Nowa powieść Kinga to dobra literatura. Bez straszaków znanych z dawnej twórczości tego pisarza, nawet bez napięcia z „Misery”, która podejmowała zbliżoną tematykę, ale wciąż na wysokim poziomie, wciągająca i silnie autorefleksyjna.
Aleksander Krukowski recenzuje powieść Stephena Kinga pt. "Znalezione nie kradzione".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-