić forme i koncept, ale to pozastaje zimne, właśnie bez tych uczuć, bez "wrażenia mostu". Sądzę więc, że on raczej zaciemni obraz, skomplikuje tę w gruncie rzeczy prostą historię. Może to będzie ciekawy eksperyment, ale wątpię, by miał czytelnikowi przybliżyć Conrada. Raczej przybliży Dukaja-Conrada-odczytanie.

Beata - 07:58 08-09-2017
W kwestii nazwiska tłumacza na okładce: tłumacz jest współtwórcą tekstu (w mniejszym lub większym stopniu), dlatego uważam, że podawanie jego personaliów na okładce za w pełni uzasadnione.

W kwestii ingerowania tłumacza w treść, "poprawiania" jej, uwspółcześniania mam mieszane uczucia. Czasem wychodzi to bardzo dobrze, a czasem już niekoniecznie. Tu dużo IMHO zależy od kwalifikacji tłumacza, nie tylko językowych, ale i literackich.

A w kwestii tej konkretnej pozycji zgadzam się całkowicie z Beatrycze. A tak w ogóle nie bardzo ciekawa jestem uzasadnienia po co, dużo bardziej interesuje mnie - jak.

Fidel-F2 - 08:54 08-09-2017
Jestem na tyle stary, że uwspółcześnione tłumaczenie nie jest mi do niczego potrzebne, i trudno mi sobie wyobrazić jak to miałoby wyglądać i pewnie sprawdzę z ciekawości. Z drugiej strony obserwując wypowiedzi czytelników na portalach typu Lubimyczytać, mało kto rozumie przekaz Jądra ciemności, czy ówcześni inaczej odbierali? nie sądzę ale kto wie, z pewnością inna była struktura czytających. A głos Beatrycze rozsądny.

I czy Dukaj tu najlepszy? Conrad pisał prosto, Dukaj do czyszczenia zębów zamiast nici dentystycznej używa koronkowej serwety.

nosiwoda - 09:50 08-09-2017
Fidel-F2 pisze:Dukaj do czyszczenia zębów zamiast nici dentystycznej używa koronkowej serwety.

...ale wyłącznie z Koniakowa.


Beata pisze:W kwestii nazwiska tłumacza na okładce: tłumacz jest współtwórcą tekstu (w mniejszym lub większym stopniu), dlatego uważam, że podawanie jego personaliów na okładce za w pełni uzasadnione.

To, co ta pani. +9000.

Beatrycze - 12:44 08-09-2017
Dobre tłumaczenie to skarb. Niestety w przypadku fantastyki, którą czytuję najczęściej, czasem wręcz można sobie włosy z główy rwać, gdy zajmują się tym ludzie, którzy ani angielskiego nie znają dobrze, ani polskiego. I do tego inaczej niż w przypadku części klasyki, nie ma możliwości poprzebierać soboie w przekładach.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS