„Cesarz ośmiu wysp” przypomina nieco „Grę o tron” osadzoną w japońskiej scenerii. Mamy tu kilka zwaśnionych rodzin, w obrębie których rozgrywa się walka o władzę.
Aleksander Krukowski recenzuje książkę Lian Hearn "Cesarz ośmiu wysp".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-