Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shedao Shai - 10:01 18-07-2017
aj waj no i przegapiłem

nosiwoda - 10:10 18-07-2017
Dotychczasowe widoczne wyniki trochę absurdalne.

Shadowmage - 13:27 18-07-2017
E, dlaczego. IMO większych zaskoczeń nie ma.

Shedao Shai - 13:51 18-07-2017
Zgadzam się z Shadowem, raczej nic odbiegającego od normy. Stephenson wygrał jako książka, imo niezaśłużenie, jak cały hype na tego autora, ale było to do przewidzenia. W temacie polskich się nie wypowiadam, bo nie znam już nie tyle nominowanych książek, co nawet nazwisk autorów. Nie żałuję. Wznowienie - Le Guin to był pewniak, okładek ładnych mamy sporo, z magazynów to chyba NF jest jedynym liczącym się, wydawca... he he he :D, personalnie mnie troszkę boli serduszko że w ekranizacji GoT wygrało z Expanse, ale tylko troszkę bo to sytuacja w której serial 10/10 wygrał z serialem 11/10. Przeżyję. Jedynym rzeczywistym zaskoczeniem w plebiscycie jest Antologia (co to jest "Geniusze fantastyki" xD i czemu wygrało z Herbertem, ew. czemu nie doczekał się nominacji Dick - chyba któryś tom wyszedł w 2016). Ogólnie rezultaty dość przewidywalne i w zgodzie z główną "linią programową" bywalców Katedry, rewolucji nie ma (i raczej dobrze).

nosiwoda - 14:32 18-07-2017
No właśnie m.in. o Geniuszy mi chodzi. Chociaż w sumie darmowa antologia mogła mieć większe wzięcie niż te pozostałe pozycje. Okładki - tu kwestia gustu (chyba), nie kłócę się w tym punkcie, chociaż wyniku nie rozumiem - przynajmniej mój typ na mocnym drugim miejscu. Ale jeszcze zdziwiła mnie druga, silna pozycja Creatio Fantastica. "Kwartalnik naukowo-literacki o fantastyce" przed esensją, FWS, i to z tak dużą przewagą? No dobrze, może odpadłem od rynku portali, bo CF to kojarzę jeszcze za redakcji esesa, a potem chyba dopiero z kałszkwału wokół "zin czy nie zin" i zupełnie chybionego wytaczania armat na muchy.

Bandobras - 15:25 18-07-2017
Wyniki plebiscytu jak dla mnie bez większych zaskoczeń, ale ciekawią mnie dwie rzeczy.

Patrząc na wyniki w kategoriach opowiadań polskich i zagranicznych odnoszę wrażenie, że głosowano na duże nazwiska (Sanderson, Dukaj, Allegro w osobach Orbitowskiego i Cetnarowskiego) bez znajomości samych opowiadań nominowanych. Sam z nominacji przeczytałem 2 opowiadania polskie i 3 zagraniczne, więc uznałem, że nie ma sensu jakiegoś wyróżniać skoro nie znam reszty albo przynajmniej większości z nich.

Drugą moją myślą jest czy w kategorii książki polskiej powtórzyły się metody prowadzone przez jednego z nominowanych autorów na fb by zamęczać znajomych do głosowania na własne dzieło. Z tego ciekawi mnie czy np. takie Redlum od Rupiewicz faktycznie jest dobre czy to efekt wsparcia znajomych. Muszę się zastanowić czy pomimo "zjawiskowej" okładki nie sięgnąć i sprawdzić samemu jakość tej książeczki.

Bandobras - 15:29 18-07-2017
Chodzi mi oczywiście o jednego z zeszłorocznych nominowanych, a o ile dobrze pamiętam to był to Cichowski, który przegrał tylko z Wegnerem i Majką o ile mnie pamięć nie myli.

historyk - 16:57 18-07-2017

Bandobras pisze: Z tego ciekawi mnie czy np. takie Redlum od Rupiewicz faktycznie jest dobre czy to efekt wsparcia znajomych.

Naganiała na facebooku znajomych do głosowania. Krajewska się zgapiła i nie nawoływała do głosowania, a ma znacznie więcej obserwatorów
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Janusz S. - 18:58 18-07-2017

Bandobras pisze:Wyniki plebiscytu jak dla mnie bez większych zaskoczeń, ale ciekawią mnie dwie rzeczy.

Patrząc na wyniki w kategoriach opowiadań polskich i zagranicznych odnoszę wrażenie, że głosowano na duże nazwiska (Sanderson, Dukaj, Allegro w osobach Orbitowskiego i Cetnarowskiego) bez znajomości samych opowiadań nominowanych. Sam z nominacji przeczytałem 2 opowiadania polskie i 3 zagraniczne, więc uznałem, że nie ma sensu jakiegoś wyróżniać skoro nie znam reszty albo przynajmniej większości z nich.

To trochę dla mnie dziwny pomysł. Jeśli nie znasz wszystkich utworów albo przynajmniej większości to nie głosujesz? Ja nie głosowałem jeśli nie znałem żadnego, bo nie miałoby to sensu, ale jeśli znałem chociaż jeden i był on dobry, to dlaczego miałbym na niego nie głosować?

Przy okazji - "Redlum" to miła i przyjemna lektura.

Bandobras - 00:38 19-07-2017
Źle się trochę wyraziłem :D

Przy opowiadaniach, które czytałem (Jedliński i Szyda w polskich; Link, Wong i Swanwick w zagranicznych) w poszczególnych kategoriach żadne mnie nie zachwyciło, a wszystkie były w mojej ocenie przeciętne, a nie lubię oceniać byleby ocenić, a szczególnie gdy muszę wybrać "to najmniej przeciętne/średnie ze stawki średniaków.

Cały czas jednak z tyłu głowy męczy mnie myśl, że Dukaj czy Sanderson mają tyle głosów tylko ze względu na nazwisko tzw. fani danego pisarza widząc tylko nazwisko oddadzą głos, bo darzą sympatią jego twórczość. Mam nadzieję, że się mylę w tej kwestii i ten kto oddał głos na cokolwiek w danej kategorii miał styczność z tym czemu oddawał poparcie :)

Co do powieści to też nie wszystkie przeczytałem, ale przynajmniej tyle, że byłem w stanie wybrać to co pozytywnie doeceniłem. Cieszy mnie szczególnie wysokie miejsce Pustego nieba (faworyt dla mnie do Żuławskiego), choć obstawiałem wysokie zwycięstwo Piskorskiego. Potwierdza się jednak obiektywna I hipotetyczna obsada podium zajdlowskiego czyli Cholewa z brązem, Rak z srebrem i Piskorski ze złotem, choć Krajewska też się tam może wcisnąć, ale raczej na pewno nie na sam szczyt ;)

Redlum najwyżej z biblioteki, bo reszta okładek w moich zbiorach może się obrazić na takiego towarzysza, ale jeśli nie rozczaruje to może zakupię :D

nosiwoda - 10:05 19-07-2017

Bandobras pisze:Cały czas jednak z tyłu głowy męczy mnie myśl, że Dukaj czy Sanderson mają tyle głosów tylko ze względu na nazwisko tzw. fani danego pisarza widząc tylko nazwisko oddadzą głos, bo darzą sympatią jego twórczość.

Ale tak właśnie jest. To jeden z rokrocznie powtarzających się zarzutów/obaw/wniosków tak przy plebiscycie Katedry, jak i przy innych głosowaniach fantastycznych.