Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Kandor - 15:01 03-07-2017
"Huśtawka pustelnika" - Solaris ma prawa do grafiki z "No Man's Sky"? :-) Super, w sumie sama grafika z okładki gry była chyba lepsza od samej gry.

Tigana - 16:14 03-07-2017
"Huśtawka" faktycznie ma najładniejszą okładkę.

Beatrycze - 19:36 03-07-2017
Zgadzam się z przedmówcami. Okładka bardzo udana.

ASX76 - 19:54 03-07-2017
Trza będzie nadgonić braki w radzieckiej fantastyce :)

Shadowmage - 20:06 03-07-2017
I teraz jest flejm czy Solaris wykorzystał tę grafikę zgodnie z prawem.

Fidel-F2 - 20:11 03-07-2017
Ale to chyba ich problem, nieprawdaż? Sugerowanie, że zrobili coś nielegalnie, bez jakiejkolwiek wiedzy w temacie, jest zwyczajnym świństwem.

Aegnor - 21:19 03-07-2017
Fidel - korzystanie z cudzych grafik bez żadnej informacji w książce o ich rzeczywistym autorze sugeruje etyczne czy nieetyczne prowadzenie się wydawcy w tym względzie?

Fidel-F2 - 21:41 03-07-2017
czyli następny który nie wie ale wie

Shadowmage - 21:45 03-07-2017
Jak następny, ja tylko zaraportowałem zjawisko, a nie wyraziłem sąd

Tigana - 21:53 03-07-2017

Aegnor pisze:Fidel - korzystanie z cudzych grafik bez żadnej informacji w książce o ich rzeczywistym autorze sugeruje etyczne czy nieetyczne prowadzenie się wydawcy w tym względzie?

Czy mówisz konkretnie o tej pozycji czy znasz inne przykłady z Solaris? Bo póki co książka jeszcze się nie ukazała, rozsełano tylko informacje o planach wydawniczych z projektami okładek. Co będzie dalej zobaczymy.

ASX76 - 23:12 03-07-2017
Shitstorm :P

Fidel-F2 - 23:52 03-07-2017
@Shadow, miałem na myśli Kindora.

Kandor - 01:00 04-07-2017
"miałem na myśli Kindora" - Fidel-F2, ŚWIŃSTWEM to jest sugerowanie, że ja kogoś o coś posądzam. Radzę przeczytać ze zrozuieniem. Co ja napisałem? 1) Zwróciłem uwagę, że książkę zdobi okładka (całkiem udana zresztą) znanej gry. Byłem zaskoczony więc rzuciłem taki temat/pytanie w sensie "ciekawe, że wydawnictwo nabyło prawa do okładki". Jak nie masz szanowny Fidelu, żadnych informacji w temacie nabywania praw od agencji/dystrybutora gry etc. to mi tu nie insynuuj przynajmniej robienia świństw wydawcy.

Reaumując: mój komentarz był pierwszy pod niuem i sprowadza się do:"O, GRAFIKA Z OKŁADKI GRY "No man's Sky - CIEKAWE!". Akurat w moim komenatrzu nie ma ani słow
a o ewentualnym nielegalnym posłużeniu się grafiką.

malakh - 09:17 04-07-2017

Fidel-F2 pisze:Ale to chyba ich problem, nieprawdaż? Sugerowanie, że zrobili coś nielegalnie, bez jakiejkolwiek wiedzy w temacie, jest zwyczajnym świństwem.

Wiesz, ja jakąś wiedzę mam, bo jednak od 2011 roku regularnie kupuję grafiki na okładki "NF", przez jakiś czas też do książek wyszukiwałem. I doskonale wiem, że jeżeli grafik robi coś dla producenta gier czy concept arty do filmu, to praw do tej grafiki już nie ma, wszelkie prawa majątkowe przejmuje zleceniodawca i nie udziela sublicencji.

Ale jasne, idźmy tym tokiem rozumowania. Jest sobie Sony. Sony robi grę "No Man's Sky". Sony zamawia cocept art u szwedzkiego malarza, następnie ten koncept art staje się głównym visualem promującym grę na wszystkich rynkach, zdobi nawet jej okładkę. I ta gra, z tym visualem, jest jedną z najintensywniej reklamowanych produkcji tej dekady, wydatki promocyjne idą w setki milionów dolarów. I wszędzie jest ta grafika, Sony ją wciska nam do gardła.

