Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Ziuta - 13:03 01-08-2017
Przeczytałem pierwszy tom z wnioskiem, że to powtórka "Diamentowego wieku", tylko z oświeceniem zamiast Wiktorian i uwspółcześniony w paru miejscach. Potem jednak co rusz wpadałem na opinie, że to filozoficzne arcydzieło, więc sam już nie wiem.

nosiwoda - 13:41 01-08-2017
Psst, dodam, że na amazonie jest akurat promocja na 1. tom tego cyklu.

Janusz S. - 14:03 01-08-2017

Ziuta pisze:Przeczytałem pierwszy tom z wnioskiem, że to powtórka "Diamentowego wieku", tylko z oświeceniem zamiast Wiktorian i uwspółcześniony w paru miejscach. Potem jednak co rusz wpadałem na opinie, że to filozoficzne arcydzieło, więc sam już nie wiem.

Akcja dzieje się w przyszłości i koncentruje, jak twierdzi autorka, na sprawach płci, religii i wolności, więc odniesienia do Stephensona mogą być jedynie pośrednie. AM twierdzi, że książka jest wielotematyczna. Przeczytałem udostępnione kawałki i nie odniosłem wrażenia, żeby filozofia była w nich istotnym elementem, no ale to był tylko początek. W każdym razie można liczyć na coś oryginalnego.

AM - 14:25 01-08-2017

Janusz S. pisze:

Ziuta pisze:Przeczytałem pierwszy tom z wnioskiem, że to powtórka "Diamentowego wieku", tylko z oświeceniem zamiast Wiktorian i uwspółcześniony w paru miejscach. Potem jednak co rusz wpadałem na opinie, że to filozoficzne arcydzieło, więc sam już nie wiem.

Akcja dzieje się w przyszłości i koncentruje, jak twierdzi autorka, na sprawach płci, religii i wolności, więc odniesienia do Stephensona mogą być jedynie pośrednie. AM twierdzi, że książka jest wielotematyczna. Przeczytałem udostępnione kawałki i nie odniosłem wrażenia, żeby filozofia była w nich istotnym elementem, no ale to był tylko początek. W każdym razie można liczyć na coś oryginalnego.

Te podobieństwa kończą się na poziomie kokardki opasującej pudełka pełne różnorakiej zawartości. I tu i tam jest ona czerwona.

Janusz S. - 19:40 01-08-2017

AM pisze:Te podobieństwa kończą się na poziomie kokardki opasującej pudełka pełne różnorakiej zawartości. I tu i tam jest ona czerwona.

I nie widzi Pan żadnej książki, do której można by przyrównać "Too like the lightning" i drugą część? Przy powszechnej wtórności literatury SF to byłoby wyjątkowe zjawisko.
Przy okazji - to będzie w UW czy niezależnie wydana seria?