„Brudne gry” pokazują coraz wyraźniej słaby punkt całej serii. Z jednej strony podjęte zostają tu wątki, jakie „Wyprawa Asów” po prostu zignorowała. Wracamy do historii przerwanych w tomie trzecim („Szalejący dżokerzy”).
Aleksander Krukowski recenzuje książkę pod redakcją George'a R.R. Martina pt. "Brudne gry".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-