A następnie Solaris kupuje sublicencję do tej grafiki, by wrzucić ją na książkę z radzieckim SF. I a) Sony nie ma nic przeciwko, że grafika, na której oparli kampanię za setki milionów dolarów jest użyta przez kogoś innego do promowania innego produktu b) Solaris wykłada potężne pieniądze, by tę grafikę zdobyć (bo jeżeli ktoś robi concept art do gier, to Solaris nie stać na jego grafiki, tak samo jak nie stać "NF" i generalnie wydawców w Polsce, o ile grafiki nie dostaną w pakiecie z np. oficjalną nowelizacją gry).

Shadowmage - 10:51 04-07-2017
Okładka usunięta na prośbę wydawcy.

Fidel-F2 - 12:17 04-07-2017
malakh, dzięki za wyjaśnienie

A co do tych milionów, wpychania do gardła, itd., nigdy o tej grze nie słyszałem, nigdy nie widziałem obrazków opartych na tym koncepcie graficznym. Trochę mnie dziwi to co mówisz ale wierzę, po prostu wybrali kanały które do mnie nie docierają.

No i jeśli Solaris zajumał grafikę, no to obciach. Ale PR im to chyba nie zepsuje, społeczeństwo takie, że nie dba o takie drobiazgi. Teraz po prostu parę osób będzie się czuło usprawiedliwione ściągając nielegalne e-booki Solarisu.

Shedao Shai - 12:45 04-07-2017
wy to macie problemy

Fidel-F2 - 12:50 04-07-2017
A ty regularnie zamartwiasz się kondycją edukacja publicznej w Etiopii i stanem zdrowia nigeryjskich kobiet w ciąży? Tudzież głębią filozoficznych traktatów Pankracego z Boutenville?

Coacoochee - 12:50 04-07-2017
Zabawny, jak to się teraz mówi, incydent.

Aegnor - 13:21 04-07-2017
Tigana - mam znakomitą większość pozycji z tej konkretnej wydawniczej serii i znam z imienia i nazwiska twórców użytych na części z nich grafik, które jednak nie pojawiają się w metrykach książek (brak jakichkolwiek informacji o źródle). Nie wiem, czy to formalnie poprawne zachowanie, ale ja je odbieram jako nieeleganckie.

Już raz dostali od czytelników "żółtą kartkę", jak pochwalili się okładką zawierającą wycięte elementy pracy uznanego grafika i pospiesznie ją zmieniali. Przez taką prowizorkę sami degradują się do II ligi wydawniczej.

Ziuta - 13:53 04-07-2017
Robili, niestety, gorsze rzeczy. W antologii Dziwna planeta pomylili imię jednego z autorów. Altow miał na imię Gienrych, nie Georgij. Przynajmniej takie imię widnieje w antologii Alfa Eridana i radzieckiej wikipedii. Inna sprawa, że w antologii nie podano nazwiska autora okładkowej ilustacji — a nie jest nim jakiś no name, ale Paweł Kłuszancew, rysownik, animator i reżyser filmowy. Jeden z pionierów radzieckiej fantastyki.

lordofthedreams - 17:56 04-07-2017
@shadow Ale tylko tę jedną kazali usunąć? Czyli reszta frywolnej zabawy graficzki, która sobie na własną rękę rozsyła newslettery była już oficjalna? ;)

Shadowmage - 18:17 04-07-2017

lordofthedreams pisze:@shadow Ale tylko tę jedną kazali usunąć? Czyli reszta frywolnej zabawy graficzki, która sobie na własną rękę rozsyła newslettery była już oficjalna?

Nie kazali, a poprosili O reszcie mowy nie było.

Janusz S. - 18:40 04-07-2017
Ciekawa wtopa.

niepco - 18:59 04-07-2017
Z kupioną czy zajumaną grafiką, ta seria to i tak pulpa. Tylko czekać, aż wydadzą antologię fantastyki mongolskiej.

Shadowmage - 19:04 04-07-2017
Czytałbym