NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"

Weeks, Brent - "Poza cieniem" (wyd. 2024)

Ukazały się

King, Stephen - "Billy Summers"


 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

 He, Joan - "Uderz w struny"

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)

Linki

2017-05-23 09:24:10 Erikson i Esslemont powrócą

Wydawnictwo Mag planuje na przyszły rok wydanie twardookładkową edycję wszystkich dotychczas wydanych książek Stevena Eriksona plus "The Fall of Light". Książki zostaną wydane w formacie "artefaktowym".

Natomiast w 2019 roku wydane zostanie zakończenie "Trylogii Kharkanas", a także pojawią się pierwsze książki Iana Camerona Esslemonta.

Dodał: Shadowmage

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shedao Shai - 10:31 23-05-2017
Lepszej wiadomości w tym roku nie słyszałem. Łyknę jak pelikan rybkę.

Himura - 16:18 23-05-2017
Malazańską mam w tzw. edycji kolekcjonerskiej, ale dobrze, że będzie wznowienie - za to druga część newsa... :D / no wreszcie :) - już miałem zamawiać Esslemonta w oryginale a tu taki news :)

Pyrokar - 18:34 23-05-2017
Druga najprzyjemniejsza wiadomość tego roku zaraz po serialu o Wiedźminie od Netflixa :)

Kash Tan - 19:36 23-05-2017
Czy książki Esslemonta są podobnie napisane jak Malazańska? Malazańską mam całą, ale muszę się przyznać, że przez mnogość wątków i postaci ciężko mi przebrnąć przez nią :( Męczę teraz piąty tom, ale już bardziej z przymusu czytam (bo szkoda porzucić, jak się całą serię kupiło impulsywnie) niż z przyjemności. Chociaż świat i historia bardzo mi się podobają.

sebgrz - 19:50 23-05-2017
Czekałem na tą wiadomość od bardzo dawna, uwielbiam Malazańską Księgę Poległych i muszę przyznać, że nie czytałem dotąd niczego lepszego (a trochę książek mam już za sobą). Wciągnęła mnie od pierwszego tomu, wiele osob narzeka na mnogość wątków, co prawda jest ich dosyć sporo na początku, ale nie należy od razu starać się wszystkiego zrozumieć, z czasem wszystko się zaczyna układać. A później już jest tylko lepiej ;) Chociaż rzeczywiście 5 tom jest troche słabszy, ale trzeba się przemęczyć, bo potem poziom się podnosi ^^ Dlatego też bardzo cieszę się, że MAG jednak postanowił dać jeszcze jedną szansę Eriksonowi, mam nadzieję, że tym razem więcej osób się do niego przekona. No i Esslemont, tak jak Himura, planowałem już zamawiać w oryginale. Oby rzeczywiście nic sie w planach nie zmienilo i go wydali!

Janusz S. - 19:58 23-05-2017
Esslemont generalnie pisze prościej, co nie znaczy, że lepiej. Dawno już założyłem, że Esslemonta u nas nie będzie i kupiłem całość z UK. A jego nowa trylogia-prequel do MKP jeszcze bardziej upraszcza fabułę - przynajmniej w pierwszym tomie.
AM zapowiedział, że wznowią nawet nowele o Bauchelainie i Korbalu Broachu i wydadzą także te, które w Polsce nie wyszły, co jest dość ryzykownym pomysłem, bo każda następna jest bardziej porąbana od poprzednich. Zwłaszcza "Crack'd Pot Trail".

Shadowmage - 20:07 23-05-2017
Stawiam, że wydadzą je w jednym tomie, jak kiedyś mieli plany.

Janusz S. - 23:07 23-05-2017
Pewnie tak - biorąc pod uwagę jakie cegły wyjdą gdy MKP zostanie wtłoczona do formatu Artefaktów to zmieszczenie 6 nowelek w jednym tomie to betka. Nie wiem tylko, czy ktośwytrzyma taką jednorazową dawkę tych nowelek. One naprawdę są nieco chore...

Coacoochee - 10:01 24-05-2017
@Kash Tan
Przypływy Nocy są dla wielu tomem dziwnym, ale czytać z przymusu? Rzadko bawiłem się tak dobrze jak przy scenach z Teholem Beddictem i Buggiem. Erikson w tej części, którą można czytać jako osobną powieść, zbliżył się klimatem do Pratchetta. To mój ulubiony tom.

