Mamy rok 2018, a Wspólnota Północnoamerykańska trzeszczy w szwach. Dla pasożytniczych nierobów pokroju Andrew Graysona, są tylko dwie drogi, żeby wyrwać się z zarobaczonych, pełnych przemocy bloków socjalnych, gdzie dzienna racja żywieniowa to marne dwa tysiące kalorii smakującej jak papier przetworzonej soi: można albo łudzić się nadzieją na wygraną w loterii i otrzymanie biletu do jednej z pozaziemskich kolonii, albo się zaciągnąć. Wybór jest prosty: mrzonki na bok, kalkulacja przodem. Andrew zaciąga się do sił zbrojnych, skuszony prawdziwym żarciem, pensją z emeryturą i możliwością wyrwania się z Ziemi. Ale szybko po rozpoczęciu kariery pełny oczekiwań i roszczeń Andy odkrywa, że dobre jedzenie i przyzwoita opieka medyczna słono kosztują… a nawet zasiedlona galaktyka skrywa o wiele większe niebezpieczeństwa, niż wojskowa biurokracja albo rządzące slumsami gangi.

“Wojskowe science fiction jest zdradliwe, bo albo próbuje niepotrzebnie uprościć i upiększyć instytucję wojskowości, albo z kolei opisuje ją tak, że trzeba absolutnie kochać broń, żeby w ogóle móc taką książkę przeczytać. „Warunki Zaciągu“ doskonale balansuje po tej cienkiej linii, pokazując świat, gdzie wojsko jest jedną z nielicznych rozsądnych opcji ucieczki ze zniszczonej Ziemi, umiejętnie dozując wiedzę taktyczno-zbrojeniową tak, że nie odstrasza niedoświadczonego czytelnika“

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Cykl: Frontline
Tytuł oryginału: Terms of Enlistment
Data wydania: 2 Wrzesień 2016
ISBN: 978-83-7964-162-8
Oprawa: miękka
Format: 125×195 mm
Cena: 44,90 zł
Rok wydania oryginału: 2013

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Tevahr - 18:19 10-07-2016
Na stronie autora, w opisie stoi, że jest rok 2108...

http://www.markokloos.com/?page_id=726

Montgomery - 19:15 10-07-2016
Tłumaczy było chyba dwóch, w poleceniu książki pod blurbem (nie wiadomo czyjego autorstwa) widnieje tytuł "Warunki zaciągu"...

Ćwieku - 00:25 11-07-2016
Czytałem w oryginale (cena jakieś 19 zł za 347 strony, brawo FS, szkoda że nie podzieliliście tego jeszcze na 2 tomy). Wydania fabryki na pewno nie kupie bo i tak nie wydadzą całości jak zaginionej floty, kris longknife, genobotów itp. itd., rozgrzebią i zostawią jak zwykle. Cykl "Frontlines" to takie typowe militarne sci-fi, napisane dość prostym językiem, z opisem szkolenia, taktyki, interakcji z towarzyszami broni oraz przełożonymi, a każda z czterech do tej pory wydanych części skupia się na trochę innych rzeczach, ale nie chcę spoilerować.

Shedao Shai - 12:01 11-07-2016
Ja do tej pory nie mogę przeboleć, że porzucili cykl Matadora S. Perry'ego.

Louri - 12:34 11-07-2016
@Montgomery - już o tym pisałem http://www.katedra.nast.pl/ksiazka/14685/ Widać sami niezbyt czytają, co tam na okładce ma być. Przypomina mi to książkę http://katedra.nast.pl/ksiazka/14364/Matharu-Taran-Poczatek/ , gdzie twórca okładki się p***lnął i nazwisko autora brzmiało "MATHRAU" :D