Sytuacja w Imperium zaostrza się. Federacja Trzydziestu Planet rośnie w siłę, ludzie jej przywódczyni poczynają sobie coraz bezczelniej, w jednym ze zbuntowanych sektorów trwają zaciekłe walki, powraca groźba biomorfów.
Rusłan Fatiejew, oficer armii imperialnej, zostaje wysłany z tajną misją na ojczystą planetę. Nowy Krym należy teraz do Federacji, spełniło się marzenie jego mieszkańców o niepodległości. Ale Rusłan przekonuje się, że wolność w granicach Federacji jest groźniejsza niż niewola w Imperium.

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shadowmage - 16:31 11-07-2006
Czy oni zaprzestali wydawania nowych pozycji? Tylko wznowienia i wznowienia.

Szenk - 07:47 12-07-2006
Albo wznowienia albo "starwarsy - nic specjalnego. Psuje się Amber, oj psuje.
Chociaż akurat ta dylogia mi się podobała. Kto jej jeszcze nie ma, ma szansę nadrobić zaległości

Shadowmage - 09:41 12-07-2006
No faktycznie, jakieś starwarsy także są zapowiedziane na sierpień, ale odpuściłem je sobie w newsach

Szenk - 10:21 12-07-2006
Starwarsy to chyba taki sam fenomen, jak FR. Grafomania najczystszej wody - a sprzedają się chyba jak ciepłe bułeczki.

Piszę "chyba", gdyż pewnie inaczej Amber nie wydawałby dziesiątek tytułów z tej serii.

Shadowmage - 10:27 12-07-2006
Czy ja wiem, czy fenomen? Po prostu bazują one na całej gamie produktów niezwiązanych bezpośrednio z literaturą, a które cieszą się ogromną popularnością.

Szenk - 10:45 12-07-2006
Dla mnie to jest fenomen. Abstrachując od tego, co napisałeś (o tym "bazowaniu"), zadziwiający ciągle jest dla mnie fakt, jak coś kiepskiej jakości sprzedaje się tak dobrze.

I to bynajmniej nie dlatego, że pozuję na jakiegoś snoba: sam wolę dobrą literaturę rozrywkową od najbardziej zachwalanego, ale nudnego i - co często idzie w parze - mało zrozumiałego arcydzieła literackiego. Zrozumienie tego zjawiska wykracza najwyraźniej poza moje zdolności pojmowania świata

I nie chodzi tu tylko o literaturę - zasięg tego zjawiska można rozszerzyć również na inne dziedziny: film, muzykę itp. itd.