Shadowmage - 10:43 24-05-2017
Może nie uznałbym go za najlepszy, co fajny i z powiewem świeżości. Humor mi odpowiadał - szkoda, że w późniejszych tomach jeszcze bardziej starał się go autor podkręcić i z czasem stawało się to już nieco męczące.
Najgorzej to się czyta tomy 7-9.

Janusz S. - 12:37 24-05-2017
Albo jeszcze ściślej - tom 8 :)

ASX76 - 14:23 24-05-2017
Czyli najlepiej nie czytać wcale :P

cana - 15:49 24-05-2017
mnie się myto ogarów podobało, mniej niż reszta, ale podobało :-)

Fidel-F2 - 17:58 24-05-2017
Szkoda męczyć się z tym badziewiem.

ASX76 - 18:32 24-05-2017
Wielka szkoda, że MAG zamiast sypnąć nam Artefaktami, będzie zapodawać Eriksony i tego chujowego Esslemonta.

Janusz S. - 21:50 24-05-2017
Kolejny członek klubu chamideł? Nie spodziewałem się.

Shedao Shai - 09:25 25-05-2017
Shadow, Janusz, cana: ale jak to? To mi się właśnie druga połowa sagi najbardziej podobała, wg. mnie MKP się robi z tomu na tom coraz lepsza :D przecież Myto Ogarów było fenomenalne, nie chcę tu wyróżniać poszczególnych wydarzeń, żeby nie spoilerować, ale wiecie no... co tam się w drugiej połowie wyczyniało. Czytałem z zapartym tchem.

ASX, Fidel: Boga w sercu nie macie, nawróćcie się!

Shedao Shai - 09:30 25-05-2017
A co do nowelek o Bauchelainie, to wiem że zagranico wydali pierwsze trzy w wydaniu zbiorczym, kolejne też są w planach na "zebranie". U nas przewidywałbym podobnie; co prawda MAG już wydawał w wydaniu artefaktowym cieniutkie rzeczy (Sanderson), ale z drugiej strony, robił też kompilacje (Gibson, a to było dużo grubsze). Nowelki o Bauchelainie nie mają takiego potencjału sprzedażowego co Sanderson, więc obstawiłbym moje szekle bez wahania na wydanie zbiorcze. Pytanie tylko, czy 6w1 czy 2x3w1, ale mi to obojętne :)

Fidel-F2 - 10:00 25-05-2017
Shedao Shai, ja przeczytałem dwa tomy. Pierwszy był w miarę przyzwoity ale drugi to była katastrofa rzadko spotykanej urody. Zmęczyło mnie strasznie. Wyrzuciłbym trzydzieści procent tekstu i trzydzieści procent bohaterów. Ta rozwlekłość mnie wykańczała, zupełnie nie byłem zainteresowany kolejnymi męczliwymi dialogami (a już wewnętrzne dumania Mappo Jaghut Icariuma Trella to jest rekord świata kaszany), nudnymi lokacjami i dwieście dwudziestą siódmą wersją deus ex machina. Poza tym w Erikson jest tak żenująco mierny w opisach bitwach, że jego wydawca powinien dostawać dopłaty z pfronu za niepełnosprawność umysłową. Trzeba mu jednak przyznać, że jest niezły w szybkich akcjach z gatunku płaszcza i szpady. Ogrody Księżyca - 7/10, Bramy Domu Umarłych - 2/10. Dalej mógłbym to czytać wyłącznie za grube pieniądze.

Shedao Shai - 10:22 25-05-2017
Dość nietypowa opinia, powszechnie się uważa właśnie że pierwszy tom jest najsłabszy, a drugi ludzie często stawiają jako najlepszy (ja osobiście nie, ale historię Sznura Psów cenię, szanuję mocno). Erikson to taki autor w którego bardzo ciężko się wgryźć, u mnie zaskoczyło dopiero w okolicach 3-4 tomu, ale bardzo się cieszę że się nie poddałem - od tego czasu awansował na mojego ulubionego pisarza. Gdybym się zatrzymał tam gdzie ty, oceniałbym go identycznie jak ty, a może i gorzej. Przy re-readzie początkowe tomy oceniłem już znacznie lepiej, no ale jednak jak się czyta już coś z perspektywy fana, wiedząc dokąd to zmierza, to wiadomo że odbiór inny. Z drugiej strony, moja narzeczona już od początku brała MKP bez większych zastrzeżeń, więc to nie jest reguła. Niemniej jak najbardziej rozumiem negatywną opinię nt. serii po lekturze pierwszych dwóch tomów, bo sam tak miałem. Chociaż teraz uważam, że problem był we mnie, a nie w książkach :D

Ja po skończeniu malazańskiej mam literackiego kaca, szukam, szukam, ale nie umiem znaleźć w fantasy nic co by dorównało twórczości Eriksona. Minęło już kilka lat i dalej szukam czegoś, co by mnie tak zachwyciło. Cook, Zelazny, Martin, Le Guin, Jordan, Abercrombie, Sanderson, Stover, Williams (itd. itp.) nie podołali. Takich emocji jak przy MKP, nie dała mi żadna inna lektura. Toteż ta reedycja MAGa to taki trochę mój mokry sen, bo te książki chciałbym mieć w bardziej wypasionym wydaniu niż te, które posiadam. Pomijając już fakt różnic formatów: MKP w starym wydaniu porozbijanym na dwie części, Kuźnia Ciemności w tym ceglanym-miękkookładkowym, zagraniczne Bauchelainy - każdy inny, Esselmonty - trzy z USA, jeden z UK (inne rozmiary). Jak to na półce wygląda... Więc mieć to wszystko w jednolitym wydaniu, to naprawdę dla mnie marzenie.

Fidel-F2 - 10:39 25-05-2017
u mnie zaskoczyło dopiero w okolicach 3-4 tomu,
3000 stron męki? nie wiem czy składać wyrazy szacunku czy pokiwać głową z politowaniem, dla mnie osobiście to przeraźliwa strata czasu, mógłbym w tym czasie przeczytać dziesięć innych książek które mają sens, a pewnie nawet więcej niż dziesięć, Erokson wlecze się jak flaki z olejem i zabiera więcej czasu niż inni

Janusz S. - 15:36 25-05-2017
Shedao Shai pisze:Shadow, Janusz, cana: ale jak to? To mi się właśnie druga połowa sagi najbardziej podobała, wg. mnie MKP się robi z tomu na tom coraz lepsza :D przecież Myto Ogarów było fenomenalne, nie chcę tu wyróżniać poszczególnych wydarzeń, żeby nie spoilerować, ale wiecie no... co tam się w drugiej połowie wyczyniało. Czytałem z zapartym tchem. [...]

To tylko drobne różnice międzyfanowskie. :) Mnie najbardziej podobały się tom 2, 3 i 5. "Myto" zdecydowanie najmniej. Od połowy serii SE nabrał w zwyczaju przerabiania swoich bohaterów na filozofów. Im dłużej filozofowali w danym tomie, tym bardziej było to przygnębiające. Nie chodzi więc o akcję, wydarzenia i ich znaczenie, tylko o sposób ich opisywania. Sporo takiego bełkotu jest tez w "Kuźni", ale już "Fall of Light" znowu było lepsze. Esslemont pisał znacznie prościej i mniej interesująco niż SE, ale też ciekawie. I też miał kryzys w jednym tomie, którego akcja rozgrywa się na Jacuruku. Prequel o Tronie Cienia i Tancerzu jest za to fajną i prostą przygodówką. Przynajmniej na razie.
Nowelki o Bauchelainie zapewne wyjdą w jednym tomie, skoro pozostałe tomy, pomimo zmniejszenia formatu, mają być drukowane w całościach do mniej więcej 1100 stron maksymalnie (takie fizyczne ograniczenia podał AM na forum MAGa - ale pewnie wiesz o tym).
Zgadzam się za to w pełni ze stwierdzeniem, że nie ma na razie niczego w fantasy, co by dorównywało MKP. :)

nosiwoda - 15:49 25-05-2017
...ale to nie musi być komplement.

Shedao Shai - 16:01 25-05-2017
"To tylko drobne różnice międzyfanowskie"

Otóż to :) Zgadzam się, że ten tom o Jacuruku - Blood and Bone bodajże - jest najgorszy, strasznie chaotyczny, na koniec miałem takie "no w zasadzie to mniej więcej częściowo wiem o co chodziło i co się na końcu stało". Poczytałem trochę na necie i zrozumienie wzrosło, ale i tak: najciężej mi się tą ksiązkę czytało. Za to w Assail już dużo lepiej a i sporo ciekawych rzeczy się dowiadujemy.

Za ten prequel o początkach Imperium się wciąż nie zabrałem, czekam grzecznie aż wyjdzie całość, albo przynajmniej część druga, bo dłużej chyba nie wytrzymam. Czyli już niedługo, bo w tym roku ma być.

Himura - 17:07 25-05-2017
ASX76 - lata lecą a pewne rzeczy się nie zmieniają widzę...
MKP - to dla mnie najlepszy cykl fantasy, który czytałem / szanuje inne opinie - ta jest moja (choć fakt, że ja czytałem cykl systematycznie w miarę jak się ukazywał w PL - takie "dawkowanie" też może mieć wpływ na ocenę"/. Natomiast "Kuźnia ciemności" jest IMO niestety dość "ciężkostrawna" - ale i tak czekam na ciąg dalszy :)

ASX76 - 17:16 25-05-2017
Witaj zacny Himuro :) Bardzo trudno jest mi pogodzić się z sytuacją, gdy lud zamiast pożądać nowych tytułów, np. w serii Artefakty, woli "odgrzewane schaboszczaki" ze względu na twarde okładki... ;)
Jeśli MAG dobrze na tym wyjdzie pod względem finansowym, to mogę tylko przyklasnąć, natomiast jeśli nie, to smuteczek...

Janusz S. - 00:05 26-05-2017
Himura pisze:ASX76 - lata lecą a pewne rzeczy się nie zmieniają widzę...
MKP - to dla mnie najlepszy cykl fantasy, który czytałem / szanuje inne opinie ...
:)
Ja też szanuję te inne opinie, tyle że dodatkowo się z nimi nie zgadzam. :wink:

Himura - 09:14 26-05-2017
ASX76 pisze:Witaj zacny Himuro :)

Kopę lat ;)
ASX76 pisze:Bardzo trudno jest mi pogodzić się z sytuacją, gdy lud zamiast pożądać nowych tytułów, np. w serii Artefakty, woli "odgrzewane schaboszczaki" ze względu na twarde okładki... ;)

No cóż - dziwne żeby wydawca nie brał pod uwagę "vox populi", czy tylko ze względu na twarde okładki - nie wiem - poprzednia edycja jest już (w przypadku większości tomów), o ile się orientuje, wyprzedana, a że robiąc kolejne wydanie "na twardo" zapewne MAG skusi kilku starych nabywców na nowe wydanie (bo w twardej) - to już plus wydawcy.
Mnie osobiście to wydanie nie interesuje (mam "kolekcjonerskie" - na twardo - i się go nie pozbędę, ani wymieniać nie mam zamiaru 8) ) niemniej cieszy mnie info odnośnie wznowienia, bo jest szansa, że kolejne osoby przekonają się do cyklu/ przeczytają go.
Dla mnie ważniejsze jest wydanie książek Esslemonta (IMO już "Powrót Karmazynowej Gwardii był niezły) - bo te chętnie przeczytam / a myślałem, że to już "sprawa przegrana" - swego czasu mocno męczyłem o to Pana Andrzeja na forum MAGa
ASX76 pisze:Jeśli MAG dobrze na tym wyjdzie pod względem finansowym, to mogę tylko przyklasnąć, natomiast jeśli nie, to smuteczek...

Sądzę, że MAG wie co robi / skoro będzie wznowienie (kolejne) to raczej jest zapotrzebowanie :)

nosiwoda - 13:29 26-05-2017
ASX pisze:Bardzo trudno jest mi pogodzić się z sytuacją, gdy lud zamiast pożądać nowych tytułów woli "odgrzewane schaboszczaki"

Ekhu, ekhu *Donaldson* ekhu, ekhu! Kłaczek.

Janusz S. - 13:49 26-05-2017
nosiwoda pisze:
ASX pisze:Bardzo trudno jest mi pogodzić się z sytuacją, gdy lud zamiast pożądać nowych tytułów woli "odgrzewane schaboszczaki"

Ekhu, ekhu *Donaldson* ekhu, ekhu! Kłaczek.

W miętkie trafiony :D

ASX76 - 18:00 26-05-2017
A g...uzik prawda! Ze "Skoków" dawno temu wydano tylko trzy części, więc brakowało jeszcze dwóch... :P

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS